Steven Price - Fury (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#31 Post autor: Adam » czw paź 09, 2014 20:38 pm

heh słucham tego i brzmi jak score do gierki wojennej sprzed 10 lat :D mega, a te recytujące "chóry" to sample przecież :) fajny score, zupełnie nie tego się spodziewałem. ląduje u mnie w topach przez inność :) tylko jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić sporą część tej płyty w tym filmie, no chyba że to nie jest typowe kino wojenne po amerykańsku w starym stylu :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Steven Price - Fury (2014)

#32 Post autor: Mystery » ndz paź 12, 2014 12:38 pm

Brzmi bardziej jak współczesny score do gry, bo 10 letni to były by bardziej klimaty Medal of Honor :P Nie mam pojęcia jak to będzie grało w filmie, ale David Ayer lubi kicz, więc zobaczymy, póki co sam score przypadł do gustu dla Southalla:
http://www.movie-wave.net/fury/

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#33 Post autor: Adam » ndz paź 12, 2014 16:11 pm

zaczyna się pochód recek 8) mówiłem że czarny koń będzie :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Steven Price - Fury (2014)

#34 Post autor: Mystery » wt paź 14, 2014 11:23 am

Przesłuchałem w końcu tego streama, no i dziwny to score. Trochę taka Grawitacja na chóralnych sterydach z Transformers: Revenge of the Fallen, niby kiczowate, ale gładko płynące i przebojowe (świetne Tiger Battle). Na razie ocena rzędu 4 to za dużo, ale po bardziej dogłębnej lekturze flaczka i filmie może i na tyle styknie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#35 Post autor: Adam » pn paź 20, 2014 10:57 am

The Hollywood Reporter zrobił film making of o muzie - http://edit.hollywoodreporter.com/video ... ice-741171

będzie min. nom do Oscara, czuję to 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Steven Price - Fury (2014)

#36 Post autor: Kaonashi » pn paź 20, 2014 15:58 pm

Przyofftopię

Obrazek
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Steven Price - Fury (2014)

#37 Post autor: Koper » pn paź 20, 2014 17:26 pm

Przyofftopiłeś Goldsmithem widzę... :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#38 Post autor: Adam » pn paź 20, 2014 18:42 pm

Pancernymi :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#39 Post autor: Adam » śr paź 22, 2014 23:45 pm

byłem na przedpremierowym pokazie - ależ muza kapitalnie w filmie działa - tam gdzie ma działać czyli w połowie scen. druga połowa jest delikatnym tłem i spisuje się dobrze - nie jest sztampowo podłożona. ten chóralny temat nazwałbym "tematem wędrówki/drogi" i robi to świetny klimat, choć chór jest ciszej niż na płycie zmiksowany (szkoda !!!) - sposób w jaki to jest podłożone i do których scen, do tego sama konstrukcja tego, jest dla mnie wizjonerska - nie pamiętam kiedy takie użycie takiej muzy było w wojennych filmach. płyta ułożona zgodnie z chronologią filmu i jest to complete score na 99% a może nawet na cd jest ciut więcej muzy - nic innego nie wychwyciłem raczej w filmie. ciekawe filmowo end credits - taki "teledysk" z ori archiwów filmowych przefiltrowany na czerwony kolor.

film dobry, momentami bardzo, polecam. raczej film o wojnie bez wojny, bo naparzanki jest tu znikoma ilość i nie jest to film wielkiego rozmachu batalistyczno-strzelankowego. największe zaskoczenie - przedzierałem oczy ze zdumienia bo nie ma w nim ani raz ani jednej flagi amerykańskiej - szok, że po stu latach hollywood zrobiło pierwszy ever (?) film wojenny bez swojej ukochanej flagi :shock:

Price udowadnia że Gravity to nie był wypadek przy pracy, facet drugi raz staje na przekór kanonom i nietypowo podchodzi do projektu z czeg owychodzi mocno obronną ręką za co szacun. Za film dałbym całościowo 4,5/5. za płytę podobnie. ostatecznie tak po wielkim narzekaniu mogę się zgodzić na 2 x 4 za całość. a płyta ląduje u mnie i tak w Top 3.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Steven Price - Fury (2014)

