Michał Lorenc

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Michał Lorenc

#181 Post autor: Tomek » pn wrz 12, 2016 17:32 pm

Koper pisze:Prawda. Z drugiej strony każe się to zastanowić nad wiarygodnością tej strony jako tako. Wprawdzie w tym wypadku można domniemywać, że imdb nie było przygotowane na coś takiego i weryfikacja była zbyt późna, ale co z produkcjami które widział pies z kulawą nogą, no a Ty akurat chciałbyś się podeprzeć jakimiś creditsami w recenzji :) skoro każdy tam różne bzdury wrzucić może.
Wątpię by nieuleczalni fanboje zajmowali się takimi produkcjami ;-) Ten cyrk tyczy się raczej wielkich produkcji - zmyślone creditsy (i tak dzisiaj imdb jakoś to chyba weryfikuje w stosunku do przeszłości), tysiące ocen "1" dla jakiegoś tytułu zaraz po premierze, ocenianie nim film pojawi się na ekranach, niebotycznie wysokie średnie dla plastykowych blockbusterów wchodzących właśnie na ekrany, 'agenci' i 'informatorzy' studiów na forach, masa oszołomów z nieśmiertelnymi tytułami wątków "worst film ever", "best comic book movie ever" albo "I saw it and it's awesome". To tylko niektóre z bolączek imdb. Niemniej, jest swoistą biblią filmu, przynajmniej pod kątem informacji. Ale fakt - trudno zapanować nad tak gigantyczną bazą.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Michał Lorenc

#182 Post autor: Wawrzyniec » wt wrz 13, 2016 02:28 am

Co do IMDb, czy Rotten Tomatoes, to bym nie przesadzał, ani w jedną, ani w drugą stronę. To są wiarygodne bazy jeżeli chodzi o filmy, ale patrząc jak one są ogromne to błędy czasami się pojawiają, które naturalnie są korygowane. Przy czym wiadomo jak studia o nie dbają. Ale te strony tylko zbierają dane, a nie zajmują się oceną filmów. A zresztą to co się wyprawia ze "Smoleńskiem" to też nie jest coś wyjątkowego. W temacie Yareda wspomniałem o tym filmie "The Promise", który podejmuję tematykę ludobójstwa Ormian. I naturalnie IMDb, mimo że film miał pojedyncze pokazy, mam średnią ocen niższą od dzieł Uwe Bolla, gdyż po prostu paru tureckich nacjonalistów dorwało się do klawiatury.
A tak tylko na marginesie, tego co się dzieje na IMDb i jak to oceniać, ale to raczej nie są to ani gimnazjaliści, ani licealiści, to raczej starsze pokolenie.
Kaonashi pisze:UPRASZA SIĘ O ZAPRZESTANIE ZAJEBYWANIA TEMATU KOMPOZYTORSKIEGO PIERDOŁAMI.
Podam przypowieść, gdyż one zawsze są dobre w nakreśleniu sytuacji i problemu: Dajmy na to, że jestem kompozytorem i skomponowałem muzykę do niemieckiego filmu porno. I mam pretensję, że ludzie zamiast dyskutować o moim scorze, koncentruję się wyłącznie na anal hardcorze. :wink:

I tak jedynie co na razie słyszałem muzycznie o "Smoleńsku" to to o tej "Różyczce" i jeden znajomy, który film widział napisał:
Zapomniałem wspomnieć: większość filmu zilustrowana jest dramatycznie brzmiącymi dwoma dźwiękami typu "dudum-dudum". Konspira. Tajemnica. Spisek.

A tak to niestety aktualne dyskusje o Lorencu są raczej po ludzku smutne i przykre, patrząc jak potoczyła się ta kariera. :( I jedyne co pozostaje to prosić Adam abym przypominał te czasy, kiedy to Michał Lorenc zawstydził Hansa Zimmera... :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Michał Lorenc

#183 Post autor: bartex9 » wt wrz 13, 2016 11:00 am

Muzyka w filmie jest jak dla mnie tak samo słaba co i film. W sumie nie dziwi mnie to, bo Lorenc nie miał czym być zainspirowany. Większość filmu zilustrowana jest dynamicznymi niemelodycznymi kawałkami, w których wiodącą rolę odrywają instrumenty perkusyjne. Ich uzupełnieniem są miejscami flety, które również jednak tylko nadają rytm. Rola smyczków ograniczona do minimum. Jedyny wyjątek to scena, w której pojawia się wspomniany już wcześniej "Wyjazd z Polski" z Różyczki. Muzyka jest monotonna, po pewnym czasie męcząca. Miejscami zbyt głośno "krzyczy" próbując pewnie w domyśle podkręcać atmosferę grozy, co jednak niezbyt jej wychodzi. Generalnie spory zawód. Nie dostrzegłem również materiału nadającego się do wydania.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michał Lorenc

#184 Post autor: Ghostek » wt wrz 13, 2016 11:17 am

bartex9 pisze:Muzyka jest monotonna, po pewnym czasie męcząca. Miejscami zbyt głośno "krzyczy" próbując pewnie w domyśle podkręcać atmosferę grozy, co jednak niezbyt jej wychodzi.
Czyżby Krauze chciał "komiksowego" Hansa po taniości? :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michał Lorenc

#185 Post autor: Adam » wt wrz 13, 2016 13:08 pm

czy to jest muza oryginalne czy stare kawałki (poza tym Wyjazdem Z POlski)?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michał Lorenc

#186 Post autor: Kaonashi » wt wrz 13, 2016 13:34 pm

I co z tym całym bolerem?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Michał Lorenc

#187 Post autor: bartex9 » wt wrz 13, 2016 14:04 pm

Cała muzyka jest oryginalna poza "Wyjazdem z Polski" i piosenką Pietrzaka ("Ballada 10 kwietnia").

