Czasem zdarza się, że kompozytorzy ścieżek dżwiękowych poza swą działalnością filmową są również autorami projektów związanych ze światem gier komputerowych. W tym dziale można podyskutować właśnie o tych "niesoundtrackowych" dokonaniach.
-
dziekan
- James Newton Howard
- Posty: 3782
- Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm
#31
Post
autor: dziekan » śr wrz 29, 2010 00:55 am
Mystery Man pisze:MOH to jedna z moich ulubionych muzycznych serii, więc pracy Ramina jestem ciekaw, przecież "pare utworow z Clash Of Titans jest naprawde niezłych. Taki Scorpiox to przebojowy utwor,ktory spokojnie moze kandydowac do utworu roku"

A ty tak serio czy jaja sobie ze mnie robisz?

-
bladerunner
#32
Post
autor: bladerunner » śr wrz 29, 2010 00:56 am
Mnie się też Scorpiox podoba.

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25004
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#33
Post
autor: Mystery » śr wrz 29, 2010 12:54 pm
Przesłuchałem. Coś na poziomie Clasha, podobnie nudna, jako całość z pewnością równiejsza, acz Tytani mieli fajniejszy temacik przewodni, choć obecny nie jest zły, ale kiedy się nie pojawi, od razu sugeruje mi Wojnę i Pokój Kaczmarka. Co do reszty to takie orientalno, elektroniczne łubu-dubu z którego prawie nic się nie wynosi i zapomina tuż pod odsłuchu, choć pewnie ta muzyka znajdzie swoich amatorów. Brzmieniu zarzucić za wiele nie można, choć nie prezentuje niczego, czego byśmy już nie słyszeli. Wolniejsze granie bardziej nudzi, niż zachwyca, akcja jest w miarę w porządku, ale drugiego Scorpioxa tu nie uświadczymy

2-2.5 na 5, słabiutko jak na poziom tegorocznych game-scorów. Szkoda, że Lennertz tego nie robił

-
bladerunner
#34
Post
autor: bladerunner » śr wrz 29, 2010 13:12 pm
Mystery Man pisze:Przesłuchałem. Coś na poziomie Clasha, podobnie nudna, jako całość z pewnością równiejsza, acz Tytani mieli fajniejszy temacik przewodni, choć obecny nie jest zły, ale kiedy się nie pojawi, od razu sugeruje mi Wojnę i Pokój Kaczmarka. Co do reszty to takie orientalno, elektroniczne łubu-dubu z którego prawie nic się nie wynosi i zapomina tuż pod odsłuchu, choć pewnie ta muzyka znajdzie swoich amatorów. Brzmieniu zarzucić za wiele nie można, choć nie prezentuje niczego, czego byśmy już nie słyszeli. Wolniejsze granie bardziej nudzi, niż zachwyca, akcja jest w miarę w porządku, ale drugiego Scorpioxa tu nie uświadczymy

2-2.5 na 5, słabiutko jak na poziom tegorocznych game-scorów. Szkoda, że Lennertz tego nie robił

Jesteś nieobiektywny tym popłuczynom dajesz aż 2,5 czyli tyle co Genialnemu najlepszemu z całej serii Shrekowi Gregsona

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25004
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#35
Post
autor: Mystery » śr wrz 29, 2010 13:20 pm
Jesteś nieobiektywny tym popłuczynom dajesz aż 2,5 czyli tyle co
Genialnemu najlepszemu z całej serii Shrekowi Gregsona
Ty za to jesteś obiektywny

To dwie różne prace i oceniam je przez inne pryzmaty, ale i tak Nowy Medal podobnie jak nowy Shrek znudził mnie i niczym mnie nie ujął, stąd oceny są tutaj jak najbardziej zbliżone.
-
bladerunner
#36
Post
autor: bladerunner » śr wrz 29, 2010 13:30 pm
Mystery Man pisze:
Ty za to jesteś obiektywny

To dwie różne prace i oceniam je przez inne pryzmaty, ale i tak Nowy Medal podobnie jak nowy Shrek znudził mnie i niczym mnie nie ujął, stąd oceny są tutaj jak najbardziej zbliżone.
Dając 2,5 Gregsonowi potwierdzasz, że głuchniesz na starość Myster i taka prawda

