INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#91 Post autor: Marek Łach » czw cze 09, 2011 18:23 pm

Wrażenia ogólnie pozytywne, ale nie da się ukryć że kompletny program słucha się ciężej niż ten świetny zestaw highlightów, który na dawnym albumie przygotował Goldsmith. Pewnie wynika to po części z mojego przyzwyczajenia do płyty Varese, ale pierwsze CD Intrady wywołuje we mnie wrażenie, jak gdyby była to seria highlightów (obecnych na Varese), poprzetykanych lepszymi lub gorszymi wypełniaczami. Płyta Stevensa jest przez to w jakiś sposób ciekawsza, bo materiał poza bootlegiem nie był dotąd dostępny.

Mimo to: dźwięk jak na dość stare nagranie jest znakomity, poza dosłownie kilkoma fragmentami nagranie wcale nie brzmi gorzej niż to z albumu Varese, ma też parę nowych zalet. Jest kilka utworów-perełek, w szczególności fajnie, że w końcu można posłuchać motywu miłosnego, obecnego dotąd tylko w suicie na jednej z goldsmithowskich kompilacji; poza tym wiele aranżacji głównych tematów (zwłaszcza w części Stevensa) jest bajeczne, co jest piękną lekcją dla współczesnych kompozytorów, jak wiele z prostym tematem można przy pomocy orkiestry uczynić. :) Miłośników wielkoorkiestrowej akcji na pewno ucieszy monstrualna muzyka Stevensa do finałowego oblężenia Masady, która pięknie przeplata epicki temat rzymskiej machiny oblężniczej i tytułowy marsz. :) Ogólnie w czwartym odcinku niesamowite rzeczy Stevens wyprawia (mój faworyt: Eleazar Speaks), zasłużona nominacja do Emmy.

Niemniej sądzę, że gdyby nie parcie na kompletność wydania, można by Masadę wydać w zgrabniejszy dla słuchacza sposób.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59907
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#92 Post autor: Adam » pt cze 10, 2011 10:33 am

czyli jednak Masada nie megakult? :P :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
karcharoth
Jestem Żydem
Posty: 336
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#93 Post autor: karcharoth » pt cze 10, 2011 12:06 pm

Megakult będzie za pare tygli. INTRADA startuje z nową serią wydawniczą. Może być coś konkretnego. Roger napisał, że nigdy nie wierzył, że to co teraz wydadzą, kiedykolwiek zostanie wydane.
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#94 Post autor: Bucholc Krok » pt cze 10, 2011 12:11 pm

karcharoth pisze:INTRADA startuje z nową serią wydawniczą.
Ale chyba nie z limitowaną?
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59907
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#95 Post autor: Adam » pt cze 10, 2011 12:42 pm

a czy to ważne? :D zgniatacze się łyka od razu 8)
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#96 Post autor: Mefisto » pt cze 10, 2011 15:27 pm

Marek Łach pisze:pierwsze CD Intrady wywołuje we mnie wrażenie, jak gdyby była to seria highlightów (obecnych na Varese), poprzetykanych lepszymi lub gorszymi wypełniaczami.
Zgadzam się - w dodatku nie potrafię zrozumieć umieszczenia tu tylu, niesamowicie krótkich utworów (15, 30, 45 sekund), które absolutnie nic nie wnoszą do całości. Podobnież 50 wersji, tak samo brzmiącego zakończenia. Tak zwana przesada materiału w poważnej ilości.
Mimo to: dźwięk jak na dość stare nagranie jest znakomity
AMEN

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#97 Post autor: Bucholc Krok » pt cze 10, 2011 18:14 pm

Adam Krysiński pisze:a czy to ważne? :D


Wystarczą 2 limitowane serie. Trzeciej nie potrzeba. I tak nie wyrabiam z tym co jest teraz. :)
zgniatacze się łyka od razu 8)
Płyty się kupuje jeśli pozwalają fundusze, a "atrakcyjność" ścieżki ma w moim przypadku mniejsze znaczenie. Limity, niestety, zmuszają do szybkich zakupów.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#98 Post autor: Tomek » pn cze 13, 2011 10:53 am

Mefisto pisze:Zgadzam się - w dodatku nie potrafię zrozumieć umieszczenia tu tylu, niesamowicie krótkich utworów (15, 30, 45 sekund), które absolutnie nic nie wnoszą do całości. Podobnież 50 wersji, tak samo brzmiącego zakończenia. Tak zwana przesada materiału w poważnej ilości.
Toś się obudził - przecież to complete :) . Co tu jest do rozumienia? Albo wydajesz kompletną muzyką albo w ogóle taka wytwórnia się nie bierze za robotę.

