STEVE JABLONSKY - TRANSFORMERS 3: DARK OF THE MOON (2011)

[Koper]

To nie jest istotne co mamy, a czego nie. Ty przeczytaj coś tam napisał. Ja nie wiem czy to po kaszubsku czy po jakiemu ale po polsku to nie bardzo

[Adam]

aa bo mi zjadło nieważne juz

[Koper]

Co ci zjadło?
Świnia z chlewika wylazła i kartofle zeżarła?

[Adam]

tamtych juz nie ma to nie ciagmy oftopa

[Koper]

No a o czym tu pisać. O filmie Baya to szkoda klawiatury.

[Adam]

tego jeszcze nie wiem natomist score Jabło jest dośc zaskakująco dziwny

[Koper]

mamy tu totalnie oszczędne instrumentarium, brak wybuchowej orkiestry i pumpinu. Nie rozumiem tej muzy. Pierwsze 6 utworów to ambient i nic się nie dzieje. Później to samo w 8, 10, 12... wtf? Zero akcji, zero napięcia, tylko plumkanie.. Brzmi momentami jak plumkanie Desplata we Władcach Świata. Zaskakuje za to mała liczba nazwisk w książeczce (ale Pękniętą Konewkę to już mógł sobie Stiw darować ) To pierwszy score z rcp od dłuuuuższego czasu gdzie nie ma 150 orkiestratorów, supervisorów i innych szitów. Totalnie zaskakujący score pod względem takim że nie wiadomo jak to ocenić. Liczyłem na łupankę, rozrywkę, aranże starych tematów a tu cisza. Gdzie wyraźne tematy Optimusa? gdzie wyraźny temat transformerów czy witwickiego? Stiw zrobił coś dziwnego - poszedł podobnie jak Desplat w Potterze inną drogą nie zważając na poprzednie ścieżki. Nie takiego rozwiązania oczekiwałem.

Bo teraz w RCP na dysku sieciowym są demówki i sample "Incepcji" i wszyscy mają to wykorzystywać, aż Hansu nie popełni kolejnego "Dzieła doskonałego".

[Adam]

nie słyszałem tam jakoś wydatnie incepcji a znam ją w miarę dobrze

[Koper]

A początek "Shockwave's Return" choćby? Toż to jakieś odrzuty z Hansa.

Tak czy siak, biedny ten score. Jedynka to był taki muzyczny McDonald, ale przynajmniej miał jakąś energię w sobie. To jest zwyczjanie w świecie nudne i bezbarwne. Kasuję tego szita z dysku.

[Adam]

nie do końca.. jest diametralnie rózne od poprzednich, duzo ambientu.. od razu jawi mi się pytanie czy np utworów akcji i łupanek nie dali na płytę , a w filmie one są..

[Koper]

Co nie do końca? Do końca! Delete a potem opróżniam kosz!

[Ghostek]

Gorky Park przyszedł z zamówienia, Stiw leci więc w odstawkę na jakiś czas.
Obejrzę film, dostanę CD z muzyką, to posłucham i pewnie zrobię recenzję. Coś mi się wydaje, że znów ost wygra ze score w przypadku Transów, choć numer Linkinów to kaszanka IMO.

[Adam]

http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=78409

[Mystery]

I tak najprawdopodobniej w USA sprzeda się najsłabiej z całej trylogii. Co będzie failem, bo wyświetlana jest w 3D.

[Adam]

słuchałem wczoraj spokojniej scoru z trójki i ciekawie to brzmi... zupełnie inaczej niż poprzednie i może dlatego na początku odpycha. nie jest to żaden geniusz ani megakult ani nawet dobra praca, ale poprawny średniak z wyższej półki.. ciekawe ile muzy i jakiej na płytę nie dali.