HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1201 Post autor: muaddib_dw » pt maja 03, 2013 10:34 am

Adam pisze:czy ktoś mógłby streścić mi te dyskusje przez ostatnie z 7 zakładek? :mrgreen:
O zaprzepaszczonej szansie na "legendarny soundtrack" i straconych nadziejach na kontinuum "kompozytorskiej legendy" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1202 Post autor: Adam » pt maja 03, 2013 10:38 am

bzdura :roll: kino nowej przygody się skończyło sto lat temu wiec wracaj se do Williamsa i nie pitol w wątkach o których jak widać nie masz pojęcia..
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1203 Post autor: muaddib_dw » pt maja 03, 2013 10:49 am

Masz rację teraz to do mnie dotarło, przecież Zimmer nawet nie otarł się o to by się nią stać 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1204 Post autor: Adam » pt maja 03, 2013 10:49 am

wracaj chłopie do Lincolna i nie trolluj :roll:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1205 Post autor: muaddib_dw » pt maja 03, 2013 10:57 am

Templar pisze:No rzeczywiście, mnie też to wkurzało, że Hans w The Dark Knight Rises zapodał dokładnie taki sam styl jak w Batman Begins, to tak jakby Williams w Zemście Sithów dał ten sam styl co np. w Mrocznym Widmie... oh, wait...
Mnie wcurwiła monotoność, powtarzalność tematów i stylu w kontynuacji Jurassic Park czyli Lost World 8)

Do Lisa. Porównując przebieg kariery Hanzu i Howarda po BB, zapomniałeś jeszcze o przepięknej Lady in the Water. Właściwie zatrudnienie Howarda do pierwszych dwóch Batmanów było tylko na korzyść. Wyobrażenie o tym jak mogłaby wypaść ta muzyka bez niego dała mi część trzecia.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1206 Post autor: muaddib_dw » pt maja 03, 2013 11:09 am

Adam pisze:wracaj chłopie do Lincolna i nie trolluj :roll:
Tak wiem, że kultura i estetyka Lincolna jest obca, ba nawet przerażająca dla trolla żywiącego się grubiańskim Tylerem.
Ostatnio zmieniony pt maja 03, 2013 11:11 am przez muaddib_dw, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1207 Post autor: Adam » pt maja 03, 2013 11:10 am

zdanie roku - umarłem :lol:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Charles
Asystent orkiestratora
Posty: 454
Rejestracja: wt maja 10, 2011 10:05 am

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1208 Post autor: Charles » pt maja 03, 2013 11:18 am

Nowy plakat
Obrazek
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60159
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1209 Post autor: Adam » pt maja 03, 2013 11:19 am

wow, niezła obsada :shock: a plakat porażka, wyszedł jak pamela :mrgreen:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1210 Post autor: muaddib_dw » pt maja 03, 2013 11:33 am

Adam pisze:wow, niezła obsada :shock: a plakat porażka, wyszedł jak pamela :mrgreen:
Bardziej Supergirl :wink:
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1211 Post autor: Koper » pt maja 03, 2013 12:20 pm

Plakat porażka. :P Nie ten do Supergirl, bo ten jest po prostu słaby, mówię o Man of Steel.
Paweł Stroiński pisze:
muaddib_dw pisze:Czyli taka The Thin Red Line też jest tylko rzemiosłem :?:
Tak. Cienka czerwona linia to muzyka napisana na czyjeś żądanie, pod określony kontekst i zgodnie z tym, czego zażądał szef (Terrence Malick).
Czyli jak Mozart pisał opery na zlecenie dworu to też nie jest sztuka? Ciekawe. No, ale tę dyskusję już chyba przerabialiśmy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1212 Post autor: Paweł Stroiński » pt maja 03, 2013 13:24 pm

muaddib_dw pisze:
Adam pisze:wracaj chłopie do Lincolna i nie trolluj :roll:
Tak wiem, że kultura i estetyka Lincolna jest obca, ba nawet przerażająca dla trolla żywiącego się grubiańskim Tylerem.
Gdybyś wiedział, że Lincoln został ostro skrytykowany także przez hejterów Tylera, to byś tak nie mówił, ale co będziesz sobie zaprzątał głowę detalami.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1213 Post autor: Koper » pt maja 03, 2013 13:33 pm

