Dokładnie, zamiast się cieszyć, że zamiast kolejnych sequeli i remaków, mamy wreszcie coś "nowego" i to na taką skalę, to jak zwykle marudzenie bierze góręTemplar pisze:Wojnę Światów i Władcę też można było nakręcić 50 lat temu, także nie przynudzajcie już. Poza tym ile jest tych innych ciekawszych książek? Wszystko co najlepsze to pojawiło się 50-100 lat temu, a teraz to jakieś Zmierzchy i Plottery królują
JOHN CARTER - Michael Giacchino
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
War of the Worlds była swego czasu hitem jako słuchowisko radiowe Orsona Wellsa, LOTR nakręcono w wersji animowanej.Templar pisze:Wojnę Światów i Władcę też można było nakręcić 50 lat temu, także nie przynudzajcie już.
Notabene WotW Spielberga jest raczej cienkie, poza tym fabuła z książką niewiele ma wspólnego.
Proponuję się wybrać do biblioteki - masaTemplar pisze:Poza tym ile jest tych innych ciekawszych książek?
Z samej SF mamy np. "Cieplarnię" Aldissa, kupę powieści czy opowiadań Dicka, "Grę Endera" za którą dopiero się zabierają (choć jakoś sceptycznie na to patrzę) i wiele, wiele innych.
"nowego" - no właśnie, nic tu nowego.Mystery Man pisze:Dokładnie, zamiast się cieszyć, że zamiast kolejnych sequeli i remaków, mamy wreszcie coś "nowego" i to na taką skalę
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Templar
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
"Cieplarnia" - 50 lat temu, większość książek Dicka - 40-50 lat temu, "Gra Endera" - 30 lat temu. Pytałem się o inne nowsze książki (do 20 lat)Koper pisze:Proponuję się wybrać do biblioteki - masa
Z samej SF mamy np. "Cieplarnię" Aldissa, kupę powieści czy opowiadań Dicka, "Grę Endera" za którą dopiero się zabierają (choć jakoś sceptycznie na to patrzę) i wiele, wiele innych.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
Myster widzę dzielnie broni filmu.
Pomysł ekranizacji tej akurat książki jest niegłupi i jak na współczesne kino SF całkiem ambitny. Tu więc nie mam z nowym Pixarem problemu - natomiast co z tego wyjdzie, to inna kwestia. Porównania do żenady typu Atak Klonów i przeciętnizny Prince of Persia raczej nastrajają niepokojąco, choć ja wciąż (mimo rozczarowania trailerem) wiarę w Stantona posiadam.
Przypuszczam, że w najgorszym razie nie będę targetem filmu - a nie że film będzie głupi i kiepski. Jest wciąż szansa na sprawniejszą fabułę niż Avatar. 
-
Mefisto
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
Lucas od lat pierdoli różne rzeczy i ja mu od dawna nie wierzę. Fakt jest taki, że koleś machnął skrypt Nowej Nadziei, a kiedy całość się w końcu dobrze sprzedała, to zaczął myśleć na dalszym ciągiem historii i bynajmniej nie miał nigdy w planach dzieciństwa Anakina. Ale coś musiał ludziom powiedzieć, gdy zaczął zdjęcia...Mystery Man pisze:Oglądałem dokument o efektach w SW w którym Lucas mówił, że celowo zaczął od IV by później jak technika będzie lepsza, pokazać epickie bitwy z pierwszych epizodów w lepszej grafice i ja mu wierzę
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
I filmem, który otrzymał Oscara za efekty specjalne z 1953 roku.Koper pisze:War of the Worlds była swego czasu hitem jako słuchowisko radiowe Orsona WellsaTemplar pisze:Wojnę Światów i Władcę też można było nakręcić 50 lat temu, także nie przynudzajcie już.
http://www.imdb.com/title/tt0046534/



http://www.youtube.com/watch?v=P9T9f3UbGuo
Nie da się.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
A ta cała Marsjańska Księżniczka Dżon Karter to kiedy powstała? Ze 100 lat temu. Dobrze, że w tej książce księżyc nie jest z sera...Templar pisze:"Cieplarnia" - 50 lat temu, większość książek Dicka - 40-50 lat temu, "Gra Endera" - 30 lat temu. Pytałem się o inne nowsze książki (do 20 lat)Bo w ostatnich latach to mi się jedynie Wiedźmin i Gra o Tron tak bardziej spodobały
Z nowszych też by się wiele znalazło, nie rzucę Ci tu setką tytułów, bo trochę wyszedłem z obiegu jeśli o literaturę SF chodzi, ale choćby "Ślepowidzenie".
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
A to nie trzeba daleko szukać. Wystarczy przejrzeć wszystkie dzieła Dicka i zobaczyć jaka to jest kopalnia scenariuszy filmowych. Nie wspominając o cyberpunkowej trylogii Gibsona. Ale to są zdecydowanie mroczniejsze, klimaty i dlatego też producenci nie mają jaj w nie wyłożyć kasę.
