Clannad "Legend" (Me Against the World)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Clannad "Legend" (Me Against the World)

#1 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 22, 2009 13:56 pm

Clannad's "Legend" - kultowa muzyka do kultowego serialu. Tak mówią, chociaż ja tego serialu nie znam, o muzyce nic nie słyszałem i dopiero niedawno się z nią zapoznałem. I niestety dalej trudno mi zrozumieć tę kultowość :? Muzyka ładna, ale nie jest to klasyczny soundtrack na orkiestrę, jakiego się spodziewałem. Piosenki ładne, melodie ładne, ale najwidoczniej trzeba znać serial, albo mieć do niego jak i do muzyki jakiś sentyment, aby zrozumieć tę jego "kultowość" czy "magię".
Nie żebym był złośliwy, ale skoro ten soundtrack to taki "klasyk", "kult" i nie wiadomo co, to dlaczego nigdzie nie mogę znaleźć jego recenzji? :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#2 Post autor: Koper » ndz lis 22, 2009 14:32 pm

Czy każdy soundtrack musi być na orkiestrę?? Jakoś ci syntetyczne brzmienia Remote Control nie przeszkadzają. A kultowość "Robin of Sherwood" leży m.in. w jego odmienności i oryginalności. No i w tym, jak ładnie współtworzy magiczny klimat serialu.

A co do recenzji, to naprawdę wystarczy trochę poszukać:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=579
:P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#3 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 22, 2009 15:08 pm

Koper pisze:Jakoś ci syntetyczne brzmienia Remote Control nie przeszkadzają.
O widzę, że narodziło się nowe obraźliwe słowo w muzyce filmowej "syntetyczne brzmienie". :wink: I mnie nie chodzi o syntetyczne brzmienie, choć nie ukrywam, że to od RC wolę. Myślałem tylko, że będzie to taki "klasyczny soundtrack" czyli sama muzyka, bez piosenek. Ale już nie ważne, szanuje osoby, które się tą muzyką zachwycają, ale ja pozostanę w tej mniejszości :wink:

A co do recenzji to ja po prostu wpisywałem "Clannad" i "Legend" (wyskakiwała tylko Goldsmitha) i dlatego nie mogłem jej znaleźć. Dziękuję bardzo za pomoc :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#4 Post autor: Koper » ndz lis 22, 2009 15:39 pm

Coś chyba z błędem wpisywałeś, bo po wpisaniu "legend" w wyszkuiwarce na filmmusic.pl pokaże się taka lista recenzji:
1. I Am Legend (Jestem legendą)
2. Legend 'Robin of Sherwood' (Robin Hood)
3. Legend (Legenda)
4. Legend of Butch and Sundance, the (Legenda Butcha)
5. Legend of Zorro (Legenda Zorro)
6. Legends of the Fall (Wichry namiętności)
7. Leggenda Del Pianista Sull'Oceano, la (1900: Człowiek Legenda)
8. Sinbad: Legend of the Seven Seas (Sinbad. Legenda siedmiu mórz)
9. Tae Wang Sa Shin Gi (Legenda)
:P

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#5 Post autor: Bucholc Krok » ndz lis 22, 2009 17:51 pm

Wawrzyniec pisze:Myślałem tylko, że będzie to taki "klasyczny soundtrack" czyli sama muzyka, bez piosenek.
E, a co to za piosenki? "Uuuu Roooobin..." ;) Piosenki to ma Maryla Rodowicz albo Kazik. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#6 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 22, 2009 19:57 pm

Bucholc Krok pisze:E, a co to za piosenki? "Uuuu Roooobin..." ;)
Chwila, chwila nie dość, że Koper robi ze mnie dyslektyka, który nie potrafi napisać "Legend" to teraz jeszcze Bucholc chce zrobić ze mnie głuchego. Głuchy dyslektyk - bardzo zabawne :wink:
Przesłuchałem tę płytę z trzy razy i raczej coś tam więcej usłyszałem niż "Uuuu Roooobin..." :wink: I chyba będę zmuszony po raz czwarty przesłuchać, aby napisać o jakie utwory chodzi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#7 Post autor: Koper » ndz lis 22, 2009 20:34 pm

Wawrzyniec pisze:Głuchy dyslektyk - bardzo zabawne :wink:
Ja bym się tam nie cieszył tylko udał do lekarza. :P:P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#8 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 24, 2009 12:03 pm

Koper pisze:Ja bym się tam nie cieszył tylko udał do lekarza. :P:P
A dyslekcje to się da w ogóle leczyć :? Według mnie to jest dość kontrowersyjna choroba. Teraz np. w szkołach wiele uczniów załatwia sobie papiery, że są dyslektykami i maja pełne zezwolenie na popełnianie błędów ile w lezie. Podobnie z tą całą nadpobudliwością, ale to już inny temat.

