Po pierwsze ja nie pijam whisky, a po drugie czy ten Oscar znaczy tak wiele i jest takim wyznacznikiem jakości muzyki, że dopiero jak dany score go zdobędzie, dopiero wtedy jest wartościowy

Oczywiście fajnie i miło by było, gdyby Zimmer dostał Oscara za "Inception", gdyż nie dość, że jest to najlepsza partytura roku, to byłoby to też pewne drobne wynagrodzenie, za błędy Akademii wobec Zimmera. Ale z Oscarem czy bez i tak będę "Inception" i Zimmer uwielbiał. Ta statuetka to taka wisienka na torcie, ale i bez niej tort jest przepyszny
Choć oczywiście prezent od Ciebie bardzo chętnie przyjmę
