SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#16 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 28, 2011 19:02 pm

O już nie przesadzaj. Z Kopera nikt się nie nabija, tak samo jak nikt się nie nabija z Tomka, Mefisto, czy Pawła. Z Mystery'ego sam nie wiem, gdyż czasami Koper z Adamem coś tam rzucą na Giacchino. :? :wink:

Zamiast się cieszyć, że zaliczasz się do elity, to marudzisz :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60179
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#17 Post autor: Adam » czw kwie 28, 2011 19:32 pm

Mefisto pisze:bo byłbyś na drugim miejscu, zaraz za bladem :P
:lol: Mefi pozamiatał :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#18 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 28, 2011 19:35 pm

Ty się lepiej nie śmiej, gdyż obaj dobrze wiemy, że pod względem nabijania się to mnie jednak przewyższasz. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#19 Post autor: Mefisto » czw kwie 28, 2011 20:31 pm

Wawrzyniec pisze:O już nie przesadzaj. Z Kopera nikt się nie nabija, tak samo jak nikt się nie nabija z Tomka, Mefisto
Adam się nabija czasem z Newmana, a to odbieram za atak osobisty :P

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#20 Post autor: Arthur » czw kwie 28, 2011 20:41 pm

DanielosVK pisze:Ze mnie nikt się nie nabija, czuję się wyobcowany. :(
Danielos ty tam się nie odzywaj tylko shoruj dalej.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60179
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#21 Post autor: Adam » czw kwie 28, 2011 22:14 pm

Mefisto pisze:Adam się nabija czasem z Newmana, a to odbieram za atak osobisty :P
:mrgreen: po pierwsze nie czasem tylko zawsze :D po drugie nie demonizuj :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#22 Post autor: Koper » sob kwie 30, 2011 15:25 pm

Newmanów jak psów w tej filmówce, to jak się z jednego ponabijać, to przecież nic się złego nie dzieje. ;) :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#23 Post autor: bladerunner » śr maja 04, 2011 13:34 pm

Istnieje jeszcze jedna ciekawa kwestia.

Jak piszemy ''świetna muzyka'' to często stwierdzamy fakt, o czym mnie ostatnio Paweł na fb uświadamiał. No i że powininem dodawać ciągle Sądzę, Uważam, Myślę, WG MNIE. Stąd też pewnie stwierdzanie faktu stanowi ognisko zapalne wielu konfliktów :). Kiedyś uznawałem to za zbędne, bowiem ja prawie nigdy nie miałem na celu rewolucjonizować gatunku. Mam dość kontrowersyjne opinie o wielu ''fajowych '' scorach i sporo rzeczy krytykuje stąd pewnie wiele osób mnie nie trawi, ale dlaczego mam nie powiedzieć co sądzę o danym scorze ?


Ja traktuje soundtracki jako na ogół niczym nieskrępowany fun. Wiadomo, że czasami to coś więcej. Głębsze emocje itd. Nie będę jednak nikogo oszukiwał, dla mnie scory w 70% to dno i ścierwo . To w takim razie dlaczego tego słucham ?
Bo są pojedyńcze takie przebłyski geniuszu , podczas, któych uważam że w swoim marnym żywocie nie słyszałem nic lepszego. Gladiator , KoH , Autor Widmo itd, czy wiele pojedyńczych utworów jak My First Bus Ride, czy ten 10 minutowiec z 3 Piratów, po których klękam na kolana , doznając Katharsis.
Rzekłem.

Mefisto

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#24 Post autor: Mefisto » śr maja 04, 2011 14:51 pm

bladerunner pisze:Jak piszemy ''świetna muzyka'' to często stwierdzamy fakt, o czym mnie ostatnio Paweł na fb uświadamiał. No i że powininem dodawać ciągle Sądzę, Uważam, Myślę, WG MNIE.
Najdebilniejszy debilizm roku! Skoro się wypowiadasz, to wiadomo, że jest to Twoje zdanie, a nie prawda jedyna oświecona, którą wyznają wszyscy. Więc nie mydl.

bladerunner

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#25 Post autor: bladerunner » śr maja 04, 2011 14:52 pm

Mefisto pisze:
bladerunner pisze:Jak piszemy ''świetna muzyka'' to często stwierdzamy fakt, o czym mnie ostatnio Paweł na fb uświadamiał. No i że powininem dodawać ciągle Sądzę, Uważam, Myślę, WG MNIE.
Najdebilniejszy debilizm roku! Skoro się wypowiadasz, to wiadomo, że jest to Twoje zdanie, a nie prawda jedyna oświecona, którą wyznają wszyscy. Więc nie mydl.
Ja mu wierze, bo wiem, że skończył studia :D :P .

Mefisto

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#26 Post autor: Mefisto » śr maja 04, 2011 14:55 pm

Pewnie cała jego praca magisterska składała się z wypowiedzi typu "moim zdaniem", "wg mnie" :P

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#27 Post autor: Paweł Stroiński » śr maja 04, 2011 14:57 pm

Wystarczy pisać w pierwszej osobie w pracy naukowej ;) Czasem trzeba wtrącić "sądzę, że", ale generalnie rzecz biorąc pierwsa osoba w dyskursie naukowym jest wystarczająca do stwierdzenia, że wyraża się własną opinię.

bladerunner

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#28 Post autor: bladerunner » śr maja 04, 2011 15:00 pm

Paweł Stroiński pisze:Wystarczy pisać w pierwszej osobie w pracy naukowej ;) Czasem trzeba wtrącić "sądzę, że", ale generalnie rzecz biorąc pierwsa osoba w dyskursie naukowym jest wystarczająca do stwierdzenia, że wyraża się własną opinię.
Widzisz Mefi, stary pryku, już wiesz czemu się jeszcze nie obroniłeś :P .

Mefisto

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#29 Post autor: Mefisto » śr maja 04, 2011 15:11 pm

Bladu double fail. Again :lol:

bladerunner

Re: SZACUNEK WOBEC MIŁOŚNIKÓW MUZYKI FILMOWEJ

#30 Post autor: bladerunner » śr maja 04, 2011 15:23 pm

Mefisto pisze:Bladu double fail. Again :lol:
Ale mam przynajmniej fajny avatar w końcu :P, a Ty, no co tu dużo mówić miewałeś lepsze :P .

ODPOWIEDZ