THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#451 Post autor: Adam » sob lip 02, 2011 07:22 am

Tomek pisze:Za 8 ojro? Niemcy schodzą na psy.
normalna cena.. u nas 7,5 e. szit hapens :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#452 Post autor: Wawrzyniec » ndz lip 03, 2011 01:30 am

Mefisto pisze:
Wawrzyniec pisze:Mogę się założyć, że jakbyście zobaczyli wiszące tam plakaty i zapowiedzi, to żadnego filmu byście nie skojarzyli.
Dajesz.
Proszę bardzo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#453 Post autor: Mefisto » ndz lip 03, 2011 02:00 am

Połowa się nie wyświetla :P
Na Blue Valentine czekam mocno, zresztą muzykę już na forum opisywałem. Life in a day też trudno nie znać - także niewiadomo jakich czereśni tu nie zapodałeś :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#454 Post autor: Wawrzyniec » ndz lip 03, 2011 02:03 am

Mnie się wszystko wyświetla. Więc się w takim razie nie wyświetla Tobie to czeka nie znasz :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#455 Post autor: Adam » ndz lip 03, 2011 07:08 am

Wawrzyneic fail - połowę obrazków ma error jak pisał Mefi.. i coś to za kino klasy D powklejał? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#456 Post autor: Koper » ndz lip 03, 2011 08:51 am

najlepszy jest ten pierwszy - jakaś afroamerykańska godzilla chyba :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#457 Post autor: Wawrzyniec » ndz lip 03, 2011 10:09 am

To chyba Wy macie faile, gdyż mnie się wszystko wyświetla :?
Tutaj macie linki, co by można było wszystkie tytuły zobaczyć:

http://www.hoefekino.de/vorschau

http://www.hoefekino.de/programm
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#458 Post autor: Mefisto » ndz lip 03, 2011 13:21 pm

NICHTS ZU VERZOLLEN leci u nas w kinach właśnie, a reszta to głównie niemieckie produkcje przeznaczone na tamtejszy rynek, więc nie masz co szpanować :) Równie dobrze mógłbyś Niemcom pokazać parę polskich plakatów i tak samo by ich to przejęło. Nie ma w tym nic z niszowości w każdym razie, choć pewnie część z tych tytułów jest tzw. independent.

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3241
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#459 Post autor: swordfish » śr lip 06, 2011 17:40 pm

Mefisto pisze:Tam była fabuła :roll: No, ale spałeś, to pewnie przegapiłeś :P
Dokładnie, jest fabuła, ale niekoniecznie jest opowiadana chronologicznie i paru scen brakuje (nie wiem czy celowo, czy producenci wymusili cięcia).

SPOILER:

Dla mnie jest to historia rodziny i ich bolesnej tragedii. Umarła babcia ze starości, gdzieś po drodze, tego się możemy domyślić. Ale coś z tymi dziećmi jest nie tak. Jedno z nich również zginęło - tylko twórca nam nie mówi wprost czy utonęło, czy zginęło w pożarze. Na utonięcie sugeruje ujęcie tonącego domu i pływającego dziecka. Na pożar wskazują oparzenia z tytułu głowy w niektórych scenach. A winien temu jest ten dzieciak, grany jako dorosły przez Seana Penna. Ojciec B. Pitt nie chce mu tego wybaczyć, matka chodzi cały czas w żałobie. Dzieciak S. Penn chce zamordować swojego ojca. Może i do tego gdzieś po drodze dochodzi.
To umarłe dziecko cały czas przy nich jest jako duch. Jest tam taka scena, gdzie wyprowadzają się z mieszkania i dzieciaki są po obydwóch stronach okna. Żywe dziecko na zewnątrz, te umarłe jako duch w środku zamkniętego już mieszkania.
Na koniec jest wielka scena przebaczania win, gdzie wszysktkie zmarłe dusze spotykają się w zaświatach.

:!: Kino tylko dla prawdziwych koneserów, którzy uwielbiają filmy z ograniczoną ilością dialogów z długimi ujęciami zadumy. :!:

Wcale się nie dziwię, że tak wielu ten tytuł odrzuca negatywnie. Nawet dinozaury rodem z "Jurassic Park" nie pomagają. Jeśli chodzi o te dinozaury, to może dusze tych prehistorycznych gadów reinkarnowały się w dusze członków tej rodziny i o tym jest właśnie ten film. :wink: :?:

Muzycznie - szkoda, że tak mało Desplata użyto. Ale "Lacrimosa" Zbigniewa Preisnera w wykonaniu Elżbiety Towarnickiej to zdecydowanie najbardziej magiczny moment, aż dumny jestem z tego, że nasza polska kompozycja tak długo wybrzmiewa przy takim fantastycznym obrazku.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#460 Post autor: Marek Łach » śr lip 20, 2011 10:28 am

Adam ostatnio bezgranicznie ufa Southallowi i wkleja wszędzie jego recki, więc ja też to uczynię ;)

http://www.movie-wave.net/?p=1698

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#461 Post autor: Adam » śr lip 20, 2011 10:56 am

tyle że to nic nie znaczy bo ta muzyka nie istnieje. to tylko zwykły reject i tyle.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#462 Post autor: Marek Łach » śr lip 20, 2011 10:57 am

Jak The Golden Child, nie? :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#463 Post autor: Adam » śr lip 20, 2011 10:58 am

dokładnie, tyle że Barryego score jest lepszy i sprzed 20 lat. no i jest wydany jako rejected.
TOL nie powinna miec racji bytu w żadnych zestawieniach chyba że inspired by/rejected
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#464 Post autor: DanielosVK » śr lip 20, 2011 12:22 pm

Czy Barry lepszy, to bym pewien nie był. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#465 Post autor: Adam » śr lip 20, 2011 13:18 pm

przynajmniej tu nikt nie wciska kitu że to score z filmu i nie wydaje pod emocjonalną, chwytającą za serca młodych matek, okładką.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