Zdjęcia bądź lista waszej kolekcji Soundtracków.

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#721 Post autor: Althazan » czw gru 30, 2010 22:31 pm

muaddib_dw pisze:Bladu chyba poproszę kumpla aby wpadł ze swoim aparatem i umieszczę te fotki płyt wraz z autografami -zwłaszcza, że mam takie których jeszcze na tym forum nikt nie zamieścił :wink:
Dawaj dawaj, nie w ilości rzecz, a w jakości :) Twoje Goldsmithy i Williamsy powinny zrobić wrażenie... :D

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#722 Post autor: muaddib_dw » czw gru 30, 2010 22:37 pm

Tak oskarżą o fundamentalne fanboystwo i ustawią się pod domem w prześcieradłach z zapalonym krzyżem :lol:

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#723 Post autor: Bucholc Krok » pt gru 31, 2010 10:59 am

To Ci raczej nie grozi, bo Williams to popularny kompozytor, a wiadomo, że jeśli kompozytorem interesuje się wiele osób to to jest pozytywne, mile widziane, mądre i zacne. Takie osoby mają szacunek ogółu a ewentualni krytycy siedzą cicho, żeby im się nie oberwało, np. Adam. Co innego, gdybyś się pasjonował muzyką Hiroshimy Kawasakiego. Byłbyś wówczas fanboyem, idiotą, ewentualnie zboczeńcem, a krytycy by Ci żyć nie dali, np. Adam (tak, ten sam, co wyżej).
Podsumowując: w tym przypadku "grożą" Ci jedynie wizyty Wawrzyńca, który będzie składał pokłony, a może i obejmie wartę honorową pod domem? ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34974
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#724 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 31, 2010 12:11 pm

Bucholc Krok pisze:w tym przypadku "grożą" Ci jedynie wizyty Wawrzyńca, który będzie składał pokłony, a może i obejmie wartę honorową pod domem? ;)
:D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Turek

#725 Post autor: Turek » ndz sty 02, 2011 20:30 pm

Althazan co za kolekcja - winszuję ;) Jak ja widzę ten mój malutki zbiór na tle waszych kolekcji to płakać mnie się chce :D

Ale ja mama complete Conana - i to sprawia że moja kolekcja ma wszystko o czym marzę ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60040
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#726 Post autor: Adam » ndz sty 02, 2011 20:31 pm

e tam, każdy kiedyś od czegoś zaczynał :) za 10 lat też będziesz mieć taki zbiór, ktoś zaczął 10 lat temu zbierać to ma więcej po prostu :)

Turek

#727 Post autor: Turek » ndz sty 02, 2011 20:35 pm

Adam Krysiński pisze:e tam, każdy kiedyś od czegoś zaczynał :) za 10 lat też będziesz mieć taki zbiór! :)
Ja np. kupuję to na czym mi zależy, nie kupuje dla ilości. Niekiedy tylko kupuję coś czego nie znam jak jest limit - i niestety ostatnio mocno się rozczarowałem pewnym scorem w complete i jest pewne że na bank opchnę płytę - bo zbieram to co dla mnie ważne. Ale takie LOTRy complete które może i nie do końca mnie przekonują prędzej czy później kupię bo po prostu coś mi mówi że chcę to mieć. To co dla mnie ważne to kupuje ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60040
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#728 Post autor: Adam » ndz sty 02, 2011 20:38 pm

Turek pisze:i niestety ostatnio mocno się rozczarowałem pewnym scorem w complete i jest pewne że na bank opchnę płytę
co Ci nie podeszło?

bladerunner

#729 Post autor: bladerunner » ndz sty 02, 2011 20:42 pm

Adam Krysiński pisze:e tam, każdy kiedyś od czegoś zaczynał :) za 10 lat też będziesz mieć taki zbiór, ktoś zaczął 10 lat temu zbierać to ma więcej po prostu :)
Nie sądzę, Tomek kupował ponad 100 scorów rocznie :), żeby uzbierać 1400 soundtracków przez 10 lat :D . Ja osobiście przyjąłem sobie limit ostatnio :

Max 1 score na miesiąc :) co daje razem 12 na rok. Staram się kupować płyty, takie, które mnie ewidentnie miażdżą, a takich jak na lekarstwo.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#730 Post autor: Bucholc Krok » ndz sty 02, 2011 21:21 pm

Turek pisze:Ja np. kupuję to na czym mi zależy, nie kupuje dla ilości.
A kto kupuje? :)

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#731 Post autor: Althazan » ndz sty 02, 2011 22:00 pm

Bucholc Krok pisze:
Turek pisze:Ja np. kupuję to na czym mi zależy, nie kupuje dla ilości.
A kto kupuje? :)
No właśnie. Raczej nikt nie kupuje dla ilości... Zwłaszcza, że potem pojawia się inny problem - MIEJSCA ;) Mógłbym kupić czasem z 20 płyt zamiast jednej, ale gdzie bym to wszystko trzymał...? No i czas na słuchanie... Dlatego idę w jakość - kupuję wydania japońskie 8)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#732 Post autor: Bucholc Krok » ndz sty 02, 2011 22:22 pm

Althazan pisze:No właśnie. Raczej nikt nie kupuje dla ilości...
Słyszałem kiedyś o ludziach, którzy zamiast kupować prawdziwe książki kupują same szablony, które na półce przypominają książki. Ładnie to wygląda i w ogóle. :D Ciekawe czy ktoś kupuje same pudełka od płyt. :)
Zwłaszcza, że potem pojawia się inny problem - MIEJSCA ;) Mógłbym kupić czasem z 20 płyt zamiast jednej, ale gdzie bym to wszystko trzymał...?


Mógłbyś dostawić kolejne regały. 8)
No i czas na słuchanie...


Wiadomo, że im więcej ma się płyt, tym rzadziej słucha się (średnio) każdej z nich.
Dlatego idę w jakość - kupuję wydania japońskie 8)
Nie oszczędzają czasu ani pieniędzy. :)

Turek

#733 Post autor: Turek » ndz sty 02, 2011 22:50 pm

Adam Krysiński pisze: co Ci nie podeszło?
Clash. Straszne rozczarowanie. Jeszcze zrobię kilka podejść do mp3 może się przekonam...

bladerunner

#734 Post autor: bladerunner » ndz sty 02, 2011 22:59 pm

Turek pisze:
Adam Krysiński pisze: co Ci nie podeszło?
Clash. Straszne rozczarowanie. Jeszcze zrobię kilka podejść do mp3 może się przekonam...
Ten score Rosenthala, który Koper wychwala pod niebiosa ? :lol:

Nawet nie wiedziałem, że był complete :) .

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60040
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#735 Post autor: Adam » pn sty 03, 2011 08:45 am

no więc mówiłem już że po pierwsze dla mnie Clash jest słabo nagrany i brzmi jak pół-stereo wpadające w mono. po drugie dla mnie za archaiczne. celowo czekałem na mp3 przed kupnem, bo to za droga płta bym brał w ciemno. i cały szczęscie portfel odpoczął, a Clasha sprzedaż spokojnie tylko nie odfoliowuj i zarobisz 2 tyle za jakiś czas :)

ODPOWIEDZ