Najważniejsze to jest, że przesłuchałem "Legend" Clannadu! A więd krótko ujmując odkupiłem swoje winy :wink: A tak w ogóle to ten Clannad to nie jest coś a la Secret Garden? Gdyż nie kojarzę, aby później się jeszcze jakimiś innymi ścieżkami dźwiękowymi zajmowali.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#9 Post autor: Bucholc Krok » wt lis 24, 2009 12:26 pm

Wawrzyniec pisze: Najważniejsze to jest, że przesłuchałem "Legend" Clannadu!
Gratulacje. :P
A więd krótko ujmując odkupiłem swoje winy :wink: A tak w ogóle to ten Clannad to nie jest coś a la Secret Garden?
Jeśli już to SG jest jak Clannad, ale to duże uproszczenie. Obie grupy mają swój rozpoznawalny styl IMO. SG jest taki.. "słodki", "cukierkowy", natomiast Clannad bardziej "prawdziwy" i bliżej mu do muzyki tzw. celtyckiej, aczkolwiek obie grupy są zaliczane do New Age. Muzyka Clannadu jest też bardziej urozmaicona.
Gdyż nie kojarzę, aby później się jeszcze jakimiś innymi ścieżkami dźwiękowymi zajmowali.
Jest jeszcze piękna ścieżka do bajki The Angel and the Soldier Boy, no i moja druga w kolejności ich ulubiona płyta po Legend, czyli ścieżka do dokumentu Atlantic Realm. Zupełnie inna od Legend. Dość prosta, ale ma coś w sobie. Poza tym po różnych płytach rozsiane są pojedyncze utwory np. znany powszechnie kawałek "I Will Find You".

krótka próbka
http://www.youtube.com/watch?v=uaTTBofrcRY&translated=1

Mefisto

#10 Post autor: Mefisto » wt lis 24, 2009 13:29 pm

Wawrzyniec pisze:A tak w ogóle to ten Clannad to nie jest coś a la Secret Garden? Gdyż nie kojarzę, aby później się jeszcze jakimiś innymi ścieżkami dźwiękowymi zajmowali.
nie znać Clannadu, to jak nie znać...hmm kawałka historii muzyki :)
choć do filmów faktycznie niewiele stworzyli, to jednak jest to na tyle charakterystyczne, że warto się zapoznać - choćby z ich kolaboracją z Hornerem przy Patriot Games.
Z innej beczki to sama Enya stworzyła przyjemną ilustrację do Frog Prince

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#11 Post autor: Koper » wt lis 24, 2009 17:19 pm

A jej siostra śpiewała u Zimmera w "Królu Arturze" ale o tym nasz RCfanboy chyba powinien już wiedzieć... ;):)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#12 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 24, 2009 18:00 pm

Mefisto pisze:nie znać Clannadu, to jak nie znać...hmm kawałka historii muzyki :)
Mea Culpa. Rozumiem, że wstyd niemiłosierny, w ogóle to powinienem zmienić nicka na Wawrzyniec Wstydliwy. Ale też nie przesadzajmy, że to jest jakiś muzyczny ciężki grzech nie znać Clannadu. Ja przynajmniej nie uważam, że mam się naprawdę poważnie czegoś wstydzić :)
A jej siostra śpiewała u Zimmera w "Królu Arturze" ale o tym nasz RCfanboy chyba powinien już wiedzieć...
Tego akurat RCfanboy nie wiedział, gdyż "Król Artur" nie zalicza się do jego ulubionych prac Zimmera. W ogóle wyczuwam w określeniu "RCfanboy" lekkie szyderstwo. :wink: Ale ja się tym nie przejmuję. Ba! Co więcej ja lubię muzykę od Media Ventures/Remote Control i wcale się tego nie wstydzę! Podwójne BA BA ja jestem nawet z tego dumny :!: :P :wink:

P.S. A ten kawałek "The Angel and the Soldier Boy" naprawdę ładny. Zresztą sama bajka wygląda mi na ładną, acz smutną opowieść.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#13 Post autor: Koper » czw lis 26, 2009 19:06 pm

Wawrzyniec pisze:Co więcej ja lubię muzykę od Media Ventures/Remote Control i wcale się tego nie wstydzę! Podwójne BA BA ja jestem nawet z tego dumny :!: :P :wink:
Czy ja już nie pisałem, że nie ma się co cieszyć, tylko trzeba udać do lekarza? ;):D;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#14 Post autor: Wawrzyniec » pt lis 27, 2009 11:41 am

Koper pisze:Czy ja już nie pisałem, że nie ma się co cieszyć, tylko trzeba udać do lekarza? ;):D;)
A ja jestem innego zdania. A po za tym, że ze swoim troszkę innymi upodobaniami muzycznymi, dodaję kolorytu na tym forum :wink: :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