Remote Control - czyli kto zrobił co

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#361 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 18:42 pm

nie no, inspiruje mnie na tym forum Bucholc jak narazie, Wawrzyńcowi się to nigdy nie uda, choć przyznaję, jakby wydał książkę z tymi swoimi Złotymi Myślami, to by miał sprzedaż większą niż śp. Kapuściński ostatnio :D no ale ponieważ Wawrzyniec nie ma smykałki do interesów - po płyty zamiast do media marktu 5 km dalej, jeździ do Berlina, to i takiej książki nie wyda, a szkoda, bo by na tym fajnie zarobił :) i może bym się zainspirował czymś :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#362 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 19:00 pm

Nigdy przenigdy nie napisałem, że "Sherlock Holmes" jest super. Tylko od kiedy posiadam soundtrack, za który Wam serdecznie dziękuję to się po prostu przekonałem do tej muzyki i nie twierdzę, że jest aż tak zła, nie twierdzę, że jest w ogóle zła jak o niej piszą. Tylko tyle.

A co do "wybitności" to trudno mi oceniać. Gdyż nie wiem czy da się porównać "Empire Strikes Back" do "The Thin Red Line"? Raczej nie. Ale jeżeli już należałoby wymieniać jakieś wybitne 5 score'ów to na pewno bym "The Thin Red Line" wymienił, tak wiem bardzo śmieszne. I nawet nie wiem czy jednak nie wolę tego score'u od "Schindler's List", którą ciężko mi się słucha, gdyż od razu nachodzą mnie skojarzenia z filmem, i ogólnie Holocaustem. Za to "The Thin Red Line" potrafi człowieka wyciszyć, uspokoić i po prostu pozwolić delektować się pięknem muzyki. I chyba zaraz sobie puszczę ten score, choć nie wiadomo jaki on jest. A, żeby Wam nie psuć zabawy to powiem, że na pewno poważnie zastanowiłbym się nad przyznaniem "The Thin Red Line" tytułu najwybitniejszego score'u w historii. Ha! Ha! Ha!

P.S. Czy możemy rozmawiać o "The Pacific" czy Waszym zdaniem ten score jest tak mało interesujący, że nie ma o czym rozmawiać?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#363 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 19:06 pm

Wawrzyniec pisze:Tylko od kiedy posiadam soundtrack, za który Wam serdecznie dziękuję to się po prostu przekonałem do tej muzyki i nie twierdzę, że jest aż tak zła, nie twierdzę, że jest w ogóle zła jak o niej piszą. Tylko tyle.
..i od kiedy jedyny Dziekan zaczął płytkę chwalić.. :D
A co do "wybitności" to trudno mi oceniać. Gdyż nie wiem czy da się porównać "Empire Strikes Back" do "The Thin Red Line"? Raczej nie.
masz racje, zgoda, przepaść jest jak odległość między Ziemią a Plutonem.
Ale jeżeli już należałoby wymieniać jakieś wybitne 5 score'ów to na pewno bym "The Thin Red Line" wymienił, tak wiem bardzo śmieszne.
odpowiedziałeś sobie sam :D
I nawet nie wiem czy jednak nie wolę tego score'u od "Schindler's List", którą ciężko mi się słucha, gdyż od razu nachodzą mnie skojarzenia z filmem, i ogólnie Holocaustem. Za to "The Thin Red Line" potrafi człowieka wyciszyć, uspokoić i po prostu pozwolić delektować się pięknem muzyki.
ciekawe.. w pierwszym mamy film o tępieniu żydów, a w drugim tragizm, śmierć i flaki żołnierzy... podobne to chyba dość co nie - tylko że w drugim filmie mieli jazdę nie za kratami pod napięciem tylko na polu bitwy..
A, żeby Wam nie psuć zabawy to powiem, że na pewno poważnie zastanowiłbym się nad przyznaniem "The Thin Red Line" tytułu najwybitniejszego score'u w historii. Ha! Ha! Ha!
już znamy tą Twoją Złotą Myśl Wawrzyńca Anno Domini 2010 :)
P.S. Czy możemy rozmawiać o "The Pacific" czy Waszym zdaniem ten score jest tak mało interesujący, że nie ma o czym rozmawiać?
odpowiedziałes sobie znów sam, a i chętnych do rozmowy widać ni ma, czyli raczej dupy ta muza nie urywa :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#364 Post autor: Koper » czw mar 11, 2010 19:43 pm

