IV Festiwal Muzyki Filmowej - kto z nas będzie?

[Tomek]

To nie do Ciebie Do Mefista.

[Mefisto]

Mówię o Hisaishim.

a to trudno powiedzieć dziś, bo Joe rozpierdolił mnie na tyle, że nie pamiętam nic sprzed koncertu

[karcharoth]

lepszych fotek niż w relacjach na stronie fmf nie znajdziesz raczej
chyba że moją i Wawrzyńca, albo napitego Radzia

A skąd przypuszczenie, że byłem napity ?

[Adam]

bo to u Ciebie ponoć wrodzone

[Marek Łach]

lepszych fotek niż w relacjach na stronie fmf nie znajdziesz raczej
chyba że moją i Wawrzyńca, albo napitego Radzia

Właśnie o foty z meetingu forumowiczów i fanów mi bardziej chodzi.

[karcharoth]

Właśnie o foty z meetingu forumowiczów i fanów mi bardziej chodzi.

Chyba nikt nie robił fotek - przynajmniej grupowych.

[Bucholc Krok]

A Ty coś się przyczepił. Tylko fotki i fotki... trzeba było przyjechać.

Za duży wydatek. Na koncertach pewnie bym spał. Pojawię się, gdy przyjedzie Kitaro.

[DanielosVK]

Pojawię się, gdy przyjedzie Kitaro.

Swój człowiek!

[Koper]

Na koncertach pewnie bym spał.

W Twoim wieku to i nie dziwota...

[Bucholc Krok]

Pojawię się, gdy przyjedzie Kitaro.

Swój człowiek!

Może w przyszłym roku?

W Twoim wieku to i nie dziwota...

Aleś mi przygadał!

[DanielosVK]

Może w przyszłym roku?

Kitaro w Polsce, wątpię. :(

[Ghostek]

Może w przyszłym roku?

Kitaro w Polsce, wątpię.

Obama przylatuje, to Kitaro nie przyleci?

[Wawrzyniec]

Miałem strasznego dygora przed tym koncertem jak to wypadnie, i jak ludzie odbiorą muzę - z wiadomych powodów, emocjonalnego i długiego związania z tą muzyką i jej powstawaniem.. Szkoda że nie było na koncercie kilku zawistnych haterów

Przecież byłem na koncercie.

no i usłyszeli 30 minut niepublikowanej muzy z wielu minut świetnej muzy, która na płytę nie weszła (jak utwory z elementami żydowskimi i wokalami Ani Witczak - z 3 sezonu ze scen w getcie),

A więc to były elementy żydowskie Znaczy się można było domyśleć, gdyż w końcu serial o II wojnie światowej, ale jakoś podczas całego koncertu brzmiały mi arabsko. Chociaż może to pod wpływem tych pochwalnych peanów Chajdeckiego pod adresem Harry'ego Gregsona Williamsa, jakoś mi do głowy przyszły arabskie dźwięki W każdym razie mnie ta wokaliza się nie podobała.

Wzruszenie np. Nancy Knutsen czy Magdy Różczki - bezcenne. Nie ma co pisać więcej po nieprzespanej nocy - po Hisaishim najlepszy koncert i najdłuższa owacja na fmf, choć pomogli w tym też aktorzy na scenie.

I tutaj się niestety ani z Tobą, ani z Łukaszem niestety zgodzić nie mogę, gdyż nie był to najlepszy koncert po Hisaishim. Osobiście to lepiej się bawiłem na "Final Fantasy", czy też nawet na nie zawsze nadążającą za tempem orkiestrą przy "Piratach". Nie twierdzę, że to był zły koncert, ale z tymi zachwytami byłbym ostrożny. Sam zauważyłeś, że pomoc aktorów była i w ogóle ten koncert jak i poprzedzające go konferencje był bardziej promocją samego serialu niż muzyki do niego.

Zresztą wystarczyło się rozejrzeć, aby się przekonać, że na ten koncert zawitała sporo część publiczności, której na Hisaishim, czy poprzednich koncertach raczej nie było. Od nieelegancko, że się wypowiem, średnia wiekowa znacznie pod czas tego koncertu względem poprzednich urosła

A sama muzyka i wykonanie dobre, pomijając może ten chór śpiewający "CZAS HONORU" "CZAS HONORU" "CZAS HONORU", co prawda niektóre kawałki liryczne trochę kiczem zalatywały, ale np. kawałki akcji prezentowały się nad wyraz dobrze. Ogólnie dobra to muzyka i widać, że Chajdecki słucha dobrej muzyki, gdyż słuchając jej łatwo wyczuć wpływy Williamsa, Goldsmitha, Hornera czy Zimmera. A więc posiada ona taki pewny hollywoodzki styl. Tylko mój problem jest taki, że jak mam do wyboru nawet bardzo dobrą imitację dajmy np. Hornera, a oryginalnego Hornera to wiadomo co wybieram. I tak też mam z "Czasem Honoru", które nawet dobrze mi się słuchało na koncercie, ale nie czuję jakiejś wewnętrznej potrzeby zapoznawania się z całą płytą i głębszego poznawania pracy Chajdeckiego.


A niestety trochę zawaliliśmy z naszymi zdjęciami. Widać nie jesteśmy narcyzami Niestety tak się nam dobrze podczas wszelakich spotkań rozmawiało, że jakoś nie pomyśleliśmy, aby te niezapomniane chwile dokumentować Niestety FAIL

[Bucholc Krok]

Kitaro w Polsce, wątpię.

Jak organizatorzy sypną groszem..

Obama przylatuje, to Kitaro nie przyleci?

Na pogrzeb też przylatywał.

[Ghostek]

Na pogrzeb też przylatywał.

Ty miałeś bliżej, a nie przyjechałeś na pogrzeb, więc nie czepiaj się