Danny Elfman - Justice League (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
PonuryShepard
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 27
Rejestracja: śr kwie 09, 2014 23:13 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#271 Post autor: PonuryShepard » sob lis 11, 2017 16:08 pm

Za mną już bodaj 6 odsłuch ścieżki i z każdym kolejnym razem zakochuję się w niej na nowo :D Eh, może doczekamy się dnia, gdy u Marvela pojawi się soundtrack na podobnym poziomie. Oby Silvestri dał czadu w przyszłorocznym Infinity War :wink: (taa, mhm. Na bank...)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14207
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#272 Post autor: lis23 » sob lis 11, 2017 16:15 pm

Akurat w tym roku Marvel dał czadu (i to ze strony, po której się tego nie spodziewałem: Bytes) i tylko "Thor" dla mnie, odstaje, bo to nie moja stylistyka, choć temat ma fajny, tylko niewykorzystany.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#273 Post autor: Tomek » sob lis 11, 2017 17:43 pm

Paweł Stroiński pisze:
sob lis 11, 2017 12:52 pm
Powiedzieć, "x jest słabe" to jedno, powiedzieć "pierdol się Elfman" za to, że muzyka nie brzmi jak coś innego, to hejt. Wymaga terapii, wieloletniej zapewne, ale hejt.
A cóż to jest ten "hejt"? To nic innego, jak tylko wytwór dyktatu politycznej poprawności. To coś, za co możesz pójść do więzienia (obyśmy takich czasów nie dożyli - choć i już to się zdarza na "postępowym" zachodzie (tzw. mowa nienawiści)), ponieważ możesz mieć inne zdanie lub czegoś nie lubić, na przykład odwrotne od tego, co każą ci myśleć na dany moment jedyne i słuszne ideologie, media, politycy albo celebryci. Czyli, to co jest "poprawne".

Gość, który napisał tak o Elfmanie jest po prostu niedojrzały. Napisał, bo przyjął, że ta muzyka miała brzmieć tak a nie inaczej (vide styl RCP), nie otrzymał tego i drze mordę, bo w internecie tak może.
Obrazek

hp_gof

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#274 Post autor: hp_gof » sob lis 11, 2017 20:14 pm

Przeciwko politycznej poprawności są często osoby, które nie potrafią w kulturalny i merytoryczny sposób wyrazić swojego zdania i (za przeproszeniem) "drą ryja", że im się wolność zabiera i knebluje usta. A przecież wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Poza tym "wolność" to nie "dowolność". Więc zamiast "poprawności politycznej" może powinniśmy rozmawiać o wzajemnym szacunku względem siebie? Tutaj nie chodzi o zabranianie wypowiadania się zgodnie ze swoimi poglądami, ale w dużej mierze o styl wypowiedzi. Jak ktoś kogoś do sądu pozwie za słowa: "jebać ciapatych" lub "pedały do gazu" albo za spalenie kukły Żyda, to naprawdę nie powinno nikogo to dziwić, bo została przekroczona pewna granica godności określonych grup społecznych. Można to samo powiedzieć w sposób kulturalny i merytoryczny, i nie skupiać się na osobach i ich cechach, tylko na konkretnych zachowaniach i problemach. A nie wyzywać kogoś na ulicy, podejść do niego i dać mu w mordę, bo ten ktoś ci się nie podoba, a przecież jest wolność wypowiedzi... Ale niestety panowie z biało-czerwonymi racami najwidoczniej nie potrafią prowadzić cywilizowanej debaty, bo nikt ich tego nie nauczył...

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#275 Post autor: Tomek » sob lis 11, 2017 21:50 pm

hp_gof pisze:
sob lis 11, 2017 20:14 pm
Przeciwko politycznej poprawności są często osoby, które nie potrafią w kulturalny i merytoryczny sposób wyrazić swojego zdania i (za przeproszeniem) "drą ryja", że im się wolność zabiera i knebluje usta. A przecież wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Poza tym "wolność" to nie "dowolność". Więc zamiast "poprawności politycznej" może powinniśmy rozmawiać o wzajemnym szacunku względem siebie? Tutaj nie chodzi o zabranianie wypowiadania się zgodnie ze swoimi poglądami, ale w dużej mierze o styl wypowiedzi. Jak ktoś kogoś do sądu pozwie za słowa: "jebać ciapatych" lub "pedały do gazu" albo za spalenie kukły Żyda, to naprawdę nie powinno nikogo to dziwić, bo została przekroczona pewna granica godności określonych grup społecznych. Można to samo powiedzieć w sposób kulturalny i merytoryczny, i nie skupiać się na osobach i ich cechach, tylko na konkretnych zachowaniach i problemach. A nie wyzywać kogoś na ulicy, podejść do niego i dać mu w mordę, bo ten ktoś ci się nie podoba, a przecież jest wolność wypowiedzi... Ale niestety panowie z biało-czerwonymi racami najwidoczniej nie potrafią prowadzić cywilizowanej debaty, bo nikt ich tego nie nauczył...
Po co od razu takie wycieczki, naprawdę niepotrzebne porównania, jeszcze w taki dzień. Mówimy o niedojrzałym gostku, który pewnie znajomość kina ma ograniczony do ekranizacji komiksów i dajmy na to RCP-sieczki. Ale choć ulga, że nie przywołałeś w ogóle ludzi z biało-czerwonymi flagami, a tylko panów z racami ;-)

