ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Kiedy sowa zginęła?
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Przesłuchałem już wielu wersji tych klipów i od razu widać, że jest główny motyw, który pojawia się często - "Lily's Theme". Można go usłyszeć w wielu utworach, w różnych aranżacjach. Przewija się wiele motywów z Insygniów części 1 (Obliviate, The Locket, motyw Zakonu Feniksa z Polyjuice Potion, a kto wie, co jeszcze?). Pojawia się wielokrotnie Hedwig's Theme w niezłych aranżacjach, mimo że subtelnych i kilkunutowych. Mnie na przykład bardzo podoba się Dragon Flight - połączenie kilkunutowego Hedwig's Theme i Lily's Theme w pełnej krasie - całość nasycona epickością. I proszę mi tu nie porównywać tego utworu do Buckbeak's Flight, bo te dwie sceny mają zupełnie inne znaczenie, więc i muzyka musi być inna. Dyskryminowanie innych kompozytorów muzyki filmowej, bo dawno dawno temu urodził się geniusz o inicjałach JW jest naprawdę niedojrzałelis23 pisze:Jeśli zaś idzie o pracę Desplata to oprócz ilustracyjności i nudy,moim głównym zarzutem jest brak tematu przewodniego,choćby na miarę tego z " New Moon ".

Nie ma co wspominać Zemsty Sithów, bo Williams zakończył serię Gwiezdne Wojny będąc autorem wszystkich score'ów. Desplat kończy serię będąc jednym z czterech kompozytorów. Żaden kompozytor w takiej sytuacji nie będzie się bawił w obszerne kopiowanie osiągnięć poprzedników!Wawrzyniec pisze:No właśnie czyli napisałby coś innego i lepszegoWzdychacie tak nad Williamsem, a mam wrażenie, że napisałby coś podobnego jak Desplat, tylko na swoją modłę.Wystarczy sobie wziąć soundtrack do "Zemsty Sithów", aby się przekonać, jak można muzycznie kończyć serię i jak należy łączyć, czy aranżować stare tematy.
Skoro przyjęto w tej serii konwencję ciągłej ewolucji (nawet kosztem spójności), to trzeba to zaakceptować, a nie marudzić. Desplat zrobił tu naprawdę duuuużo. Wydaje mi się, że to jest pierwszy tak bombastyczny score w jego karierze i facet udźwignął ciężar tego zadania. Zrobił to jak zwykle w oryginalny sposób, który nie spodoba się zapewne fanom utartych schematów. Score jest różnorodny - połączenie różnych stylów. A elementem spajającym jest ogólny klimat epickości i dramaturgii zbliżającego się końca serii. Myślę, że na finalny werdykt ogromny wpływ będzie miał sam film. W tym przypadku połączenie muzyki z obrazem będzie miało ogromne znaczenie. Nie powinno już być problemu jak z poprzednią częścią - wychodzisz z kina i nie pamiętasz muzyki. Tutaj powinna być wystarczająco wyeksponowana i będzie w wyjątkowym stopniu grać na emocjach widza.
Sowa zginęła w 'Sky Battle' w Insygniach cz.1 w około 2:10 minucie tego utworuczoug pisze:Kiedy sowa zginęła?

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14365
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Tak,muzyka do Więźnia była bardzo różnorodna ale Williams potrafił nad tą różnorodnością zapanować i spiąć ją w jedną całość - obawiam się,że Desplat może mieć z tym problem.Marek Łach pisze:
Akurat nie do końca o ilustracyjność mi chodziło (moim zdaniem te klipy nie mają "piętna ilustracyjności", dobrze wypadają jako autonomiczna muzyka), tylko raczej o to, że co drugi klip różni się stylistycznie od poprzedniego i tu może być pies pogrzebany - aczkolwiek na pierwszy rzut oka w Azkabanie było tak samo (Hedwiga, Rossini, przygodowa epika, awangardowy jazz, fletnia, chóralna przyśpiewka), a jak się okazało, pasowało to do siebie jednak znakomicie.
Temacik nawet,nawet,pisałem już o tym - nie mniej nie ma on aż takiej siły żeby utrzymać brzemię motywu przewodniego i żeby być po latach kojarzonym z tym filmem i z seria HP w ogólePrzesłuchałem już wielu wersji tych klipów i od razu widać, że jest główny motyw, który pojawia się często - "Lily's Theme". Można go usłyszeć w wielu utworach, w różnych aranżacjach.
po prostu,nie ta klasa i nie ta siła przebicia.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Backcover: http://ecx.images-amazon.com/images/I/5 ... SS350_.jpg
Fajnie, znów będzie BTS footage from scoring sessions
Uwielbiam dodatki o muzyce! Oby był troszkę dłuższy niż do części 1, choć z drugiej strony nie ma się co łudzić...
Fajnie, znów będzie BTS footage from scoring sessions

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10453
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Ten screen na tylnej okładce wali spojlerem!

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26551
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Słucham sobie właśnie tego nowego HP i temacik Hedwigi póki co dość często i gęsto się przebija, ale raczej jest intonowany niż jakoś mocno eksponowany. No ale słychać to dość wyraźnie, choć fanów to pewnie i tak nie zadowoli.lis23 pisze:Temacik nawet,nawet,pisałem już o tym - nie mniej nie ma on aż takiej siły żeby utrzymać brzemię motywu przewodniego i żeby być po latach kojarzonym z tym filmem i z seria HP w ogóle
po prostu,nie ta klasa i nie ta siła przebicia.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Płyta już wyciekła. Linki są gdzieś na imdb. Wkrótce się to pewnie rozpełznie po sieci.
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
też mi coś jak od 1 ma być na itunes ponoć
łachy nie robią 


#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26551
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Linki są już na pebie 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Powiem na razie tyle: Desplat spełnił moje marzenia!
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Na francuską miłość nie nic najbardziej przekonujący mówcy
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Jajco, a nawet dwa
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
i jak? Desplat splamił znów nazwisko?
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &
Dziekan jest zachwycony. ;)
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.