Ostatnio zmieniony śr wrz 29, 2010 17:02 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Ele
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 626
- Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm
#37
Post
autor: Ele » śr wrz 29, 2010 15:18 pm
A mi się podoba! A co mi tam!
In before "Ele to fanboj!"
-
dziekan
- James Newton Howard
- Posty: 3782
- Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm
#38
Post
autor: dziekan » śr wrz 29, 2010 15:35 pm
Ele pisze:A mi się podoba! A co mi tam!
Nie tylko tobie

-
bladerunner
#39
Post
autor: bladerunner » śr wrz 29, 2010 15:36 pm
dziekan pisze:Ele pisze:A mi się podoba! A co mi tam!
Nie tylko tobie

Skoro Wam się podoba to ja też posłucham.

-
bladerunner
#40
Post
autor: bladerunner » śr wrz 29, 2010 16:51 pm
Nie garnąłem się do tego nowego Djawadiego, bo gościa uważam za dno i beztalencie totalne, ale muszę zwrócić
honor , ale na
medal jeszcze nie zasłużył

. Przesłuchałem..i..
W Grze sprawdzi się na pewno, lepsze od MW 2 i chyba najlepszy najbardziej pomysłowy Djawadi z jakim miałem do czynienia, piękne smyczki ''The Time Is Upon US'', świetny utwór akcji, w którym czuć klimat Bliskiego Wschodu ''Streets of Gardez'', prześliczny chór w ''Falling Away''.Na całkiem przyzwoitym poziomie stoją też bardziej dramatyczne utwory jak ''The Summit'' czy ''All Rounds Expended'' czy mój ulubiony ''Wiyar' pełen smutku i melancholii. Razić słuchacza może jedynie ala punkrockowa piosenka ''Enemy Down'' i nieco długość płyty, bowiem są momenty pewnego przestoju, a niektóre utwory są podobne do innych co jest powodem, że mamy do czynienia z ''syndromem powtarzalności''. Muzyka jest ''brudna'' i trudna w odsłuchu dla początkowego ''fana filmówki'', nieco przypominająca mi klimaty Black Hawk Dawn Hansa Zimmera. Ja jednak cały score przesłuchałem na raz bez większych problemów, dlatego też polecam przede wszystkim zagorzałym fanom gier oraz serii Medal Of Honor.
-
Ele
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 626
- Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm
#41
Post
autor: Ele » śr wrz 29, 2010 18:05 pm
O dziwo mi się spodobały inne utwory
Moi faworyci: Heroes Aboard (great!), oraz oczywiście High Ground. Reszta trzyma całkiem przyzwoity poziom. Lepsze od MW2.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59841
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#42
Post
autor: Adam » śr wrz 29, 2010 19:36 pm
dajciez spokój z tą kicha.. pocić jakis temat aż na 3 zakłądki o jakimś turasie...

#FUCKVINYL
-
Ele
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 626
- Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm
#43
Post
autor: Ele » śr wrz 29, 2010 20:10 pm
Będę pocić nawet na 4 zakładki. To już?
@edit Jeszcze nie
Prawda jest taka że podobnie jak Ojciec Mateusz, ten score mi przypadł do gustu drogi Adamie.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59841
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#44
Post
autor: Adam » śr wrz 29, 2010 21:22 pm
to że Mateusz przypadł do gustu, to się nie dziwię.
ale żeby się wykłócać o Djawadim to bez przesady

Oni i tak Cię nie zrozumieją

trzeba ich ignorować - ze mnie oftopią z Lorencem i stale wtryniają i co z tego, niech se piszą.. darmowa reklama i szum przynajmniej.

#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26508
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#45
Post
autor: Koper » śr wrz 29, 2010 22:54 pm
Marek Łach pisze:Na ten komunikat nie musicie odpowiadać, jak wszyscy zainteresowani się z nim zapoznają, to zniknie.
coś nie zniknął.
A Ojciec Mateusz jest równie daremny jak cały Djawadi.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński