BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Templar

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#91 Post autor: Templar » śr mar 21, 2012 22:21 pm

Paweł Stroiński pisze:Z kronikarskiego obowiązku. Pierwszy Sherlock Hansa - 3,5, drugi - 3 :P
Tylko chyba tematy Ci się pomyliły :P

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#92 Post autor: Paweł Stroiński » śr mar 21, 2012 22:21 pm

Nie :P

To w kontekście ocen Southalla.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#93 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 21, 2012 23:28 pm

Southall jest bardzo dobrym recenzentem. I tak jak np. w polskim światku muzyki filmowej nie mogę znaleźć ani jednej osoby, która zgadza się z moją opinią "Inception", tak Southall zgadza się z nią w 100%.

A recenzja "Transformers: Prime" jeszcze bardziej mnie przekonała, aby nie tracić czasu na ten score.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#94 Post autor: Templar » śr mar 21, 2012 23:33 pm

O RLY?! A jak 4,5 dał Black Gold to wszyscy mówili, że to fail :P
Wawrzyniec pisze:I tak jak np. w polskim światku muzyki filmowej nie mogę znaleźć ani jednej osoby, która zgadza się z moją opinią "Inception"
A ja? :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#95 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 21, 2012 23:36 pm

Jeżeli tak, to super. Ale wiesz nie widzę Twojego głosu pod moją recenzją to skąd mam wiedzieć. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#96 Post autor: Templar » śr mar 21, 2012 23:40 pm

Wawrzyniec pisze:Jeżeli tak, to super. Ale wiesz nie widzę Twojego głosu pod moją recenzją to skąd mam wiedzieć. :)
W ankiecie na forum dałem 5, ale skoro tak bardzo chcesz to już dodałem komentarz. A tak w ogóle to co za lamusy głosowały, że średnia 3,5 tylko była, teraz wzrosła do 3,8 :P :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#97 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 21, 2012 23:43 pm

Templar pisze:A tak w ogóle to co za lamusy głosowały, że średnia 3,5 tylko była, teraz wzrosła do 3,8 :P :mrgreen:
Ja nie chcę pokazywać palcem na te lamusy, tym bardziej, że z jednym mam całkiem dobre kontakty :P :wink: Ogólnie, bida panie, bida. :( W sumie i tak teraz mamy głosy policzone po remoncie na stronie. Przedtem to było tam ponad 30 komentarzy, z czego 2/3 nieprzechylnych, zarzucających mi fanboiyz i spanie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#98 Post autor: Mefisto » czw mar 22, 2012 18:01 pm

Adam pisze:wtedy piszesz o tym mniej niz o bejtsowych conanach, czyniąc to jedną z najkrótszych recek na portalu
bo o gównie nie ma się co rozpisywać

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#99 Post autor: Koper » czw mar 22, 2012 18:18 pm

Southall rozsądną ocenę wystawił Tylerowym Transformerom. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#100 Post autor: Adam » czw mar 22, 2012 18:49 pm

ale mi nie chodziło o żadne gwiazdki, tylko zwrócenie uwagi na pewien inny aspekt :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#101 Post autor: Paweł Stroiński » czw mar 22, 2012 23:45 pm

Southall nie odmawia sobie złośliwości. Pisząc na MainTitles o jednym albumie Thomasa Newmana, pisze, że "to pewnie musi być gówno, bo przy 26 minutach score ten album jest o jakieś 54 krótszy od typowego Briana Tylera."

Mamy chyba hejtera w recenzenckim mainstreamie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#102 Post autor: Adam » pt mar 23, 2012 08:27 am

no po Njumanie on nieraz jechał i ma racje :D
a z Brajanem nie do końca jest u niego tak źle, bo sporo płyt ocenił dobrze, a część ocen nawet mnie zaskoczyło (starszych prac :? ) cóz, ma odpały jak Klami :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#103 Post autor: Wawrzyniec » pt mar 23, 2012 11:38 am

Czyli, jak Southall jeździ po Newmanie to jest cacy, a jak po Tylerze to be? :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#104 Post autor: Adam » pt mar 23, 2012 11:40 am

nie :roll: po Njumanie non stop jeździ. A po Tylerze w dziwnej formie, bo po tym co trzeba nie jeździ, a po tym co nie trzeba, to jeździ i do tego robi przy tym najkrótsze "recki" na portalu napisane w stylu przedszkolaka skoro ja je wcałości rozumiem a ang nie znam. Zobacz sobie jak on oceniał Tylera - a zreckował jako jedyny chyba 99% jego dyskografii z wydanych cd. I po niektórych ocenach to chyba normalnie wypada mi się zapoznać ze starymi Brajanami :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)

#105 Post autor: Paweł Stroiński » pt mar 23, 2012 22:27 pm

Adam pisze:no po Njumanie on nieraz jechał i ma racje :D
a z Brajanem nie do końca jest u niego tak źle, bo sporo płyt ocenił dobrze, a część ocen nawet mnie zaskoczyło (starszych prac :? ) cóz, ma odpały jak Klami :D
On nie jechał po Newmanie. To była czysta ironia :mrgreen:

ODPOWIEDZ