


Jest zsynchronizowane tak, jak u Davisa na koncercie - 6 minutowy utwór rozciągnięty pod 8 minutowy fragment filmu. Zagrali identico jak Davis na Teneryfie, więc jak ktoś już zmieniał interpretację, to sam kompozytorWawrzyniec pisze:Wiem widziałem ten koncert na żywo w internecie. Prawie tak dobry jak ten co dał Davis na Teneryfie. Szkoda, że mnie tam wtedy nie było.Tempo rzeczywiście lekko wolniejsze, ale było OK. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to do niezsynchronizowanych ujęć z filmu, jakie były w tle. Nie pokrywały się one odpowiednie z granym utworem, tak jak powinny
W sumie jak tak na niego patrzę, to bym się nie zdziwiłPaweł Stroiński pisze: Brian Tyler zbiera ładne samochody, więc pewnie je bardzo lubi. Może wydają mu się atrakcyjne, pewnie na pewno mu się podobają. I na poziomie argumentacji Adama można wywnioskować, ze skoro samochody się Tylerowi podobają, to lubi wkładać swojego członka w bak.
Adam pisze: Prażanie nie zrobili żadnego fejla ostatnio, więc też nie ma podstaw do domysłów że im coś nie wyjdzie
Łał, patrz, a ja tak samo dokładnie mam z 3/4 dyskografii HansaWawrzyniec pisze:Z tym "District 9" to mnie szczerze zaskoczyłeś.Gdyż ja zawsze byłem przekonany, że to nie gra żywa orkiestra, tylko mamy samplowany, syntetyczny score.
RedTube nie ma przede mną żadnych tajemnic.Wojtek pisze:Jak Tomek skończy ściągać pornole. Amerykańskie, bo jak sam przyznał, niemieckich nie trawi
Dobra rada w 4 aktachTemplar pisze:Kurna, nie wygrałemA już miałem blender kupować i chciałem robić polską wersję "Will it blend?", byłby taki hicior, a tu dupa