W sumie to można Spielberga i Lucasa zrobić odpowiedzialnymi za PG-13, gdyż to oni optowali za nową kategorią wiekową. Właśnie jeżeli chodzi o "Świątynię Zagłady", gdyż bali się, że młodsza publika nie będzie mogła pójść do kina. Chociaż w takim razie to rzeczywiście to PG-13 strasznie ewaulowało, skoro sceny ze "Świątyni Zagłady" nadawały się kiedyś na PG-13, a teraz już prawie nic nie można pokazywać.Marek Łach pisze:Tylko że widzisz, w latach 80-tych ta kategoria miała zupełnie inne znaczenie. Taki Indiana z bezwzględnością zabijaki strzela do wymachującego mieczem Araba, a w Świątyni Zagłady wyrywane są serca (a film jako pierwszy dostał PG)
A swoista bajkowość czy też baśniowość "Avatara" mi nie przeszkadza. Lubię dobre baśnie i osobiście mam nadzieję, że Cameron nie pójdzie w stronę Jacksona i "Władcy Pierścieni", który dla mnie był właśnie za mało magiczny. Jestem świadom, że tym tekstem wielu osobom się narażę, ale mówi się trudno.
Mnie się wydaje, że teraz otrzymamy baśniowy "Avatar" na którym James Cameron sporo zarobi i wtedy będzie mógł spokojnie nakręcić mroczniejszy, brutalniejszy "Battle Angel". Ciekawe czy też z muzyką Jamesa Hornera?