Co do bolera.. Gdyby usunąć linie melodyczna i zostawić tylko wystukiwanie rytmu to w zasadzie przypominałoby to to, co popełnił Lorenc. W miarę upływu czasu troszeczkę się to rozkręca, pojawiają się nieśmiało dodatkowe instrumenty jednak zdecydowany prym wiedzie tam aż do końca coraz głośniejsza perkusja (i coraz bardziej przeszkadzająca zważając na obraz).

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Michał Lorenc

#188 Post autor: DanielosVK » wt wrz 13, 2016 14:40 pm

bartex9 pisze:Gdyby usunąć linie melodyczna i zostawić tylko wystukiwanie rytmu to w zasadzie przypominałoby to to, co popełnił Lorenc.
Znaczy się, Ravel? Bo że Lorenc to chyba dość oczywiste, w końcu to jego utwór. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
bartex9
Spec od additional music
Posty: 696
Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
Lokalizacja: Cracovia

Re: Michał Lorenc

#189 Post autor: bartex9 » wt wrz 13, 2016 14:43 pm

Tak tak, miałem na myśli bolero Ravela. Konstrukcyjnie oba utwory bardzo podobne, z tym że u Lorenca praktycznie nie ma żadnej melodii.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Michał Lorenc

#190 Post autor: Koper » wt wrz 13, 2016 17:08 pm

Ghostek pisze:Czyżby Krauze chciał "komiksowego" Hansa po taniości? :mrgreen:
zawsze mógł mu Lorenc zrobić epickiego Hornera po taniości, np. tak:

https://youtu.be/vFqttoxlhe8

;) ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michał Lorenc

#191 Post autor: Ghostek » wt wrz 13, 2016 17:19 pm

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michał Lorenc

#192 Post autor: Adam » wt wrz 13, 2016 19:54 pm

gdzie są moderatorzy? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Michał Lorenc

#193 Post autor: Wawrzyniec » śr wrz 14, 2016 15:49 pm

OK, to muzycznie i więcej od znajomego:
95% czasu jedyną ilustracją jest ten pulsujący dźwięk, o którym pisałem wyżej. Jedyny wyróżniający się moment muzyczny to scena, w której do Polski odlatuje samolot z trumnami pary prezydenckiej - przygrywał tam ładny utwór, ale czy był oryginalnie pisany do filmu, czy wykorzystany gdzieś wcześniej, trudno mi stwierdzić, bo nie znam muzyki z Różyczki, a teraz nie mam jak sprawdzić
Czyli domyślam się, że ten ładny fragment, to właśnie jest wspomniana "Różyczka".
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3241
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Michał Lorenc

#194 Post autor: swordfish » śr wrz 14, 2016 22:16 pm

Od samego początku gra Lorenc. Praktycznie cały film jest wypełniony jego muzyką. Motyw przewodni jest nawet znośny. Narastające zagrożenie, niepokój itd. Nie jest to Lorenc lat 90., ale bardziej ten serialowy typu "Strażacy" czy "Komisarz Alex". Bo ten film wygląda jak telewizyjny produkcyjniak, coś a'la tvnowski cykl historii prawdziwych (np. ten film o porwaniu Krzysztofa Olewnika).
"Wyjazd z kraju" jak najbardziej się pojawia. W filmie w ramach przerywników pokazywane są archiwalne materiały telewizyjne. Utwór z "Różyczki" jest właśnie w tle, gdy leci trumna pary prezydenckiej z Warszawy do Krakowa. W napisach końcowych jest wyraźnie zaznaczone, że wykorzystano "Wyjazd z kraju" - prawa SM (Sony Music).
Jest jeszcze Jan Pietrzak śpiewający swoją balladę smoleńską. I w knajpie gra Rihannopodobne disco (tu nie wymienili w napisach końcowych, co to jest). W obrazku, gdzie widzimy jak Ruscy sprzątają samolot i czyszczą teren za pomocą koparek gra skoczna pieśń radziecka w rytm Chóru Aleksandrowa czy coś takiego (brzmi tak jakby Rosjanie cieszyli się ze swojego zwycięstwa) - również w napisach końcowych nie wymieniono tego utworu.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michał Lorenc

#195 Post autor: Adam » śr wrz 14, 2016 22:24 pm

tylko że ten track z Różyczki leciał w transmisji na żywo wtedy własnie w tej scenie :) więc to zapis transmisji z tvp mam rozumieć? czy też puścili samo video a muzykę podłożyli żeby miała lepszą jakość?
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