Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#16 Post autor: Wawrzyniec » wt kwie 05, 2011 17:59 pm

Współczucia nie potrzebuję. A bardziej oczekuję zazdrość, że ja mam tylko radości i przyjemności, wzruszeń itd. ze słuchania tej muzyki, a Wy nie. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#17 Post autor: Marek Łach » wt kwie 05, 2011 18:25 pm

Można powiedzieć, że muzyka w POTC przyprawiła mnie o wzruszenia, bo zapłakałem przez nią gorzkimi łzami. :P

Awatar użytkownika
Pawlinda
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 29
Rejestracja: sob gru 04, 2010 16:30 pm

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#18 Post autor: Pawlinda » wt kwie 05, 2011 20:00 pm

"Oczami wyobraźni" już widzę jak 21 maja podczas koncertu ktoś pozamieniał orkiestrze nuty i zamiast Badelta będzie Williams :wink:.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#19 Post autor: Mystery » wt kwie 05, 2011 20:06 pm

Pawlinda pisze:"Oczami wyobraźni" już widzę jak 21 maja podczas koncertu ktoś pozamieniał orkiestrze nuty i zamiast Badelta będzie Williams :wink:.
Dobrze by było, tylko, że po przesiadce z Badelta, partytury Williamsa nikt by tam nie ogarnął :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#20 Post autor: lis23 » wt kwie 05, 2011 21:32 pm

Wawrzyniec pisze:Jakoś mnie to nie bawi :? Tym bardziej, że ta muzyka naprawdę bardzo dobrze spisuje się w filmie i mnie trudno sobie wyobrazić inny podkład. Przykro mi, ale ja trylogię "Pirates of the Caribbean" uwielbiam i nic tego nie zmieni.
jedynka: badziew
dwójka: nudny badziew ( dwa,trzy fajne utwory )
trójka: świetna,Zimmer i koledzy się przyłożyli :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#21 Post autor: Tomek » wt kwie 05, 2011 23:32 pm

Witam na forum!

Świetna robota :) Szczególnie podobało mi się użycie "Szczęk" i "Mrocznego widma" :) oraz "Wojny światów" + "Zemsty Sithów" :)

Jednak muszę zgodzić się z Markiem, że w ogólnym rozrachunku muzyka Williamsa byłaby za dobra/poważna na te filmy... Ogólnie nie jestem fanem tej serii (część III to przekombinowane nudziarstwo wysokiej próby) i cała ta błazenada, niepoważność i Bruckheimerowska "ręka" akurat z tą zastosowaną muzyką by się gryzła. Dodatkowo uważam, że Williams w tej fazie kariery nie byłby może zbyt dobrym wyborem na kompozytora tych filmów. Gdyby te filmy powstały w latach 80/90-ych nie wątpię by Williams podołał tej mieszance błazenady i przygody.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jedną sprawę: pierwotnie to przecież Alan Silvestri był zatrudniony, więc kto wie czy właśnie ta williamsowska stylistyka nie zaważyła, że jednak tego projektu nie dostał (nie wiem jak wyglądało zaawansowanie jego pracy - Paweł pomóż :)
Wawrzyniec pisze: "Oddajcie Bogu co boskie, a Cesarzowi, co cesarskie".
Niech muzyka muzycznego Boga Williamsa pozostanie w tych filmach, których jest, a muzycznego Cesarza Zimmera, tam gdzie jest. Zwłaszcza, że co do "PotC" to muzyka jest świetnie dobrana.
Dokładnie o tym samym pomyślałem :-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#22 Post autor: Mystery » wt kwie 05, 2011 23:50 pm

Tomek pisze:Chciałbym jednak zwrócić uwagę na jedną sprawę: pierwotnie to przecież Alan Silvestri był zatrudniony, więc kto wie czy właśnie ta williamsowska stylistyka nie zaważyła, że jednak tego projektu nie dostał (nie wiem jak wyglądało zaawansowanie jego pracy - Paweł pomóż :)
Jak to miał mówić Bruckheimer do Zimmera "Don't do that Goldsmith-shit again".

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#23 Post autor: Paweł Stroiński » śr kwie 06, 2011 00:11 am

Silvestri zrobił jedno demo i go Jerry wywalił, bo tam flety były :mrgreen:

Mała ciekawostka, ukryte, ale jednak - flety są też w pierwszym PotC...

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#24 Post autor: Ghostek » śr kwie 06, 2011 00:39 am

Paweł Stroiński pisze: Mała ciekawostka, ukryte, ale jednak - flety są też w pierwszym PotC...
Zgadzam się. Tyle fletów wśród ghostwritterów, to dawno żadna ścieżka nie miała :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#25 Post autor: Tomek » czw kwie 07, 2011 12:20 pm

Mystery Man pisze:Jak to miał mówić Bruckheimer do Zimmera "Don't do that Goldsmith-shit again".
To czasem Bay nie był? :) [mówiący do Steve'a J. przy pracy nad Teksańską czy też Amityville]
Paweł Stroiński pisze:Silvestri zrobił jedno demo i go Jerry wywalił, bo tam flety były :mrgreen:
Na pewno? Przecież ekipa Zimmera przystąpiła do pracy nad Piratami bardzo późno, pisząc/nagrywając muzykę prawie do premiery. Skoro tak, to podejrzewam, że Silvestri mógł coś jednak napisać i nagrać więcej. Ale nie wierzę, że Bruckheiomer go ot tak, wywalił. W końcu Silvestri to jednak jakieś nazwisko jest w Hollywood i ma dość mocną pozycję.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Piraci z Karaibów z muzyką Johna Williamsa

#26 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 07, 2011 12:27 pm

Tomek pisze:
Mystery Man pisze:Jak to miał mówić Bruckheimer do Zimmera "Don't do that Goldsmith-shit again".
To czasem Bay nie był? :) [mówiący do Steve'a J. przy pracy nad Teksańską czy też Amityville].
A mnie znowu zdawało, że jak ktoś puścił Bayowi "Masadę" to ten nazwał to "staroświeckim gównem".
Tomek pisze:
Paweł Stroiński pisze:Silvestri zrobił jedno demo i go Jerry wywalił, bo tam flety były :mrgreen:
Na pewno? Przecież ekipa Zimmera przystąpiła do pracy nad Piratami bardzo późno, pisząc/nagrywając muzykę prawie do premiery. Skoro tak, to podejrzewam, że Silvestri mógł coś jednak napisać i nagrać więcej. Ale nie wierzę, że Bruckheiomer go ot tak, wywalił. W końcu Silvestri to jednak jakieś nazwisko jest w Hollywood i ma dość mocną pozycję.
Ja też tego do końca nie rozumiem. :? Zwłaszcza, że wywiadach Verbinski podkreśla, że od samego początku chciał Zimmera. :? I też nie wydaje mi się, żeby od razu przez same flety kogoś wyrzucić. Zwłaszcza, że w trzeciej części słychać flety, że aż miło.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