MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#46 Post autor: Koper » ndz mar 07, 2010 17:15 pm

Mystery Man pisze:
Wawrzyniec pisze:W sumie to można stwierdzić, że wraz z zaprzestaniem współpracy z Zimmerem forma Scotta się obniżyła. Tak sobie to znad interpretowałem.
No tak, bez Hansa, ani rusz :wink:
W ogóle kinematografia się zaczęła od kiedy Hans Zimmer zaczął komponować! :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#47 Post autor: Mystery » ndz mar 07, 2010 17:21 pm

Kolejna złota myśl na forum :D Normalnie możemy wydać książeczkę z sentencjami 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#48 Post autor: Adam » ndz mar 07, 2010 17:36 pm

Koper pisze:W ogóle kinematografia się zaczęła od kiedy Hans Zimmer zaczął komponować! :D
Cicho bądź Koper, bo Wawrzyniec to jeszcze podchwyci z Redaktorem Merytorycznym FilmMusic pl ;-);-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#49 Post autor: Wawrzyniec » ndz mar 07, 2010 19:44 pm

Koper pisze:W ogóle kinematografia się zaczęła od kiedy Hans Zimmer zaczął komponować! :D
Ja tego nie powiedziałem! A w ogóle to jednak coś w tym Zimmerze musi być skoro każdy temat i tak w końcu kończy się wymianą zdań o Zimmerze.
Ale dobrze, przepraszam, że o tym wspomniałem i zrobiłem offtopa.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#50 Post autor: Adam » ndz mar 07, 2010 19:46 pm

Wawrzyniec pisze:przepraszam
:mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#51 Post autor: Koper » ndz mar 07, 2010 20:34 pm

Wawrzyniec, normalnie walnij sobie w stopce "przepraszam", nie będziesz musiał tego pisać non stop. Poza tym, pamiętaj, że już Cię prosiłem, byś tego nie robił.

A co do Tego Twojego Zimmera, od którego to niby zależało powodzenie filmów Scotta:

Łowca androidów (Blade Runner) - VANGELIS
Obcy - 8. pasażer "Nostromo" (Alien) - JERRY GOLDSMITH
Pojedynek (Duellists, The) - HOWARD BLAKE

kumasz czaczę? ;)

Być może spadek formy RS jest związany z rezygnacją z współpracy z HZ, ale jeśli już to w dokładnie odwrotną stronę, niż Ty tu wkręcasz sobie (a nam próbujesz). Ridley zaczął kręcić więcej a gorzej jakościowo. Przestał przykładać tak dużą wagę do detali i już muzyka nie była dla niego ważna, więc stwierdził, że mu wystarczy pierwszy lepszy Streitenfeld.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#52 Post autor: Adam » ndz mar 07, 2010 20:36 pm

Wawrzyniec nie kuma, dalej będzie twierdził że Ridley istnieje dzięki Hansowi :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#53 Post autor: Wawrzyniec » ndz mar 07, 2010 23:56 pm

Koper pisze:A co do Tego Twojego Zimmera, od którego to niby zależało powodzenie filmów Scotta:

Łowca androidów (Blade Runner) - VANGELIS
Obcy - 8. pasażer "Nostromo" (Alien) - JERRY GOLDSMITH
Pojedynek (Duellists, The) - HOWARD BLAKE

kumasz czaczę? ;)
Nie lubię czaczy, ale rozumiem o co Tobie chodzi. "Łowce Androidów" Vangelisa posiadam i uwielbiam ten soundtrack, podobnie jak "1492". "Alien" Goldsmitha już mniej lubię, wolę "Aliens" Hornera.
"The Duellists" Blake znam tylko z filmu.

Ale nie powiesz mi chyba, że takie filmy jak:

"Gladiator", czy też "Black Hawk Down" muzyce Zimmera nic nie zawdzięczają. w Przypadku "Hannibala" to jest to chyba jedyna pozytywna rzecz w tym projekcie.

Ja nie przeceniam innych kompozytorów jacy współpracowali ze Scottem. Ze swojej strony mogę polecić "G.I. Jane" Trevora Jonesa.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#54 Post autor: Koper » pn mar 08, 2010 00:07 am

Ja się z Tobą generalnie zgadzam, poza tym Hannibalem może, bo akurat w samym filmie ja nie pamiętam żeby score działał nadzwyczajnie i większe wrażenie zrobiło na mnie kilku aktorów.

Tylko widzisz - znowu ująłeś to wszystko z początku tak, że wygląda jakbyś był zapatrzony tylko w Zimmera i nie dostrzegał tych pozostałych, a potem masz do nas pretensje. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#55 Post autor: muaddib_dw » pn mar 08, 2010 18:53 pm

Skromnie dodam jeszcze Legendę którą ubarwił muzycznie Jerry Goldsmith a do której Ridley nie dorósł. Jerry zrobił za dobrą muzykę do tego średniego filmu.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#56 Post autor: Marek Łach » pn mar 08, 2010 20:27 pm

Gatunek fantasy nie zrodził jeszcze filmu, który byłby godny tej ścieżki Goldsmitha :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#57 Post autor: Adam » pn mar 08, 2010 20:27 pm

ale Desplata tak :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#58 Post autor: Marek Łach » pn mar 08, 2010 20:31 pm

Fantasy to w ogóle kiepski filmowy gatunek jest :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#59 Post autor: Koper » pn mar 08, 2010 20:33 pm

Marek Łach pisze:Gatunek fantasy nie zrodził jeszcze filmu, który byłby godny tej ścieżki Goldsmitha :wink:
Nigdy nie zrozumiem szału wokół tej ścieżki. Kiepska elektronika, jakieś kolędokształtne śpiewy. Ładne to jest ogólnie, ale bez przesady, żeby rzucać takie faszystowskie tezy jak nasz Desplat Fanboy Marek. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#60 Post autor: Marek Łach » pn mar 08, 2010 20:36 pm

Myślę, że recenzja Tomka i kilka recenzji zagranicznych są dość wyczerpujące i niczego więcej tu nie dodam :)

ODPOWIEDZ