CO OSTATNIO OGLĄDALIŚCIE?

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35046
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#181 Post autor: Wawrzyniec » wt gru 28, 2010 22:54 pm

Mystery Man pisze:Skyline - ale kupa :!: :mrgreen:
Toś Amerykę normalnie odkrył. :wink:

Marek czekamy na recenzję. Chodzi oczywiście o "Iluzjonistę". Coś czuję, że obok "Smoka" i "Toy Story 3" ta animacja może mieć nominację do Oscara.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25414
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#182 Post autor: Mystery » śr gru 29, 2010 11:25 am

Wawrzyniec pisze:Toś Amerykę normalnie odkrył. :wink:
Wiedziałem na co się porywam sięgając po film twórców AvP:R. O dziwno był nawet znośny, ale ta końcówka, wtf :?
Wawrzyniec pisze:Marek czekamy na recenzję. Chodzi oczywiście o "Iluzjonistę". Coś czuję, że obok "Smoka" i "Toy Story 3" ta animacja może mieć nominację do Oscara.


"Iluzjonista" zapowiada się dobrze, filmowo (dobre recki, osoba Chometa) i muzycznie (fajne klipy). A na nominację ma spore szanse, ostatnio lubią nominować zagraniczne tytuły (The Secret of Kells, Persepolis). Na pewno walka będzie zacięta, bo jest jeszcze Tangled, a miejsca są tylko 3.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#183 Post autor: Marek Łach » śr gru 29, 2010 12:52 pm

Recka będzie, pewnie gdzieś w połowie stycznia. :)

Z cyklu HBO obejrzałem kolejny nominowany do GG film telewizyjny, Temple Grandin. Ten akurat mniej mnie wciągnął niż Jack, ale i temat mniej mi jakoś podszedł, bo opowiada autentyczne losy autystycznej dziewczyny, która zrobiła doktorat z nauk przyrodniczych. Claire Danes jest świetna w swojej roli (nie wiedziałem, że ta aktorka ma taki talent), sam film jest dość pogodny, dowcipny i choć momentami trąci sztampą to potem zaczyna zaskakiwać - bo wiele mieliśmy filmów o dotkniętych chorobą genialnych matematykach, fizykach, artystach, ale żeby główna bohaterka pasjonowała się i rewolucjonizowała hodowlę bydła, tego chyba jeszcze nie było. ;) Ogólnie film niezły, z przyzwoitą muzą Wurmana (brzmi trochę jak połączenie minimalizmu Elfmana z Desplatem).

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25414
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#184 Post autor: Mystery » śr gru 29, 2010 13:52 pm

Mi tam muza z Temple Grandin była bardziej podobna do Pięknego Umysłu. Co do filmu to dość nietuzinkowy i oryginalny to obraz, właśnie poprzez swoją tematykę. Nie ten kaliber co You Don't Know Jack, ale produkcja to udana, ładna i przyjemna, sprawnie zrealizowana z niezłą obsadą, w tym fenomenalną Claire Danes, trzymam kciuki za Złotego Globa.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#185 Post autor: Marek Łach » śr gru 29, 2010 19:12 pm

Danes pewnie dostanie, gdyby to był film kinowy to mogłaby powalczyć o Oscara. Dużo talentu telewizja skupiła w ciągu dekady.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35046
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#186 Post autor: Wawrzyniec » śr gru 29, 2010 19:14 pm

Gdyż ogólnie istnieje teoria, że przyszłość należy do produkcji telewizyjnych, a nie kinowych. Ja się z nią nie do końca zgadzam i mam nadzieję, że tak się nie stanie. Ja wolę pożerać produkcje kinowe od telewizyjnych.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#187 Post autor: Marek Łach » śr gru 29, 2010 23:59 pm

Pomijając typowe blockbustery z ogromnymi budżetami, granica między filmami TV a kinowymi jednak się zaciera, zwłaszcza w wykonaniu HBO (gdzie koncentrują się znane nazwiska i duże kwoty ;) ). Jak dla mnie You don't know Jack i Temple Grandin spokojnie mogłyby robić za filmy kinowe i nikt by się nie zorientował. A seriale takie jak Boardwalk Empire już teraz mają budżety wyższe niż przeciętny film kinowy, więc obecnie tylko Avatar, TRON i tego typu projekty uciekają możliwościom telewizji. Podoba mi się to o tyle, że dostaję tę samą jakość bez troski o poprawność polityczną, czyli tak naprawdę dostaję wyższą jakość bo film nie jest ocenzurowany ze względu na target. :)

bladerunner

#188 Post autor: bladerunner » sob sty 01, 2011 02:19 am


Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25414
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#189 Post autor: Mystery » sob sty 01, 2011 04:14 am

Dziwne zestawienie, pierwsze miejsce Social Network jeszcze jestem w stanie przełknąć i zrozumieć, ale Prorok, a szczególnie Głód na podium to zbytnie pochlebstwo.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#190 Post autor: Marek Łach » sob sty 01, 2011 21:56 pm

