A może powinien się tam zakręcić.Mystery pisze:przy największych i najważniejszych filmach tego roku TDKR, Skyfall, Hunger Games, Avengers, A. Spider-man, Brave... Giacchino nie widziałem
Michael Giacchino
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Michael Giacchino
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1272
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Michael Giacchino
Ja chce Majka do nowej Godzilli ! Chlop wychowal sie na monster movies i muzyce Ifukube. Juz przy ROAR znakomicie pokazal na co go stac
Re: Michael Giacchino
Nie mogłem się zdecydować na jednego to dałem kilkaWawrzyniec pisze:Rety, ten robot się rusza.
Cloverfield
http://www.youtube.com/watch?v=W7Brd1F1dQc
Ghost Protocol
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rGdA#t=40s
Star Trek
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... L7Zc#t=34s
Super 8
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 9zXA#t=33s
Lost, Fringe i inne seriale ( tytuł wypowiadają dzieci Abramsa, Henry i Gracie
http://www.youtube.com/watch?v=xpxNbPtOMnI
Giacchino dobrze się czuje w swoim comfort zone i będzie już robił filmy tylko dla przyjaciół, chyba, że trafi się coś co może interesować go jako fanboja jak np Speed Racer. A w najbliższych latach będzie miał co robić dla samych znajomych, Dawn of the Planet of the Apes dla Reeves (2014), 1952 dla Birda (2014), Star Wars dla Abramsa (2015), któryś z Pixarów od twórców Odlotu "Good Dinosaur" (2014) bądź "Inside Out" (2015) i co ostatnio zasugerował, najprawdopodobniej powróci do telewizji (nieoficjalnie Bad Robots ma produkować nowe Twilight Zone którego wraz z Abramsem są ogromnymi fanbojami).A może powinien się tam zakręcić.Avengers oddałbym mu bez chwili wahania.
Jego marzeniem jest zrobić "big monster movie", ale nowa Godzilla to Warner Bros, gdzie Giacchino nie ma w ogóle kontaktów i nie wiadomo jakiej oprawy muzycznej będą tam chcieć producenci i reżyser, ale jak tradycyjnej i oldschoolowej to myślę, że Michael może spróbować sił i podesłać tam jakieś demo z Cloverfield, ale na chwilę obecną jego szanse są na pewno mniejsze od Zimmera czy DjawadiegoJa chce Majka do nowej Godzilli !
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9385
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino
Zimmer rządzi w Warnerze, dość niepodzielnie. Spadły natomiast notowania w Dreamworks Animation, o czym świadczy angaż Desplata do Rise of the Guardians, po odejściu Powella.
Re: Michael Giacchino
Zimmer niby ceni Giacchino, więc zobaczymy
Ale póki co obstawiam, że wsadzi tam Djawadiego, który po Pacific Rim stanie się w Hollywood ekspertem od "Monster Movie" 

No wiesz, Rise of the Guardians celowali w OscarySpadły natomiast notowania w Dreamworks Animation, o czym świadczy angaż Desplata do Rise of the Guardians, po odejściu Powella.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35126
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino
Paweł Stroiński pisze:Zimmer rządzi w Warnerze, dość niepodzielnie.

I bardzo dobrze Dreamworks Animation zjada od dawna swój własny ogon. Nic tam po Zimmerze. Lepiej przeprowadzić desant na Disneya. Już udało się tam obsadzić Jackmana i to z dobrym rezultatem.Paweł Stroiński pisze: Spadły natomiast notowania w Dreamworks Animation, o czym świadczy angaż Desplata do Rise of the Guardians, po odejściu Powella.
Masa fajnych projektów.Mystery pisze:Giacchino dobrze się czuje w swoim comfort zone i będzie już robił filmy tylko dla przyjaciół, chyba, że trafi się coś co może interesować go jako fanboja jak np Speed Racer. A w najbliższych latach będzie miał co robić dla samych znajomych, Dawn of the Planet of the Apes dla Reeves (2014), 1952 dla Birda (2014), Star Wars dla Abramsa (2015), któryś z Pixarów od twórców Odlotu "Good Dinosaur" (2014) bądź "Inside Out" (2015) i co ostatnio zasugerował, najprawdopodobniej powróci do telewizji (nieoficjalnie Bad Robots ma produkować nowe Twilight Zone którego wraz z Abramsem są ogromnymi fanbojami).
Mystery pisze:Jego marzeniem jest zrobić "big monster movie", ale nowa Godzilla to Warner Bros, gdzie Giacchino nie ma w ogóle kontaktów i nie wiadomo jakiej oprawy muzycznej będą tam chcieć producenci i reżyser, ale jak tradycyjnej i oldschoolowej to myślę, że Michael może spróbować sił i podesłać tam jakieś demo z Cloverfield, ale na chwilę obecną jego szanse są na pewno mniejsze od Zimmera czy DjawadiegoJa chce Majka do nowej Godzilli !
Oczywiście kiedy myślę o nowej "Godzilli" to automatycznie myślę o Giacchino. Ale wątpię, aby Giacchino sam wysyłał swoje próbki i ubiegał się o ten angaż. Jak już to może prędzej z samej inicjatywy producentów coś wyjdzie.Mystery pisze:Zimmer niby ceni Giacchino, więc zobaczymyAle póki co obstawiam, że wsadzi tam Djawadiego, który po Pacific Rim stanie się w Hollywood ekspertem od "Monster Movie"
A po za tym rzeczywiście po "Pacific Rim' będziemy wiedzieć więcej jak będą karty Ramina stały.