Może muaddibowi chodziło o menkenowego "Lincolna"? :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1214 Post autor: Paweł Stroiński » pt maja 03, 2013 13:34 pm

Koper pisze:Plakat porażka. :P Nie ten do Supergirl, bo ten jest po prostu słaby, mówię o Man of Steel.
Paweł Stroiński pisze:
muaddib_dw pisze:Czyli taka The Thin Red Line też jest tylko rzemiosłem :?:
Tak. Cienka czerwona linia to muzyka napisana na czyjeś żądanie, pod określony kontekst i zgodnie z tym, czego zażądał szef (Terrence Malick).
Czyli jak Mozart pisał opery na zlecenie dworu to też nie jest sztuka? Ciekawe. No, ale tę dyskusję już chyba przerabialiśmy.
A czy ktoś mówił Mozartowi, jakich dokładnie instrumentów ma użyć, jak ma orkiestrować i w jaki sposób konstruować melodie? Czy ktoś siedział nad nim i librettem, mówiąc mu, że tutaj muzyka ma brzmieć w taki sposób? Nie. Dostawał zamówienie na operę, którą mógł pisać totalnie po swojemu, pod to, co chce (autora libretta i tematu opery Mozartowi także, z tego, co mi wiadomo, nie podsuwał dwór - po prostu "napisz nam jakąś operę", brał pieniądze, pisał ją w ostatniej chwili, wybierał librecistę, itd.)

Jeśli patrzymy z takiej perspektywy, to byś się zdziwił, ale najbliższa sztuki byłaby u Zimmera nie TTRL, ale Incepcja, ale to byłoby nie do przyjęcia, prawda?

Coś takiego jak TTRL (gdybyście wiedzieli, jak Malick męczył Hansa w kwestii całego kawałka; chyba opowiedziałem kiedyś na forum historię Journey to the Line, jak nie to na czyjąś prośbę mogę) sięga wyznaczników sztuki, ale tylko jeśli sztukę definiujemy tak, jak ją jeszcze definiowano w renesansie, a nawet pod koniec baroku:

Sztuka to wybitne rzemiosło (stąd w ogóle angielskie słowo art, które odnosi się bezpośrednio do łacińskiego ars, które podobnie jak greckie techne, a właśnie grecka filozofia, zwłaszcza Platon i Arystoteles są źródłem takiego definiowania sztuki, znaczyło po prostu rzemiosło, więc zgodnie z tym dzieło literackie czy muzyczne było taką samą sztuką, jak piękny but czy piękna szafa), artystą jest ten rzemieślnik (znający swój fach wzdłuż i wszerz), który jest tak doskonały (tak!) technicznie, że tworzy masterpiece. Dlaczego użyłem angielskiego słowa na arcydzieło? Bo jest tam słowo "mistrz" dość kluczowe - masterpiece tworzyło się po to, by przejść z pozycji czeladnika na pozycję mistrza w swoim cechu.

Swoją drogą, pewną bardzo przeinaczoną, ale podobną konstrukcją w muzyce filmowej, jest w sumie RCP.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#1215 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 03, 2013 13:47 pm

Nieźle, kolejne trzy strony :shock: Tam nie uwłaczając i z pełnym szacunkiem, gdyż wiadomo, że dyskusja to podstawa do zrozumienia się itd. ale może naprawdę trochę upuścilibyśmy tego ciśnienia? Nie wiem jaka teraz jest pogoda w Polsce? W Berlinie pięknie świeci słońce, przyjemne temperatury. A jak podobnie jest w Polsce to może wykorzystać dzień wolny, wyjść na spacer, z psem, kotem, żółwiem, czy co tam macie, udać się na majówkę, wziąć sobie mp3playera, iphone'a na uszy, zapodać tam "The Thin Red Line", "Lincolna" czy co też chcecie i cieszyć się z wiosny? :)

To tylko taka drobna propozycja i jakby co najmocniej przepraszam, za ponowne wtargnięcie w trakcie dyskursu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Zablokowany