#40 Post autor: Cisek » śr paź 22, 2014 23:59 pm

Narobiłeś wielkiego smaka na seans, dzięki za te kilka zdań, brzmi pysznie :).
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#41 Post autor: Adam » czw paź 23, 2014 00:01 am

znaczy wiesz, ja słyszałem opinie o samej płycie że takie samplowane staromodne chórki to były w gierkach na flipperach 15 lat temu ;-) tylko że ktoś zapomniał o pięknej żywej żeńskiej wokalizie i pięknym temacie Normana :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: Steven Price - Fury (2014)

#42 Post autor: Cisek » czw paź 23, 2014 00:13 am

Mnie płyta siada mocno że się tak wyrażę. Twój opis jak to funkcjonuje w filmie na tyle pobudził moje "kubki smakowe", że chce to zobaczyć już natychmiast! :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Steven Price - Fury (2014)

#43 Post autor: Adam » czw paź 23, 2014 00:16 am

aha i należą się przeprosiny małe z mojej strony, bo trailer filmu zniszczenie Tygrysa przez jednego Shermana pokazuje w wypaczony i kłamliwy sposób - ot, wina trailerowego montażu. w filmie bzdury w ten sposób nie ma :) zresztą to, poza bodaj pierwszym filmem bez łopoczącej flagi usa, również pierwszy film w którym tak dokładnie oddano realia i taktyke starć czołgowych - to nie było w kinie bardzo eksploatowane do dziś.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1508
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Kamionka
Kontakt:

Re: Steven Price - Fury (2014)

#44 Post autor: WhiteHussar » pt paź 24, 2014 18:59 pm

Po seansie :
Jeszcze dzień przed seansem rozważałem kwestie czy rzeczywiście warto iść. Wahania były spowodowane obawami stworzenia słabego filmu o tematyce, która jest mi okropnie bliska. Na szczęście się myliłem

Dźwięk, dźwięk i jeszcze raz dźwięk. Jeden z najważniejszych aspektów w filmach o tematyce wojennej ( dla mnie ). Dźwięk silników, ocierania metalu o metal, zamykających się włazów, zamków podczas przeładowywania, wybuchów czy świstu kul. Pod tym względem: rewelka. Obecność wszechobecnego błota : coś pięknego. Wreszcie w filmie, żołnierze nie chodzą z czystymi mundurami.
Sam obraz wojny dość konkretnie różni się od tych, które znamy z innych filmów. Nie ma tu mowy o walce i umieraniu za kraj ( wielki PLUS )
Scena walki z Tygrysem choć krótka to chyba jedna z lepszych. Co do bohaterów i fabuły nie ma jakiś wielkich zastrzeżeń. Bałem się o role Pitta, koleś podołał.

Muzyka :
Jakiś tydzień temu zabrałem się za przesłuchiwanie, ledwo skończyłem.
W filmie sprawdza się rewelacyjnie.
Według mnie, płyta nadaje się do słuchania dopiero od połowy utwór:10. Emma
Mnie osobiście utwór " Tiger Battle " kompletnie nie leży. Wolę wolniejsze części soundtrack/
Chórki sprawdzają się rewelacyjnie a teksty typu : "muzyka jak z Gravity może się nie sprawdzić " są bezpodstawne.
Muzyka nabierał całkiem innego klimatu po obejrzeniu filmu. Utwór " Norman " uważam za najlepszy.
Ocena muzyki w filmie : 4,5/5
Ocena muzyki na płycie : 3/5

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Steven Price - Fury (2014)

#45 Post autor: Koper » pt paź 24, 2014 19:10 pm

WhiteHussar pisze:Sam obraz wojny dość konkretnie różni się od tych, które znamy z innych filmów. Nie ma tu mowy o walce i umieraniu za kraj ( wielki PLUS )
To chyba mało filmów wojennych widziałeś, bo w tych najlepszych też o tym nie ma za bardzo mowy, chyba że ironicznie. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