A Marek widzi takie straszne zło w tych podziałach na studia i projekty. A czy w Złotej Erze Hollywoodu to nie było tak, że w większość biznesu Alfred Newman trzymał w ryzach?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Mefisto
Re: Michael Giacchino
Bez przesady, wtedy było za dużo przekozaków, żeby jeden tylko Newman wszystko trzepał. Był Rozsa, Herrmann, Young, Tiomkin, North, Bernstein, Waxman, Kaper, Korngold, Jarre i w końcu Steiner.Wawrzyniec pisze:A czy w Złotej Erze Hollywoodu to nie było tak, że w większość biznesu Alfred Newman trzymał w ryzach?
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9896
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Michael Giacchino
To smutne, przecież on jeszcze młodyMystery pisze:Giacchino dobrze się czuje w swoim comfort zone i będzie już robił filmy tylko dla przyjaciół, chyba, że trafi się coś co może interesować go jako fanboja jak np Speed Racer.
Fakt, za mało RCP się w holllywoodzie panoszyWawrzyniec pisze:I bardzo dobrze Dreamworks Animation zjada od dawna swój własny ogon. Nic tam po Zimmerze. Lepiej przeprowadzić desant na Disneya. Już udało się tam obsadzić Jackmana i to z dobrym rezultatem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35126
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino
Ale jego przyjaciele też są jeszcze młodzi i będą jeszcze dużo filmów tworzyć. Zresztą lista Mystery'ego jest naprawdę spora. I na brak zajęć nie będzie Giacchino narzekał.Wojtek pisze:To smutne, przecież on jeszcze młodyMystery pisze:Giacchino dobrze się czuje w swoim comfort zone i będzie już robił filmy tylko dla przyjaciół, chyba, że trafi się coś co może interesować go jako fanboja jak np Speed Racer.
Populistyczny tekst. Obiektywnie rzecz ujmując to wcale się tak RCP po Hollywood nie panoszy. Wystarczy popatrzeć 2/3 projektów do jakich oni tworzą muzykę i pomijam tutaj ich Big Bossa. Nie są to jakieś wielki 1 ligowe produkcje i kino klasy A. Ale dominuje raczej kino klasy B. Wystarczy zresztą popatrzeć na największe produkcje zeszłego roku i zobaczyć ile tam było osób z RCP, naturalnie pomijając Generała Zakonu.Wojtek pisze:Fakt, za mało RCP się w holllywoodzie panoszyWawrzyniec pisze:I bardzo dobrze Dreamworks Animation zjada od dawna swój własny ogon. Nic tam po Zimmerze. Lepiej przeprowadzić desant na Disneya. Już udało się tam obsadzić Jackmana i to z dobrym rezultatem.
Jeżeli chodzi o panoszenie się to naprawdę inny kompozytor cieszy się teraz większym wzięciem w Hollywood, a o czym wspominałem w temacie o Desplacie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9385
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino
Prawdą jest, że problemem z panoszeniem się RCP jest nie to, ile mają w sumie projektów, ale to, że opanowali wszystkie możliwe gatunki, które robią na jedno kopyto.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9896
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Michael Giacchino
Tak, ale te score'y, do których RCP nie pisze, mają RCPowski temptrack i imitują ich brzmienie, bo tak sobie zażyczyli producenci. Vide Thor Doyle'a, który musiał używać elektronicznej perkusji i wszystko co się dało pisać w basie. Więc nawet jak nie ma RCP, to jest imitacja RCp.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Michael Giacchino
znów dyskusja o tym samym jakie to rcp jest be? i to w temacie Gjaczina?
serio musicie? 
NO CD = NO SALE
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Michael Giacchino
Nie.Wawrzyniec pisze:A Marek widzi takie straszne zło w tych podziałach na studia i projekty. A czy w Złotej Erze Hollywoodu to nie było tak, że w większość biznesu Alfred Newman trzymał w ryzach?
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9385
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino
Na przykład niejakiego Jerry'ego Goldsmitha.
Re: Michael Giacchino
Widać jemu to odpowiada i najlepiej mu się pracuje u przyjaciół, gdzie ma swobodę, wolną rękę i może pisać muzykę po swojemu. Z drugiej strony nie wydaje się być on zbytnio rozchwytywanym kompozytorem, teraz jak jego znajomi stali współpracownicy mają odległe projekty, w ciągu dwóch lat skomponował muzykę do tylko 2 filmów (Cartera i Star Treka 2), a szkoda, bo w paru tegorocznych, jeszcze nie obsadzonych projektach bym go widział, mianowicie "Ender's Game", który wydaje się być jego broszką i czemu nie "Elysium", gdzie score w stylu Fringe'a mógłby robić dobrą robotę.Wojtek pisze:To smutne, przecież on jeszcze młodyMystery pisze:Giacchino dobrze się czuje w swoim comfort zone i będzie już robił filmy tylko dla przyjaciół, chyba, że trafi się coś co może interesować go jako fanboja jak np Speed Racer.