Wywaliłbym Finchera, a Prorok musi być! ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25414
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#191 Post autor: Mystery » sob sty 01, 2011 23:11 pm

Marek Łach pisze:Wywaliłbym Finchera, a Prorok musi być! ;)
Nie no Prorok nie jest zły, ale 2 miejsce? Ogólnie cała ta lista lipna, bo większość to 2009 rok :P

Turek

#192 Post autor: Turek » ndz sty 02, 2011 17:16 pm

Ja oglądałem:

Poszukiwacze Zaginionej Arki - klasyk, legenda i megakult. Świetny przygodowy film, ubarwiony cudowną muzyką (fantastyczny temat Indiany i Map Room Dawn, który miażdży w kontekście) ze znakomitym klimatem (sceny z Arką zwłaszcza, sekwencje pustynne przywodzące na myśl filmy religijne z Golden Age), super sceny akcji - pościg na pustyni, humor i przygoda.
9/10

Indiana Jones i Świątynia Zagłady - bardzo udanym prequel, nieco nazbyt infantylny acz pełniejszy w akcję, fajne scenografie, tropikalny klimat sporo humoru i ostra jazda przez dwie godziny.
7+/10

Indiana Jones i Ostatnia Krucjata - najlepsza cześć serii, idealnie łącząca największe plusy poprzedników (przygoda pełną gębą jak w "Temple" plus religijny mistycyzm). Genialny pomysł z ojcem głównego bohatera, fajne wyjaśnienie "narodzin" Indy'ego, humor i akcja oraz kapitalne aktorstwo - duet Ford i Connery wymiata.
Rewelacja. 9+/10

Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki - DNO I METR MUŁU. Żenada z fatalnym CGI, w debilny sposób próbująca jechać na sukcesie poprzedników. Crap i shit. A do efektów rodem z nowych SW dodajmy stetryczałego Indianę, Marion, debilnego Mutta (okropny Shia LeBeuf), komputerową armię mrówek i kosmitów wylatujących spod ziemi.
2 - /10

Uwierz w Ducha - piękny, ponadczasowy film. Nie widzę w nim żadnych minusów. Dużo ciepła, uczuć, dobrego aktorstwa (Goldberg!) a do tego dochodzi wzruszający finał z orkiestrową wersją Unchained Melody - jeden z filmów, które nigdy nie zostaną zapomniane.

bladerunner

#193 Post autor: bladerunner » ndz sty 02, 2011 18:15 pm

Turek pisze:Ja oglądałem:



Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki - DNO I METR MUŁU. Żenada z fatalnym CGI, w debilny sposób próbująca jechać na sukcesie poprzedników. Crap i shit. A do efektów rodem z nowych SW dodajmy stetryczałego Indianę, Marion, debilnego Mutta (okropny Shia LeBeuf), komputerową armię mrówek i kosmitów wylatujących spod ziemi.
2 - /10
najgorsze jest to, że Fordowi się kosmici tak spodobali, że weźmie udział w ekranizacji Kowbojów I Obcych w 2011 :) .Co się dzieje z moim ulubionym aktorem :cry:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26574
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#194 Post autor: Koper » ndz sty 02, 2011 19:18 pm

Turek pisze:Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki - DNO I METR MUŁU. Żenada z fatalnym CGI, w debilny sposób próbująca jechać na sukcesie poprzedników. Crap i shit. A do efektów rodem z nowych SW dodajmy stetryczałego Indianę, Marion, debilnego Mutta (okropny Shia LeBeuf), komputerową armię mrówek i kosmitów wylatujących spod ziemi.
2 - /10
E, no, aż taki tragiczny nie jest. Le Boeuf moim daniem wypadł nawet fajnie, przypominał takiego 'Buntownika z wyboru', w sumie nie wiem czy nie był bardziej przekonujący od 70-letniego (czy ile on tam ma) Indiany. Natomiast mega epic fail to kosmici, zwierzątka (i dżungla) CGI oraz ślub IJ'a.
Turek pisze:Uwierz w Ducha - piękny, ponadczasowy film. Nie widzę w nim żadnych minusów. Dużo ciepła, uczuć, dobrego aktorstwa (Goldberg!) a do tego dochodzi wzruszający finał z orkiestrową wersją Unchained Melody - jeden z filmów, które nigdy nie zostaną zapomniane.
Ghost - megakult. Jedno z niewielu romansidel, które bardzo lubie i które wzrusza. Genialna aranżacja "Unchained Melody" przez Jarre'a. Jego własny temat liryczny też zresztą śliczny.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Turek

#195 Post autor: Turek » ndz sty 02, 2011 20:03 pm

A wybuch bomby atomowej? To w Hiroszimie też wszyscy mogli wleźć do lodówek i by przeżyli. A najgorsze jest to że Indy 4 nie ma nic klimatu starych odsłon.

ODPOWIEDZ