Ironclad - Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Ironclad - Lorne Balfe

Czas głosowania minął pn kwie 18, 2011 23:45 pm

1.
0
Brak głosów
2.
3
30%
3.
2
20%
4.
5
50%
5.
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 10

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#76 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 13, 2011 18:56 pm

Wawrzyniec napisał:
a sam też się za jakiegoś wielkiego nie uważam.

Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy Tekst miesiąca Very Happy
Jaki znowu tekst miesiąca :? To szczera prawda, nie uważam się za wielkiego fana RCP. Uwielbiam muzykę Zimmera, ale nie muszę uwielbiać wszystkiego co wychodzi z jego studia. Zresztą mam bardzo mało płyt z RCP nie ZImmera. Więc znowu tak nie dramatyzujmy.
Pacyfik daje radę, faktycznie. Smile
A widzisz :) I tym samym to zdanie:
W ostatnich latach, o ile mnie pamięć nie myli, zawiodły mnie WSZYSTKIE ścieżki wyprodukowane przez padawanów z Remote Control
jest już nieprawdziwe :) "Megamind" też jest dobry i nie można wiele zarzucić tej muzyce.
Chociaż niby przy obu score'ach miał swój wkład Zimmer, więc nie wiem jak to zaliczyć :?
A Henri się nie zdarzył Williamsowi ani Morricone...
Williamsowi, rzeczywiście nie, ale my tu mówimy o Williamsie. No może "Dracula" nie do końca wyszedł Maestro, ale też nie jest taki zły. O, akurat Morricone miał parę wpadek, świętej pamięci Jerry Goldsmith też.
Więc dlatego bym tak nie dramatyzował.
Ostatnio zmieniony ndz lut 13, 2011 18:59 pm przez Wawrzyniec, łącznie zmieniany 1 raz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#77 Post autor: Marek Łach » ndz lut 13, 2011 18:59 pm

Wawrzyniec pisze:I tym samym to zdanie:
W ostatnich latach, o ile mnie pamięć nie myli, zawiodły mnie WSZYSTKIE ścieżki wyprodukowane przez padawanów z Remote Control
jest już nieprawdziwe :) "Megamind" też jest dobry i nie można wiele zarzucić tej muzyce.
Chociaż niby przy obu score'ach miał swój wkład Zimmer, więc nie wiem jak to zaliczyć :?
Czuję się zmuszony poprawić tamtą wypowiedź. :) W ostatnich latach, o ile mnie pamięć nie myli, oprócz poprawnego rzemiosła w Pacyfiku, zawiodły mnie WSZYSTKIE ścieżki wyprodukowane przez padawanów z Remote Control. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#78 Post autor: Koper » ndz lut 13, 2011 19:00 pm

Wawrzyniec pisze:A widzisz :) I tym samym to zdanie:
W ostatnich latach, o ile mnie pamięć nie myli, zawiodły mnie WSZYSTKIE ścieżki wyprodukowane przez padawanów z Remote Control
jest już nieprawdziwe :) "Megamind" też jest dobry i nie można wiele zarzucić tej muzyce.
Daje radę = nie jest tragiczny, Wawrzek, a nie od razu dobry. :D Taki na 3. :P
Wawrzyniec pisze:Williamsowi, rzeczywiście nie, ale my tu mówimy o Williamsie. No może "Dracula" nie do końca wyszedł Maestro, ale też nie jest taki zły. O, akurat Morricone miał parę wpadek, świętej pamięci Jerry Goldsmith też.
Więc dlatego bym tak nie dramatyzował.
Pffff... Wskaż jedną wpadkę z pół tysiąca scorów Morricone na poziomie żenady równej Henri IV.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#79 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 13, 2011 19:14 pm

Koper pisze:Pffff... Wskaż jedną wpadkę z pół tysiąca scorów Morricone na poziomie żenady równej Henri IV.
Za "Gott Mit Uns" średnio przepadam, ale dobra wolę nie ryzykować i nie będę podawał więcej przykładów.
Wróćmy lepiej do "Ironclada" Balfe.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#80 Post autor: Koper » ndz lut 13, 2011 21:57 pm

Buahahahaha, ale żeś porównał. To że Gott Mit Uns jest bardzo ciężkie w odsłuchu, to nie znaczy, że jest słabe. Podejrzewam, że dobrze sprawuje się w filmie, już nie wspominając o tym, że muzycznie to jest paręnaście klas ponad Henryczka...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#81 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 13, 2011 23:32 pm

