W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
bladerunner
#211
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 15:49 pm
no nie wiem, dla mnie w ogóle styl akcji Giacchina jest dość ścianowaty np M: III

Więc nie wiem czy do końca tu chodzi o jakość i sposób realizacji nagrania, czy o umiejętności i warsztat

.
-
Turek
#212
Post
autor: Turek » śr mar 30, 2011 15:51 pm
bladerunner pisze:no nie wiem, dla mnie w ogóle styl akcji Giacchina jest dość ścianowaty np M: III

Więc nie wiem czy do końca tu chodzi o jakość nagrania, czy o umiejętności i warsztat

.
Człowieku, dla Ciebie nawet tak fantastycznie nagrany Conan brzmiał "mniej dźwięcznie".
Pamiętaj Bladu, uszy się myje, nie trzepie o wannę
Ostatnio zmieniony śr mar 30, 2011 15:53 pm przez Turek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#213
Post
autor: Mystery » śr mar 30, 2011 15:51 pm
Mystery Man pisze:Przytocz przykładowe 3 utwory (najlepiej akcji) z jednej części, to osądzimy czy to ściana czy nie
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#214
Post
autor: Paweł Stroiński » śr mar 30, 2011 15:59 pm
HGW by się zesrał, a nie skomponował coś tak złożonego jak Medal of Honor Giacchino, więc pytanie brzmi, czy dla blada ścianą dźwięku nie jest przypadkiem wszystko muzycznie choć trochę lepsze od HGW. Po prostu.
-
bladerunner
#215
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 16:01 pm
Paweł Stroiński pisze:HGW by się zesrał, a nie skomponował coś tak złożonego jak Medal of Honor Giacchino, więc pytanie brzmi, czy dla blada ścianą dźwięku nie jest przypadkiem wszystko muzycznie choć trochę lepsze od HGW. Po prostu.
To raczej Giachin by się zesrał a nie napisał coś na poziomie złożoności Sinbada czy Shreka Forever wszystko w temacie

.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#216
Post
autor: Mystery » śr mar 30, 2011 16:03 pm
bladerunner pisze:To raczej Giachin by się zesrał a nie napisał coś na poziomie złożoności Sinbada czy Shreka Forever wszystko w temacie

.
Ale starczy już, bo zaraz wątek przejdzie w HGW...
-
bladerunner
#217
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 16:05 pm
Mystery Man pisze:bladerunner pisze:To raczej Giachin by się zesrał a nie napisał coś na poziomie złożoności Sinbada czy Shreka Forever wszystko w temacie

.
Ale starczy już, bo zaraz wątek przejdzie w HGW...
jak zwykle i to kolejny raz nie przeze mnie

-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#218
Post
autor: Paweł Stroiński » śr mar 30, 2011 16:06 pm
To się skasuje każde następne wspomnienie o HGW, tyle w temacie.
-
bladerunner
#219
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 16:07 pm
Paweł Stroiński pisze:To się skasuje każde następne wspomnienie o HGW, tyle w temacie.
Patrz trzy posty wyżej

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#220
Post
autor: Mystery » śr mar 30, 2011 16:52 pm
Paweł Stroiński pisze:HGW by się zesrał, a nie skomponował coś tak złożonego jak Medal of Honor Giacchino, więc pytanie brzmi, czy dla blada ścianą dźwięku nie jest przypadkiem wszystko muzycznie choć trochę lepsze od HGW. Po prostu.
Bladu po prostu nie może zdzierżyć jak wszyscy mogą się tak podniecać Medalem Giacchino, a na urok Shreka wszyscy są ślepi

-
Turek
#221
Post
autor: Turek » śr mar 30, 2011 17:00 pm
bladerunner pisze:
To raczej Giachin by się zesrał a nie napisał coś na poziomie złożoności Sinbada czy Shreka Forever wszystko w temacie

.
Co złożonego jest w tym cholernym Shreku?
Zresztą nawet nie odpowiadaj bo znowu będzie HGW w temacie o MoH. Zrób sobie temat "HGW" i sam w nim pisz z sobą.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#222
Post
autor: Mystery » śr mar 30, 2011 17:04 pm
Turek pisze:bladerunner pisze:
To raczej Giachin by się zesrał a nie napisał coś na poziomie złożoności Sinbada czy Shreka Forever wszystko w temacie

.
Co złożonego jest w tym cholernym Shreku?
Nobody Knows. Jakiś blada fetysz po prostu. Muzyka przeszła na zachodzie bez echa i bladu poczuł się do misji jakiejś czy co

-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#223
Post
autor: Paweł Stroiński » śr mar 30, 2011 17:05 pm
Każda odpowiedź na tego posta zostanie zresztą skasowana jako offtop.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#224
Post
autor: Bucholc Krok » czw mar 31, 2011 09:53 am
Mystery Man pisze:Bladu po prostu nie może zdzierżyć jak wszyscy mogą się tak podniecać Medalem Giacchino
Jacy wszyscy?

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#225
Post
autor: Mystery » czw mar 31, 2011 10:50 am
Jacy wszyscy?

Wszyscy obyci z tą muzyką, udzielający się w tym temacie, bądź pod recenzjami