A za polityczną poprawnością często są dokładnie takie same osoby - drą ryja, bo wiedzą, że mogą sobie na to pozwolić, bo często nie mają żadnych argumentów do dyskusji, bo taki jest dyktat poprawności. Miecz obosieczny.
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#276 Post autor: Paweł Stroiński » sob lis 11, 2017 22:23 pm

Przytoczenie formuły poprawności politycznej może taką dyskusję wywołać. Mówienie o wypowiedzi tego kretyna z YT można i trzeba nazwać hejtem, bo to jest otwarte obrażanie człowieka i tyle. To, co mówiłem w swoim czasie o Brianie i Prażanach tez było, nie można inaczej tego powiedzieć, hejtem, więc po prostu chodzi o pewną granicę przyzwoitości. Przytaczane przez Jarka wypowiedzi też tę granicę przyzwoitości przekraczają. A czasem nawet mają znamiona gróźb karalnych.

hp_gof

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#277 Post autor: hp_gof » sob lis 11, 2017 22:32 pm

Tomek pisze:
sob lis 11, 2017 21:50 pm
Ale choć ulga, że nie przywołałeś w ogóle ludzi z biało-czerwonymi flagami, a tylko panów z racami ;-)
Tak, panów z racami, bo pirotechnika na takich spędach jest zabroniona ze względów bezpieczeństwa, ale oni sobie robią co chcą, bo czują się ponad prawem. Jak spróbujesz wyegzekwować prawo, to Cię wyzwą od zdrajców atakujących prawdziwych Polaków (wersja najłagodniejsza). A zresztą, co tu gadać, dzisiaj trasa marszu wyglądała jakby wojna była... A hasła tam głoszone nic nie miały wspólnego z patriotyzmem i chrześcijaństwem.

A co do miecza obosiecznego - owszem, racja, idioci są po obu stronach, a do tego następuje eskalacja emocji - jedni nawalają po drugich i vice versa.

Cytat na podsumowanie dzisiejszego dnia: "Naród wspaniały, ale ludzie kurwy."

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#278 Post autor: Tomek » sob lis 11, 2017 22:43 pm

No i bić te ostatnie :mrgreen:
Żeby nie było - jestem absolutnie przeciw biciu kobiet.

Dla mnie tak czy owak, pojęcie "hejtu" nie istnieje. To określenie wymyślone dla pewnych potrzeb i bardzo łatwe w użyciu względem danej sytuacji czy potrzeby (wszystko co ci nie pasuje, można nazwać "hejtem").
Obrażenie człowieka nie równa się od razu nienawiści, nie przesadzajmy. Ten gówniarz napisał to tylko w sieci, w realu nigdy by się nie zdobył na odwagę, żeby to powiedzieć Elfmanowi w twarz, jak również pewnie innemu człowiekowi. Bo tylko na tyle stać tych internetowych gówniarzy-tchórzy.

PS. Czy po tym ostatnim zdaniu, też zostanę hejterem (obraziłem jego/ich) ? ;-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26515
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#279 Post autor: Koper » ndz lis 12, 2017 00:17 am

Tomek pisze:
sob lis 11, 2017 22:43 pm
Żeby nie było - jestem absolutnie przeciw biciu kobiet.
A nie-kobiety to już można? :P

Zresztą, co wy tu za farmazony pitolicie od kilku(nastu) postów? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#280 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 12, 2017 03:26 am

Poważna dyskusja na temat poprawności politycznej i problemu nienawiści w siecie, w temacie muzyki do filmu, gdzie Batman, Wonder Woman, Cyborg i Aquaman, czyli facet panujący nad wodą i umiejący rozmawiać z rybami, walczą z latającymi robalami z kosmosu w Prypeciu obok Czarnobyla :shock: Wow, Snyder, Whedeon i ogólnie osoby odpowiedzialne za DC-Universe powinny podziękować. Gdyż zapewne, żadne z nich by się nie spodziewało, ze ich film będzie ku takim refleksjom sprzyjał. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#281 Post autor: Adam » ndz lis 12, 2017 09:09 am

ta dyskusja niebezpiecznie zmierza w stronę #MeToo :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3198
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#282 Post autor: qnebra » ndz lis 12, 2017 10:28 am

Nie chciałem rozpętywać aż takiej dyskusji na temat dyskusji w internecie i braku kultury tejże u niektórych osób.

Co do samej bazy tematycznej, bez problemu wychwytuje się motywy poszczególnych herosów. Batman, Superman i Wonder Woman to wiadomo oczywiste sprawy, lecz Flasha i Cyborga też łapie się bez większych kłopotów. Aquamana jeszcze muszę poszukać.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#283 Post autor: Tomek » ndz lis 12, 2017 11:01 am

Nie ja zacząłem tu cytować Piłsudskiego :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#284 Post autor: Ghostek » ndz lis 12, 2017 13:34 pm

Dwie strony dupienia o niczym, a score Elfmana coraz mocniej wchodzi do głowy. Czuję, ze wiele osób właśnie dla muzyki poleci na film za tydzień. ;)
Obrazek

hp_gof

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#285 Post autor: hp_gof » ndz lis 12, 2017 13:54 pm

No ja nie :P

ODPOWIEDZ