To napisałem, że nie chcę się w tą potyczkę wdawać, gdyż do niczego ona nie służy.
Skoncentrujmy się na lepiej na tym o czym ten temat jest.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#82 Post autor: Tomek » ndz lut 13, 2011 23:32 pm

Marek Łach pisze:Ja chyba Ironcladowi daję ostatnią szansę, jeśli znowu dostanę crap, to bojkotuję tych nieudaczników z RCP. :) Będę sięgał już tylko po płyty z nazwiskiem Zimmera na okładcę (chociaż mogę znowu trafić na Henry'ego 4). W ostatnich latach, o ile mnie pamięć nie myli, zawiodły mnie WSZYSTKIE ścieżki wyprodukowane przez padawanów z Remote Control - szkoda czasu i nerwów, a przynajmniej fani zimmerowskiego teamu nie będą musieli się użerać z moją krytyką. ;)
Marek dziwię się, że już dawno tego nie zrobiłeś...No ale w ten sposób nie mielibyśmy recenzji Henriego 4tego :P

Zimmer nie jest dziś żadnym gwarantem... Co dobitnie pokazują nominacje do antyfilmmuzy :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#83 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 13, 2011 23:36 pm

Tomek pisze:Zimmer nie jest dziś żadnym gwarantem... Co dobitnie pokazują nominacje do antyfilmmuzy :D
Plus nominacja do Globa, BAFTA i Oscara :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#84 Post autor: Marek Łach » pn lut 14, 2011 01:08 am

Tomek pisze:Marek dziwię się, że już dawno tego nie zrobiłeś...No ale w ten sposób nie mielibyśmy recenzji Henriego 4tego :P
Widzisz, i niesłusznie nagrodzilibyśmy gniotem którąś kompozycję "na poziomie". :D A tak jest szansa, że Henry i Henri zgarną statuetkę. :)

bladerunner

#85 Post autor: bladerunner » pn lut 14, 2011 11:02 am

Marek Łach pisze:
Tomek pisze:Marek dziwię się, że już dawno tego nie zrobiłeś...No ale w ten sposób nie mielibyśmy recenzji Henriego 4tego :P
Widzisz, i niesłusznie nagrodzilibyśmy gniotem którąś kompozycję "na poziomie". :D A tak jest szansa, że Henry i Henri zgarną statuetkę. :)
m
było więcej gorszych pozycji od robina w tamtym roku, choćby Unstoppable czy badziewna Tamara :wink:

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#86 Post autor: Ele » pn lut 14, 2011 15:53 pm

Marek Łach pisze:Szkoda, że Ele już się nie udziela na forum, bo wypisałby mi, gdzie Zimmer ma duży wkład i na tej podstawie wybierałbym ścieżki do odsłuchu. :)
Że niby kto się już nie udziela?

Włączyłem, przesłuchałem, pomyślałem. I mi się będzie podobało. Agresywne Pillars+Artur. Duża rola Satnama Ramgotry i jego perkusującej perkusji (Powell, Mombasa, TDK i takie tam).
Ostatnio zmieniony pn lut 14, 2011 16:59 pm przez Ele, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#87 Post autor: Paweł Stroiński » pn lut 14, 2011 16:05 pm

Brakuje nam informacji o tym, co, kto zrobił w jakim score RCP czy Zimmera, po prostu :)

Znaczenie additional music to jednak kwestia dość trudna do poważnej analizy. Trzeba będzie pomyśleć nad jakąś metodą do tego :)

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#88 Post autor: Ele » pn lut 14, 2011 16:07 pm

To piszcie prywatne wiadomości albo piszcie na fejsie :) Co wiem to powiem :)

I ogarnijcie takiego Lorne'a o tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=MuXOj619LdE

Czy to nie jest fajne?

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#89 Post autor: DanielosVK » pn lut 14, 2011 16:17 pm

Wow. Faktycznie fajne. Oczekiwania wzrastają. Oto wyłania się czwarty zdolny uczeń Zimmera, po Powellu, HGW i Badelcie. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#90 Post autor: Paweł Stroiński » pn lut 14, 2011 16:19 pm

Ja wierzę w dwóch, co prawda jeden się rok temu skompromitował, ale sądzę, że będą z niego ludzie: Jackman

Drugi: Atli Orvarsson.

ODPOWIEDZ