John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1291 Post autor: kiedyśgrześ » czw sty 26, 2012 06:30 am

Gdybyście szukali winnego, to jest sprawca tego siedmio stronicowego offtopu :)

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1292 Post autor: Adam » czw sty 26, 2012 08:10 am

:mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1293 Post autor: Althazan » czw sty 26, 2012 08:54 am

:lol:

No tak, trzeba było dać to info do działu płytowego, tam niektórzy rzadziej zaglądają... :mrgreen:

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams - co dalej?

#1294 Post autor: muaddib_dw » czw sty 26, 2012 12:33 pm

Althazan zwiastun burzy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1295 Post autor: Paweł Stroiński » czw sty 26, 2012 13:48 pm

Fakt faktem, argumentacja Adama nie jest na zbyt wysokim poziomie. Równie dobrze mogę wytoczyć i taką.

Brian Tyler zbiera ładne samochody, więc pewnie je bardzo lubi. Może wydają mu się atrakcyjne, pewnie na pewno mu się podobają. I na poziomie argumentacji Adama można wywnioskować, ze skoro samochody się Tylerowi podobają, to lubi wkładać swojego członka w bak.

To jest poziom, na którym jest także wnioskowanie na temat poziomu czyichś prac w danym roku na podstawie tego, co było wcześniej.

Tak. Miałkie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1296 Post autor: Adam » czw sty 26, 2012 14:30 pm

ale ja podałem też inne argumenty, a akurat jeśli chodzi o domysły, to jak ktoś kilka prac z rzędu robi/podpisuje się pod nimi (niepotrzebne skreslić) słabych i bardzo słabych jak Hans, to mamy prawo uważać domysłami, że kolejna jego praca też będzie słaba. I to był taki żarcik advocem z mojej strony, żeby Wawrzyniec na inne domysły też spojrzał :D

A Wawrzyniec pisze o czymś czego nawet orkiestra nie nagrała. I podałem też argument z matrixem, który był wykonywany przez bezimienne orkiestry i jakoś się dało. a gdzie im do klasy prażan. Prażanie nie zrobili żadnego fejla ostatnio, więc też nie ma podstaw do domysłów że im coś nie wyjdzie :)

Także sorry Paweł, ale tutaj nie masz racji, bo to Twoje porównanie z bakiem jest teraz grubo przesadzone i zupełnie oftopowe ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1297 Post autor: Wojteł » czw sty 26, 2012 15:17 pm

Wawrzyniec pisze:Wiem widziałem ten koncert na żywo w internecie. Prawie tak dobry jak ten co dał Davis na Teneryfie. Szkoda, że mnie tam wtedy nie było. :) Tempo rzeczywiście lekko wolniejsze, ale było OK. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to do niezsynchronizowanych ujęć z filmu, jakie były w tle. Nie pokrywały się one odpowiednie z granym utworem, tak jak powinny
Jest zsynchronizowane tak, jak u Davisa na koncercie - 6 minutowy utwór rozciągnięty pod 8 minutowy fragment filmu. Zagrali identico jak Davis na Teneryfie, więc jak ktoś już zmieniał interpretację, to sam kompozytor :wink:
Paweł Stroiński pisze: Brian Tyler zbiera ładne samochody, więc pewnie je bardzo lubi. Może wydają mu się atrakcyjne, pewnie na pewno mu się podobają. I na poziomie argumentacji Adama można wywnioskować, ze skoro samochody się Tylerowi podobają, to lubi wkładać swojego członka w bak.
W sumie jak tak na niego patrzę, to bym się nie zdziwił :P
Adam pisze: Prażanie nie zrobili żadnego fejla ostatnio, więc też nie ma podstaw do domysłów że im coś nie wyjdzie :)

No, ostatnio to akurat ładnie spięli dupy.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1298 Post autor: Adam » czw sty 26, 2012 15:25 pm

a Paweł sobie do serca wziął moją ironię, i znów kompletnie bez sensu broni Hansa nie mając żadnych argumentów. Moja ironia była niestety jak najbardziej słuszna bo tak jak piłkarzy, sportowców tak i muzyków ocenia się po formie, i jeśli forma jest słaba, to się zakłada że regres będzie dalej. Tak jak każdy wie że Orły Smudy nic nie osiągną bo nie mają formy, tak i mozna zakładać że Hansu niczego dobrego nie napisze bo formę jaką ma/talent do podpisywania słabych prac - każdy wie patrząc na cały miniony rok i na każdą kolejną pracę z rzędu. Zakładać podkreślam! Ale nikt nie mówi(ł) że będzie na pewno znów źle. Więc po co poślady spinać że ktoś napisał parę słów prawdy? :P Po co wyjeżdżać bzdurnie z samochodami Brajana? Kompletne bezsens i oftop.. Pisałem już że takie ferrari kosztuje 100 tys $. Tyle to on wydaje na gitary. Toż choćby emeryt Preisner jeździ 2 razy droższym wozem bo najnowszą panamerą 4s 4.8 i jakoś nie wkłąda kutasa do baku :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14347
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - co dalej?

#1299 Post autor: lis23 » czw sty 26, 2012 19:19 pm

Kiedy wyniki konkursu? - jestem ciekaw, czy w ogóle dobrze odpowiedziałem ;) :D
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1300 Post autor: Wojteł » czw sty 26, 2012 19:48 pm

Jak Tomek skończy ściągać pornole. Amerykańskie, bo jak sam przyznał, niemieckich nie trawi :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1301 Post autor: Koper » czw sty 26, 2012 20:10 pm

Wawrzyniec pisze:Z tym "District 9" to mnie szczerze zaskoczyłeś. :shock: Gdyż ja zawsze byłem przekonany, że to nie gra żywa orkiestra, tylko mamy samplowany, syntetyczny score.
Łał, patrz, a ja tak samo dokładnie mam z 3/4 dyskografii Hansa :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1302 Post autor: Adam » czw sty 26, 2012 20:50 pm

:lol: :mrgreen:
#FUCKVINYL

Templar

Re: John Williams - co dalej?

#1303 Post autor: Templar » czw sty 26, 2012 22:03 pm

Kurna, nie wygrałem :x A już miałem blender kupować i chciałem robić polską wersję "Will it blend?", byłby taki hicior, a tu dupa :mrgreen:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10446
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1304 Post autor: Ghostek » czw sty 26, 2012 22:07 pm

Wojtek pisze:Jak Tomek skończy ściągać pornole. Amerykańskie, bo jak sam przyznał, niemieckich nie trawi :wink:
RedTube nie ma przede mną żadnych tajemnic.
Ale boję się, że jak ACTA wejdzie, to i ten portal mi zamkną
!!
Obrazek

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams - co dalej?

#1305 Post autor: muaddib_dw » pt sty 27, 2012 14:17 pm

Templar pisze:Kurna, nie wygrałem :x A już miałem blender kupować i chciałem robić polską wersję "Will it blend?", byłby taki hicior, a tu dupa :mrgreen:
Dobra rada w 4 aktach :mrgreen:
1. Kup blender.
2. Przyłóż do ucha(obojętnie którego).
3. Pierdolnij głową w ścianę (oczywiście od strony przyłożenia blendera).
4. Jeśli zdołasz uruchom blender.
:twisted:

ODPOWIEDZ