
Green Lantern - James Newton Howard
Re: Green Lantern - James Newton Howard
O scorze roku nikt nic nie mówił
Co do akcyjniaków to jak dla mnie "Priest" jednak górą.

Re: Green Lantern - James Newton Howard
tyle że to nie akcyjniak heloł
choć ogólnie score roku jak narazie to zgoda, ale nie w kategori akcyjniak tylko ogólnej 


#FUCKVINYL
Re: Green Lantern - James Newton Howard
Mystery mnie ubiegł, ale też chciałem napisać, że Young w "Księdzu" zjada Tylera na śniadanie 


Re: Green Lantern - James Newton Howard
LOOOOL jednak green lantern to CDR
amazon poprawił info, to samo jest w sae 
a Priest to nie akcyjniak


a Priest to nie akcyjniak

#FUCKVINYL
Re: Green Lantern - James Newton Howard
Jak nie? Jakby nie było film to czysta akcja, a w obrazie muza służy głównie do pokazania rozwałki, tam gdzie się leją, strzelają, jeżdżą pojazdami czy biegają po pociągu, tak samo jak w Fast FiveAdam Krysiński pisze:tyle że to nie akcyjniak helołchoć ogólnie score roku jak narazie to zgoda, ale nie w kategori akcyjniak tylko ogólnej

Re: Green Lantern - James Newton Howard
Skoro to takie fatalne, to i tak tego nikt nie kupi, więc szkoda żadna.Adam Krysiński pisze:LOOOOL jednak green lantern to CDRamazon poprawił info, to samo jest w sae

- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: Green Lantern - James Newton Howard
Adam znów pajacuje. W takiej formie to nie wiem czy Hans się zgodzi na jego angaż.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
Re: Green Lantern - James Newton Howard
ke?
ja Was tyko chciałem wspomóc w Waszej niedoli.. Hansu suchar roku, Howard już 2 suchary roku.. jest dobrze
jeszcze niech tylko Desplat spartoli Pottera to będzie wisienka do tortu a Wawrzyn to go na stosie spali 



#FUCKVINYL
Re: Green Lantern - James Newton Howard
Ci to mają zły rok, Horneta nie wydano, Lantern na CDR, Gnomeo zamyka się w granicach kwadransa, jedynie Woda jak tako wypaliła, choć tu z kolei muza nie ten tegoAdam Krysiński pisze:pozdrowienia dla fanów Howarda![]()
![]()

Re: Green Lantern - James Newton Howard
Niech Ci przypomnę jak w zeszłym roku do swojego prywatnego top-3 przeciętniawego "Turystę" wstawiałeśAdam Krysiński pisze:pozdrowienia dla fanów Howarda![]()
![]()

Ja rozumiem, jakby to były jakieś warte fajnych wydań score'y, a tak to nie ma nad czym rozlewać łezMystery Man pisze: Ci to mają zły rok, Horneta nie wydano, Lantern na CDR, Gnomeo zamyka się w granicach kwadransa, jedynie Woda jak tako wypaliła, choć tu z kolei muza nie ten tego



Re: Green Lantern - James Newton Howard
zajebisty score, 0 przeciętności, do tego wysoko oceniany i bodaj do jakichś nagród go nominowaliTomek pisze:Niech Ci przypomnę jak w zeszłym roku do swojego prywatnego top-3 przeciętniawego "Turystę" wstawiałeś![]()
oczywiście kolejny przykład - to że "uznane" nazwisko wali suchar za sucharem to się go tłumaczy na wszelkie sposoby że mu słonko świeciło w oczka jak nutki zapisywał.. i ja nie mogę pisać wprost że facet partaczy.. gdzie tu pastwienie?Patwisz się nad tym Howardem i masz satysfakcję, jakby to jakiś Jabłoński był albo Wandemacher.
kto tu się pastwi bezzasadnie nad Brajanem? tylko że pech taki że Brajan robi swoje, nagrody są, dobre recki są, sucharów aż takich nie ma w przeciwieństwie do tych "większych nazwisk" w ostatnim czasie, a karawana jedzie dalej i nie patrzy na krzykaczy. i to nie Brajan żenuje ostatnio tylko Howard scor za scorem (w tym przykładzie).
#FUCKVINYL
Re: Green Lantern - James Newton Howard
Oprócz jednego świetnego utworu "Bedroom Dreams", nie ma w tym scorze absolutnie nic o czym by można było pamiętać np. rok później.Adam Krysiński pisze:zajebisty score, 0 przeciętności, do tego wysoko oceniany i bodaj do jakichś nagród go nominowali
Nagród - bodaj? Właśnie, jakich? Bo nawet nie zaliczył jednej jedynej nominacji IFMCA... Innych nominacji nie odnalazłem.
Nie, ale może trochę szacunu mu się należy za całą jego karierę?Adam Krysiński pisze:oczywiście kolejny przykład - to że "uznane" nazwisko wali suchar za sucharem to się go tłumaczy na wszelkie sposoby że mu słonko świeciło w oczka jak nutki zapisywał.. i ja nie mogę pisać wprost że facet partaczy.. gdzie tu pastwienie?
"Karawana", właśnie... Ale są jeszcze Adam tacy słuchacze, którzy nie wskakują na każdą byle jaką karawanę, tak więc mów za siebie i nie sprowadzaj wszystkich do wspólnego mianownika swojej marketingowo-sprzedażowo-PR-owo-słupkowej ideologiiAdam Krysiński pisze:kto tu się pastwi bezzasadnie nad Brajanem? tylko że pech taki że Brajan robi swoje, nagrody są, dobre recki są, sucharów aż takich nie ma w przeciwieństwie do tych "większych nazwisk" w ostatnim czasie, a karawana jedzie dalej i nie patrzy na krzykaczy. i to nie Brajan żenuje ostatnio tylko Howard scor za scorem (w tym przykładzie).

I jak kogoś nazywasz krzykaczem, to najpierw może popatrz na siebie drogi Adamie

Wyjeżdżasz, atakujesz z Tylerem w temacie nie o nim. Adam, czyżby jakieś kompleksy?

Nikt nie tu nie tłumaczy Howarda, niczego tu takiego nie widzę. Zrobił trzy słabe score'y, ojej straszne





.
.
.
.
Nie, nie, nic takiego raczej się nie stanie


Re: Green Lantern - James Newton Howard
Chcieliście powrotu Blada, to macie :p Istna reinkarnacja
<żart>