A bym coś dodał od siebie, ale mi się limit złośliwości wyczerpał na dziś, więc nic nie dodam.
Pokój, bracia! :D:D:D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#365 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 19:46 pm

Koper, peniasz? ;-):P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#366 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 19:47 pm

A co żeś się taki miły zrobił. Wal śmiał, dalej, dalej! Jestem na wszystko gotowy, a nie chcę Wam zepsuć zabawy. Spokojnie, to nie boli, jestem gotów, jak zawsze, zresztą.
"Do what must be done. Do not hesitate. Show no mercy."
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#367 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 19:49 pm

Wawrzyniec pisze:"Do what must be done. Do not hesitate. Show no mercy."
to cytat z Terminatora czy Rambo? Bo taki jakiś mało wylewny i ambitny :)

ja odpowiedziałem wyżej bez ironii na wszystko.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#368 Post autor: Mystery » czw mar 11, 2010 20:02 pm

dziekan pisze:Co z tym Pacyfikiem?
Podoba sie komus ten soundtrack czy znowu dupa blada?
Dla Wawrzyńca się podoba, reszta chyba nie słuchała.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#369 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 20:02 pm

słuchała...!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#370 Post autor: Mystery » czw mar 11, 2010 20:04 pm

Adam Krysiński pisze:słuchała...!
To odpowiedz dziekanowi czy dupa blada :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#371 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 20:04 pm

a nie odpowiedziałem? kaszka z mleczkiem taka.. ino na roz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#372 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 11, 2010 20:12 pm

Mystery Man pisze:Dla Wawrzyńca się podoba
Ja już sam nie wiem czy mi się podoba czy nie? I co mi się podoba, a co nie? I co ma mi się podobać, a co nie?

Jakby co to kopiuję moje zdanie przed tym zamętem. Tylko przez te pieprzone offtopy, uciekają najważniejsze rzeczy i informacje.
"The Pacific"
Tja. Tutaj to szczerze mam dylemat, gdyż trudno mi coś konkretnego o tym soundtracku napisać. Temat główny, ładny, podoba mi się i wnioskuję, że odpowiada za niego Zimmer Smile Reszta płyty Confused Po pierwszym odsłuchaniu muszę przyznać, że bardzo dużo tu spokojnej muzyki. Ładna to muzyka, pozwala się trochę odprężyć, zrelaksować, wyciszyć, ale wiadomo do geniuszu "The Thin Red Line" to temu score'owi (.......... cenzura .................. cenzura ................. cezura..................). Uważam też, że cały soundtrack jest trochę za długi, przez co też może trochę męczyć.
Zaznaczam jednak, że to są dopiero me pierwsze wrażenie i na pewno będę jeszcze dokładniej ten score słuchał. I wiadomo nie wiem jak sprawuje się on w połączeniu z obrazem.
Takie było moje zdanie, co do tej płyty. Ale wiadomo to było kiedyś.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#373 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 20:13 pm

Wawrzyniec pisze:Tylko przez te pieprzone offtopy
Wawrzyniec! Heloł! Jakie odważne słownictwo :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#374 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 20:25 pm

lepiej niech tego nie robi, bo mi się znudziły jego maxy w reckach przy Hansie :D;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#375 Post autor: Adam » czw mar 11, 2010 20:30 pm

żartowałem, nie spinaj sie :)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