Ale już chcą bardzo jakąś serię to czemu nikt się nie bierze za "Fundację" Asimova. Chociaż podobno chodziły pogłoski, że Emmerich o tym myślał.
Naprawdę jest z czego wybierać. I gdyby ktoś tylko mi zaufał to z przyjemnością bym coś z S.F. przeniósł na ekran.
Ale już chcą bardzo jakąś serię to czemu nikt się nie bierze za "Fundację" Asimova. Chociaż podobno chodziły pogłoski, że Emmerich o tym myślał.
Naprawdę jest z czego wybierać. I gdyby ktoś tylko mi zaufał to z przyjemnością bym coś z S.F. przeniósł na ekran.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
Wtedy już nawet wiedzieli, że grawitacja na Marsie jest znacznie niższa niż na Ziemi, co uwzględnione zostało w książce. W trailerze widać, że w filmie też to uwzględnili, także te wszystkie skoki to nie jest zżynka z MatriksaKoper pisze:A ta cała Marsjańska Księżniczka Dżon Karter to kiedy powstała? Ze 100 lat temu. Dobrze, że w tej książce księżyc nie jest z sera...
Ja wierzę w to, że to będzie świetny film i już nie mogę się doczekać premiery
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
Patrząc ile ten film kosztował, to aby powstała druga część to ten musi minimalnie 800 milionów zarobić, aby nie było mówione o porażce.Templar pisze:Ja wierzę w to, że to będzie świetny film i już nie mogę się doczekać premieryMam nadzieję też, że zarobi na siebie i powstaną kolejne części.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
A mało to filmów Disneya tyle zarabiało?Wawrzyniec pisze:Patrząc ile ten film kosztował, to aby powstała druga część to ten musi minimalnie 800 milionów zarobić, aby nie było mówione o porażce.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
Pewnie, że sporo tyle zarabiało. Ale mało tyle kosztowało co ten. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
John Carter 250 mln $, tyle samo co Piraci 4, Zaplątani 260 mln, Piraci 3 300 mln i cała masa po 200 mln - Auta 2, Tron, Toy Story 3, Prince of Persia i jeszcze kilka innych. Swoją drogą Tron kosztował 200, zarobił niecałe 400, a mimo to trzecia część będzieWawrzyniec pisze:Pewnie, że sporo tyle zarabiało. Ale mało tyle kosztowało co ten.
Re: JOHN CARTER - Michael Giacchino
O potencjalne wysokie zarobki będzie ciężko. Po pierwsze film startuje w marcu, który nie jest najlepszym okresem do zarabiania kasy, choć "Alicja" (Disneya) pokazała, że się jednak da (1mld), stąd też premiera Cartera przesunięto z "ciasnych" wakacji, właśnie na marzec. Po drugie "Alicja" miała Burtona, Deppa i znaną historię, Carter nie świeci popularnymi nazwiskami i ogólnie jest mało znany, a duże filmy nie będące sequelami i znanymi historiami za dobrze się nie sprzedają. Po trzecie, mało sprecyzowana grupa odbiorców (niby Disney, ale jakby bardziej dla dorosłych) i tematyka. Po słabych wynikach, czy wręcz klęskach Prince of Persia, Green Lantern czy Kowbojów i Obcych ludzie, jakoś nie kwapią się do oglądania latających ludzi, obcych i wypełniającego ekran CGI. Żeby zarobić film musi być naprawdę spektakularny i przy tym nie głupi (scenarzystą jest Michael Chabon!), ale o te dwie rzeczy coraz mniej się martwię, a co dopiero za 3 miesiące.
Póki co sukces Avatara (na który też zresztą psioczono) napawa optymizmem i jakby film zarobił przynajmniej 1/3 jego wpływów to byłoby bardzo dobrze (Disney zapowiedział, że 700 mln zaowocuje kontynuacją), bo pierwsze części, tak jak Star Trek, X-Men First Class, Thor czy Kapitan Ameryka, wcale nie mają zarabiać nie wiadomo jakich kroci, muszą się po prostu zwrócić, najlepiej zarobić i przede wszystkim spodobać, gdyż są zazwyczaj inwestycjami pod drugie części i dopiero te przynoszą poważne zyski.
Póki co sukces Avatara (na który też zresztą psioczono) napawa optymizmem i jakby film zarobił przynajmniej 1/3 jego wpływów to byłoby bardzo dobrze (Disney zapowiedział, że 700 mln zaowocuje kontynuacją), bo pierwsze części, tak jak Star Trek, X-Men First Class, Thor czy Kapitan Ameryka, wcale nie mają zarabiać nie wiadomo jakich kroci, muszą się po prostu zwrócić, najlepiej zarobić i przede wszystkim spodobać, gdyż są zazwyczaj inwestycjami pod drugie części i dopiero te przynoszą poważne zyski.
Ostatnio zmieniony sob gru 03, 2011 01:04 am przez Mystery, łącznie zmieniany 1 raz.