PATRICK DOYLE - THOR (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#166 Post autor: Mystery » śr maja 04, 2011 17:35 pm

Wawrzyniec pisze:W sumie jestem nawet ciekaw jak ta muzyka się sprawuje w filmie. Ale nie za bardzo mi się chce wydawać pieniądze na pokaz 3D. To już wolę je wydać na "Source Code", a i nawet zaoszczędzę. :)
100 tys. ludzi obejrzało Thora w Polsce. 2 razy więcej, niż Iron Mana. Ogólnie wszędzie się dobrze sprzedaje, ciekawe jak tam będzie w USA.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#167 Post autor: Adam » śr maja 04, 2011 20:22 pm

Mystery Man pisze:
Wawrzyniec pisze:W sumie jestem nawet ciekaw jak ta muzyka się sprawuje w filmie. Ale nie za bardzo mi się chce wydawać pieniądze na pokaz 3D. To już wolę je wydać na "Source Code", a i nawet zaoszczędzę. :)
100 tys. ludzi obejrzało Thora w Polsce. 2 razy więcej, niż Iron Mana.
bo był dłuuuugi weekend :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#168 Post autor: Arthur » śr maja 04, 2011 22:41 pm

Było tak zimno, że ludzie zaskoczeni w klapkach i sandałach uciekali masowo do ogrzewanego Kina
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#169 Post autor: Adam » sob maja 07, 2011 23:37 pm

http://www.filmtracks.com/titles/thor.html

8) to już wiem czemu to tak świetnie brzmi - LSO :!:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#170 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 07, 2011 23:39 pm

Clemmensen, znowu dał brytyjskiego-bonusa.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#171 Post autor: Tomek » sob maja 07, 2011 23:40 pm

Score trwa 72 minuty, 4 gwiazdki u Clemmensena. Jakie to typowe. Jakby trwał 79 to by było pięć.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#172 Post autor: Adam » sob maja 07, 2011 23:41 pm

dupa tam gwiazdki! :P ważne że to LSO :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#173 Post autor: Mystery » sob maja 07, 2011 23:47 pm

Adam Krysiński pisze:http://www.filmtracks.com/titles/thor.html

8) to już wiem czemu to tak świetnie brzmi - LSO :!:
U Doyle'a to raczej standard :) (Eragon, Last Legion, Potter)

A co do nowej Planety Małp. To tu jest nowy wywiad i Doyle mówi, że to robi, także to z Rabinem to jakiś farmazon był.
http://www.filmmusicmag.com/?p=7864
Ostatnio zmieniony sob maja 07, 2011 23:51 pm przez Mystery, łącznie zmieniany 1 raz.

hp_gof

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#174 Post autor: hp_gof » sob maja 07, 2011 23:50 pm

Jasne, że LSO! A kto inny! :) Doyle współpracował z nimi już wcześniej chociażby przy czwartym Potterze czy Eragonie.

Mefisto

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#175 Post autor: Mefisto » ndz maja 08, 2011 02:28 am

Avoid it... if, as in The Last Airbender and The Chronicles of Narnia: The Voyage of the Dawn Treader from the previous year, you lack the patience to dig deeply into a complicated fantasy score to discover its subtle riches.
Czasem zastanawiam się, jakie on ma IQ, bo bez kitu coraz większe głupoty pisze. A jeszcze jakby zestawić to cudowne zdanie z jego ocenami dla Desplat czy innych dwójek i trójek to już w ogóle wymiękam.

Klementyna czas na emeryturę!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#176 Post autor: Adam » ndz maja 08, 2011 07:48 am

Mystery Man pisze:A co do nowej Planety Małp. To tu jest nowy wywiad i Doyle mówi, że to robi, także to z Rabinem to jakiś farmazon był.
http://www.filmmusicmag.com/?p=7864
pytanie kiedy ten wywiad był robiony? bo nie 3 maja :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#177 Post autor: Wojteł » ndz maja 08, 2011 19:18 pm

A kto widział film? Jak to wypada w ogóle jako film, jaki film 3D i jak score Doyle'a w nim funkcjonuje? Bo bym się na coś wybrał do kina i się zastanawiam czy Thor będzie przyjemną rozrywką
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#178 Post autor: Wawrzyniec » ndz maja 08, 2011 19:32 pm

A to nie lepiej się wybrać na "Source Code", czy "Tożsamość"?

Mefisto pisał, że muzyki w filmie za wiele nie słychać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#179 Post autor: Wojteł » ndz maja 08, 2011 19:39 pm

Wawrzyniec pisze:A to nie lepiej się wybrać na "Source Code", czy "Tożsamość"?
Anie wiem, dlatego pytam :)
Wawrzyniec pisze:Mefisto pisał, że muzyki w filmie za wiele nie słychać.
Aha :(
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Pokemon
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 39
Rejestracja: czw cze 08, 2006 14:57 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#180 Post autor: Pokemon » czw maja 12, 2011 16:29 pm

lack the patience to dig deeply into a complicated fantasy score
Jak tu nie kochać krytyków, po prostu piękne:D. Jestem niecierpliwy, dlatego dobrą muzykę uważam za złą i odwrotnie hehe. Czyli, słucham, nie podoba mi się, ale przesłucham jeszcze 50 razy, zakatuje się tą muzyką na śmierć, ale znajdę fajne elementy, bo to Doyle a nie Zimmer;). A score tak czy inaczej jest słaby. Niby tematy są fajne, a jeden wpada w ucho jak diabli, ale siły do tego albumu nie mam. Męczy uszy ta ciągła nawalanka perkusyjna, potwornie męczy. jeszcze gdyby jakoś nieco bardziej w tło te bębny wrzucić, ale one ordynarnie jadą na pierwszym planie przez większość czasu. Ech. Jasne, jest to o niebiosa bardziej finezyjna muzyka niż chłopaków z RCP, ale co z tego?

ODPOWIEDZ