JAMES HORNER - BLACK GOLD / CRISTIADA

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14481
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#316 Post autor: lis23 » ndz lut 05, 2012 14:34 pm

Mystery Man pisze: "7 Lat w Tybecie" to jedna najmniej udanych ilustracji Williamsa z jaką się spotkałem, co pisałem już pod recenzją, która również przy ocenie za obraz gwiazdkami nie szastała :)
Jak dla kogo, dla mnie " 7 Lat w Tybecie " to jedna z moich ulubionych prac Williamsa - i pierwsza płyta CD z filmówką w mojej kolekcji :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#317 Post autor: Arthur » ndz lut 05, 2012 14:41 pm

Wawrzyniec pisze:Zamiast ganić niesłusznie Williamsa, to prędzej bym Pana Kręci Lepsze Filmy od Spielberga Annauada zganił, gdyż to chyba najsłabszy film jaki nakręcił.

Najsłabszy Annauad i tak lepszy niż najlepszy Spielberg, ot co.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25391
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#318 Post autor: Mystery » ndz lut 05, 2012 14:42 pm

Jak dla kogo, dla mnie " 7 Lat w Tybecie " to jedna z moich ulubionych prac Williamsa - i pierwsza płyta CD z filmówką w mojej kolekcji :P
A widzisz, żeby ktoś tu o płycie pisał? :P

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14481
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#319 Post autor: lis23 » ndz lut 05, 2012 14:45 pm

Mystery Man pisze:
Jak dla kogo, dla mnie " 7 Lat w Tybecie " to jedna z moich ulubionych prac Williamsa - i pierwsza płyta CD z filmówką w mojej kolekcji :P
płycie pisał? :P
Hmmm ... DanielosVK? ;)
Arthur pisze:
Najsłabszy Annauad i tak lepszy niż najlepszy Spielberg, ot co.
Widziałem " 7 Lat w Tybecie " i " Wroga u Bram " ( na obu byłem w kinie ) i wolę jednak Spielberga ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9373
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#320 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lut 05, 2012 14:48 pm

Annaud jest generalnie subtelniejszy, ale takie filmy jak Kochanek (L'Amant), Imię róży biją na głowę słabsze filmy Spielberga.

Ale tylko słabsze.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#321 Post autor: DanielosVK » ndz lut 05, 2012 14:50 pm

A od tych lepszych są tylko lepsze? 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14481
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#322 Post autor: lis23 » ndz lut 05, 2012 14:51 pm

A ja wolę granie na emocjach Spielberga :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#323 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 05, 2012 14:54 pm

Oj, coś czuję, że zaczyna się kolejna typowa dla forum filmmusic.pl zabawa w bezsensowne porównania. :P Pamiętam jak porównywaliśmy "The Tree of Life" z "Jurassic Parkiem".
To teraz porównujemy Annauda ze Spielbergiem. :P
To ja chyba też wolę filmy Spielberga, chociaż wspomnianego "Kochanka" nie ukrywam dobrze się ogląda. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#324 Post autor: Koper » ndz lut 05, 2012 15:19 pm

Paweł Stroiński pisze:Annaud jest generalnie subtelniejszy, ale takie filmy jak Kochanek (L'Amant), Imię róży biją na głowę słabsze filmy Spielberga.

Ale tylko słabsze.
nie tylko słabsze. Biją na głowę 90% filmów Spielberga.
A "Niedźwiadek" bije na głowę całe familijne kino Stevenka.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#325 Post autor: Wojteł » ndz lut 05, 2012 16:09 pm

O kurde, widzę, że Paweł złapał Rage Mode'a :shock:

Swoją drogą kiedy wychodzi Cristiada? Znowu przespałem niusa wydawniczego, czy jeszcze nie wiadomo?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#326 Post autor: kiedyśgrześ » ndz lut 05, 2012 17:17 pm

Widzę, że macie jakiś problem z Tybetem, ja was pogodzę :D

http://www.youtube.com/watch?v=HMXv9OvEJQg


A tu testujemy czujność władzy: ŻYDKIEWKA BARDZO SMACZNA I ZDROWA JEST!
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#327 Post autor: DanielosVK » ndz lut 05, 2012 17:38 pm

kiedyśgrześ pisze:Widzę, że macie jakiś problem z Tybetem, ja was pogodzę :D

http://www.youtube.com/watch?v=HMXv9OvEJQg


A tu testujemy czujność władzy: ŻYDKIEWKA BARDZO SMACZNA I ZDROWA JEST!
No i to jest najlepszy tybetański soundtrack. 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25391
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#328 Post autor: Mystery » śr lut 08, 2012 11:22 am

Ej no śliczna muzyczka, dobrze to Townson tym razem określił, dokładnie taki "sweeping dramatic score". Wokalizy są doprawdy zjawiskowe, a fortepian brzmi tu cudnie, dosłownie każde uderzenie ("I Have Chosen You" to perełka). Takiego tematu przewodniego James również dawno nie stworzył, bardzo ładna i przyjemna melodia, której jest tu może przesyt, ale na szczęście aranżowana jest jak zawsze po mistrzowsku, fajny jest drugi liryczny temat, dziwnie znajomy, ale fajny. Chwali się również różnorodność, każdy utwór ma coś ciekawego do zaprezentowania i w sumie, o każdym można by było napisać parę zdań. Mimo, iż jest to score głównie dramatyczny, to znajdzie się czas na akcję (mocarne "Battle In The Oil Fields") czy przygodę (fantastyczne "Fresh Water"), a liryczny nastrój ścieżki jest co raz urozmaicany, zawadiacki "The Wonders Of Wealth", etniczne "You Were A Prince" i "Father And Son", ponure "The Blowing Sands", a że całość zamyka się w optymalnych 55 minutach, słucha się tego niezwykle dobrze i po zakończeniu ma się ochotę na powtórkę. Co do oryginalności, to w standardach Jamesa, granica dobrego smaku, podobnie jak ostatnio przy Avatarze czy Karate Kid, nie zostaje tu przekroczona, chociażby motywy przywodzące na myśl "Wroga" czy "Caspra", są tu inaczej rozwijane i aranżowane i mi nie zawadzają, tym bardziej, że występują tu śladowo i nie robią za tematy przewodnie, więc nie ma co się nimi za bardzo rozwodzić, gdyż później, tak jak pomruki Apocalypto w Avatarze czy Glory w Karate Kid, nie zwracają już na siebie większej uwagi.

3.75/5 i raczej na miejscach 8-10 wszedł by do mojego ubiegłorocznego topu.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10491
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#329 Post autor: Ghostek » śr lut 08, 2012 11:52 am

To widzę że bardziej łaskawy jesteś dla Hornera niż faneria :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JAMES HORNER - CRISTIADA (2012) / BLACK GOLD (2012)

#330 Post autor: Koper » śr lut 08, 2012 12:04 pm

Myster, jaja se robisz? Że ładne to i przyjemne to ok, ale przecież cały główny temat to uproszczona wersja motywu z Balto/Enemy at the Gates.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