Hans Zimmer - Sherlock Holmes

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34882
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#106 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 10, 2009 23:58 pm

Łukasz Wudarski pisze:PS Będę obiektywny :P
W to akurat nie wątpię :) A w sumie to tak patrząc, może nawet lepiej, że Ty się tym zajmiesz :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#107 Post autor: Marek Łach » pt gru 11, 2009 12:05 pm

Ej nie wiem czy to dlatego, że mam w tej chwili kaca, czy może to po prostu wina takiej pogody, ale mi się te klipy z amazona nawet podobają :mrgreen:

Jedna uwaga: 18-minutowy utwór? WTF?!

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25019
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#108 Post autor: Mystery » pt gru 11, 2009 12:53 pm

Brzmi nawet fajnie, ot, niezobowiązujący rozrywkowy score, ciekaw jestem tego 18-minutowca, oby nie było to coś na miarę ostatniego utworu z "Dark Knight" - najnudniejszego kawałka wszech czasów :)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#109 Post autor: Marek Łach » pt gru 11, 2009 12:55 pm

Mystery Man pisze:oby nie było to coś na miarę ostatniego utworu z "Dark Knight" - najnudniejszego kawałka wszech czasów :)
:))))

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34882
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#110 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 11, 2009 17:59 pm

Mystery Man pisze: oby nie było to coś na miarę ostatniego utworu z "Dark Knight" - najnudniejszego kawałka wszech czasów :)
O już nie przesadzajmy, wcale taki zły nie jest. Ale nie zamierzam polemizować, a nawet jestem w stanie się zgodzić, gdyż tego jeszcze tylko mi brakuje, abym miał kolejne osoby przeciwko sobie :wink:
A długość sama w sobie mi jakoś nie przeszkadza, gdyż jak się popatrzy to te długaśne utwory Zimmera zwykle zaliczają się do tych najlepszych. "Sciene and Religion" trwa ponad 12 minut, a jest jednym z najlepszych utworów na soundtracku do "Angels & Demons" zaraz po "160 BPM" ma się rozumieć :) A na soundtracku do "Peacemakera" najlepszym utworem jest ponad 17 minutowy "Chase". 17 minut action-score'u :D I mimo swej długości słucha się go przednie, niedawno zresztą byłem w stanie słuchać go po kilka razy pod rząd. Daje takiego przysłowiowego "Powera!" i potrafi też się wyzbyć wszelkich złych emocji. :) A jeżeli ten kawałek z "Sherlocka Holmesa" będzie 18 minutowym action-scorem to ja będę więcej niż usatysfakcjonowany :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
dziekan
James Newton Howard
Posty: 3782
Rejestracja: śr lis 18, 2009 19:32 pm

#111 Post autor: dziekan » wt gru 15, 2009 02:41 am

Mam takie male pytanie:
Czy ktos kiedys zamawial MP3 calego albumu na Amazon albo gdzies indziej?Jak taka procedura wyglada?

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25019
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#112 Post autor: Mystery » czw gru 17, 2009 13:28 pm


Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#113 Post autor: Marek Łach » czw gru 17, 2009 15:18 pm

Mystery Man pisze:Score do posłuchania:

http://warnerbros2009.warnerbros.com/#/ ... re/score10
Taka refleksja po przesłuchaniu mnie naszła - jak to możliwe, że kompozytor A-klasy nie umie pisać underscore i suspense?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26513
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#114 Post autor: Koper » czw gru 17, 2009 15:49 pm

Mystery Man pisze:Score do posłuchania:

http://warnerbros2009.warnerbros.com/#/ ... re/score10
Rety, ale nuda. A&D był jaki był, ale tam się przynajmniej coś działo. :P

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25019
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#115 Post autor: Mystery » czw gru 17, 2009 15:57 pm

No i przesłuchałem, no i nuda Panowie. Omawiany wcześniej "Discombobulate" to najlepszy kawałek, a cała reszta jest oparta w dużej mierze na temacie z niego pochodzącym. Jest oczywiście Bregovic'owski "I Never Woke Up In Handcuffs Before" i jednak udany "Psychological Recovery... 6 Months", ale jak dla mnie to za mało, choć biorąc pod uwagę ten drugi tytuł to nawet za dużo :)

Awatar użytkownika
VPFreeMan
Asystent orkiestratora
Posty: 413
Rejestracja: pt wrz 19, 2008 18:38 pm

#116 Post autor: VPFreeMan » czw gru 17, 2009 17:47 pm

No niestety Panowie sprawdzil się mój najczarniejszy scenariusz :( Absolutnie nudna, nudna i...jeszcze raz nudna ścieżka :D Normalnie dobry usypiacz dla mających problemy z bezsennością :D Niestety zawód roku jak dla mnie, bo nie ukrywam że czekalem na tą ścieżkę z niecierpliwościa :D Mam nadzieje że w przyszłym Hans się zrekompensuje :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59848
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#117 Post autor: Adam » czw gru 17, 2009 17:55 pm

Tragedia :? No ale pewien miłośnik Zimmera napisze pewnie że świetne, także wiecie Panowie, nie znamy się ;-)
Ostatnio zmieniony czw gru 17, 2009 18:23 pm przez Adam, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59848
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#118 Post autor: Adam » czw gru 17, 2009 18:08 pm

Marek Łach pisze:Taka refleksja po przesłuchaniu mnie naszła - jak to możliwe, że kompozytor A-klasy nie umie pisać underscore i suspense?
Dokładnie.. nie wiem co się dzieje z tym gościem..

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#119 Post autor: Althazan » czw gru 17, 2009 18:14 pm

Niestety dołączę do grona niezadowolonych. Właściwie tylko jeden normalny temat (?) i wokół niego jest cały album. Podobnie jak u Preisnera, ale tam przynajmniej nie jest nudno. Fragmenty nieco lepsze zauważyłem jeszcze w długaśnym "Psychological Recovery"...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59848
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#120 Post autor: Adam » czw gru 17, 2009 18:23 pm

to teraz już wiemy, po co Hans promocję zrobił, że kto kupi mu oryginała, dostanie dzięki niemu dostęp do wersji dvd-audio tegoż ;-)

ODPOWIEDZ