PS. Ktoś poza Markiem otrzymał już fizycznie płyty?
Obrazek

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3224
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#99 Post autor: swordfish » pn cze 13, 2011 11:13 am

A ile jeszcze "Masady" zostało? Do końca 2012 roku to się utrzyma?

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3224
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#100 Post autor: swordfish » pn cze 13, 2011 11:21 am

A ktoś z Was widział "Masadę" w polskiej telewizji? Czy grali to pod innym tytułem? Jak oceniacie sam serial?

Turek

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#101 Post autor: Turek » pn cze 13, 2011 11:36 am

Mefisto pisze:Zgadzam się - w dodatku nie potrafię zrozumieć umieszczenia tu tylu, niesamowicie krótkich utworów (15, 30, 45 sekund), które absolutnie nic nie wnoszą do całości. Podobnież 50 wersji, tak samo brzmiącego zakończenia. Tak zwana przesada materiału w poważnej ilości.
Przecież to complete. A complety rządzą się swoimi prawami. A co do takiej Masady i tego typu ogromnych tytułów to wydanie complete jest zawsze najbardziej bezpieczne - wydali by niecałe 3/4 materiału i zaraz by były skomlenia że czegoś braknie...

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#102 Post autor: Marek Łach » pn cze 13, 2011 12:37 pm

swordfish pisze:A ktoś z Was widział "Masadę" w polskiej telewizji? Czy grali to pod innym tytułem? Jak oceniacie sam serial?
Serial jest spoko. Na początku wydawać się może, że to jakaś proizraelska agitka (początek pierwszego odcinka dzieje się współcześnie, widzimy izraelską armię, określaną jako "najwięksi obrońcy wolności" etc. ;) ), ale potem jest fajnie. Co prawda podobno niewiele ma to wspólnego z prawdą historyczną, a obrońcy Masady są wyidealizowani, ale jeśli potraktować to jako fikcję w czasach Imperium Rzymskiego, ogląda się to naprawdę dobrze. Świetne aktorstwo, walka mocnych charakterów, długi czas trwania pozwolił uniknąć skrótowości... Momentami się ciągnie, ale to porządny kawał telewizji.

Mefisto

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#103 Post autor: Mefisto » pn cze 13, 2011 13:44 pm

Tomek pisze:Toś się obudził - przecież to complete :) .
No i co z tego? Mogli to spokojnie w jakieś większe suity poskładać czy coś w tym guście.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#104 Post autor: Tomek » pn cze 13, 2011 13:55 pm

Może się nie dało po prostu, bo takie wydania mają na celu prezentację chronologiczną materiału jak w filmie. Poza tym to są chyba te fanfary itp., o których Fake pisał, więc tym bardziej to nie miałoby sensu.

Ja też nie zawsze jestem zachwycony doborem materiału przy tego typu wydaniach i też mnie czasami np. drażnią te bonusowe utwory, które w 95% przypadków kompletnie nic nie wnoszą, ale taka już koncepcja tego typu wydań kolekcjonerskich, że albo masz absolutnie wszystko albo nic i nic na to nie poradzimy.
Obrazek

Awatar użytkownika
karcharoth
Jestem Żydem
Posty: 336
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong

Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

#105 Post autor: karcharoth » pn cze 13, 2011 14:47 pm

Bucholc Krok pisze:
karcharoth pisze:INTRADA startuje z nową serią wydawniczą.
Ale chyba nie z limitowaną?
To ma być co-produkcja z dużym studiem (prawdopodobnie DISNEY) więc raczej wydanie unlimited.
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith

ODPOWIEDZ