Gdzie Ty widzisz jakieś "błędy" Howarda?Paweł Stroiński pisze:Batmany są dobre w filmie, z wyjątkiem błędów Dark Knighta, za których część odpowiedzialny jest JNH
Czego ostatnio słuchaliście?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Świetnie, chyba dopóki osobiście nie spotkam Zimmera i Howarda to się nie dowiem jaka w końcu wyglądała współpraca przy tym projekcie. Raz słyszę, ze udział Howarda był duży, znowu potem, że tylko pomagier. To ja już wolę ufać książeczce i temu co widzę na na okładce. Dwóch kompozytorów, a więc oboje odpowiedzialni za ten projekt.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
A ile sam w muzyce słyszysz Zimmera a Howarda? W Batman Begins wg mnie proporcje są jakieś 70%-30%, w Dark Knightcie już 90%-10%.
Ostatnio zmieniony czw gru 16, 2010 20:38 pm przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Pamiętam, że kiedyś na tym forum dyskutowaliśmy o tym i już nie pamiętam, kto przekonywał mnie, że jednak JNH bardzo dużo zrobił w "Batman Begins" i "The Dark Knight" też miał swój udział. Dlatego też jak pisałem, póki sam Zimmer i Howard nie powiedzą mi jak było, to nie uwierzę.
A w ogóle bez urazy, ale nie wiem czy może fani, miłośnicy JNH jakoś nie lubią tych Batmanów i za wszelką ceną chcą udowodnić, albo przemilczeć, że ich ulubiony kompozytor miał coś wspólnego z tym projektem. Gdyż ciągle to udowadnia się, że Zimmer nic robi, tylko pomagierzy odwalają za niego robotę, a nagle przy "Batmanach" odwalił sam całą robotę.
A w ogóle bez urazy, ale nie wiem czy może fani, miłośnicy JNH jakoś nie lubią tych Batmanów i za wszelką ceną chcą udowodnić, albo przemilczeć, że ich ulubiony kompozytor miał coś wspólnego z tym projektem. Gdyż ciągle to udowadnia się, że Zimmer nic robi, tylko pomagierzy odwalają za niego robotę, a nagle przy "Batmanach" odwalił sam całą robotę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Hehe
racja , no tu masz drogi Wawrzyńcu mocny argument przeciwko przeciwnikom Hansa jak znalazł
.
A co do fanów Howarda. Myślę, że to ma związek z tym, że fani Howarda to jednak dużo spokojniejsi ludzie od fanbojstwa, PR-u które ciągnie się za Zimmerem i jakoś tam może im nie wsmak, że ich ulubiony kompozytor w tym bierze udział?
Ja zawsze udział JNH w tych przedsięwzięciach rozpatrywałem bardziej jako swego rodzaju przysługę dla Zimmera i dodatkowy wabik marketingowy dla filmu. Bo przecież "Music by Hans Zimmer and James Newton Howard" brzmi dużo mocniej na plakatach filmu i okładkach płyt niż samo "Zimmer". Nie czarujmy się
A co do fanów Howarda. Myślę, że to ma związek z tym, że fani Howarda to jednak dużo spokojniejsi ludzie od fanbojstwa, PR-u które ciągnie się za Zimmerem i jakoś tam może im nie wsmak, że ich ulubiony kompozytor w tym bierze udział?
Ja zawsze udział JNH w tych przedsięwzięciach rozpatrywałem bardziej jako swego rodzaju przysługę dla Zimmera i dodatkowy wabik marketingowy dla filmu. Bo przecież "Music by Hans Zimmer and James Newton Howard" brzmi dużo mocniej na plakatach filmu i okładkach płyt niż samo "Zimmer". Nie czarujmy się

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Ja myślę, że Paweł rozmawiał w tej kwestii z Hansem.Tomek pisze:Gdzie Ty widzisz jakieś "błędy" Howarda?![]()
Paweł: Hans, chciałbym Cię spytać o parę kiksów w "The Dark Knight"...
Zimmer: Nie wiem o co chodzi, ale to wszystko wina Howarda!
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
90% wykorzystań tematu Harveya Denta jest zupełnie niepotrzebnych w Dark Knightcie. Sam Zimmer schrzanił ilustracyjnie koniec filmu.Tomek pisze:Gdzie Ty widzisz jakieś "błędy" Howarda?Paweł Stroiński pisze:Batmany są dobre w filmie, z wyjątkiem błędów Dark Knighta, za których część odpowiedzialny jest JNHNie dość, że musiał oglądać i słuchać pajacowanie Zimmera, to jego rola w muzyce jest czysto pomagierska.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Muzyka akcji ujdzie (3,5 powiedzmy, z wyjątkiem końca, ale to obgadaliśmy), wykorzystanie tematu na 2, refleksyjny materiał, a zwłaszcza A Hard Teacher na 5.DanielosVK pisze:No a poza pojawieniami się tematu (który za często się nie pojawiał) i końcówką?Paweł Stroiński pisze:Wszystkie wykorzystania tematu w filmie trochę rozwalają film. Dobrze wypadają momenty a la TTRL, to jest fakt, np. Hard Teacher wypada fantastycznie, Red Warrior w filmie pomaga zapomnieć o końcówce (która na albumie pokazuje, że jest jaka jest). Końcówka i np. scena ścinania włosów mają za dużo patosu, który trochę ośmiesza film (nie do końca zwalam tu winę na Hansa jednak, tak samo w przypadku Kodu da Vinci, gdzie nawet więcej winy zwalam na niezbyt subtelnego narratora, którym jest Ron Howard).
A Król Artur to dla mnie score czwórkowy, mimo wielkiej sztampy.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Kumpel wyjaśnił mi całą kwestię Króla Artura: Zimmer zrobił suitę czy dwie i oddał całość Jablońskiemu i Rupertowi Gregsonowi-Williamsowi.Adam Krysiński pisze:dlaczegoprzecież to imo najlepszy jego (w ilu % jego to nie wiem
) epicki score od czasów gladiatora. uwielbiam ten score. dla mnie najlepszy score hansa obok piratów 3 i davinci w ostatnich 5-6 latach.
A czemu mi się nie podoba? Po Cienkiej czerwonej linii i Gladiatorze mam chyba prawo oczekiwać po Hansie, że napisze score trochę lepszy niż pełna orkiestra grająca tę samą nutę
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
A jakie kawałki uważasz za Howarda w Batman Begins? Bo np. to, że JNH zrobił Myotisa jest tajemnicą poliszynela. W Początku może być po prostu pół na pół, bo cały pomysł polegał na tym, że wymieniali się kawałkami i tematami. Czyli np. (przykład z powietrza) najlepsza aranżacja tematu Howarda może być autorstwa Hansa i vice versa.Tomek pisze:A ile sam w muzyce słyszysz Zimmera a Howarda? W Batman Begins wg mnie proporcje są jakieś 70%-30%, w Dark Knightcie już 90%-10%.
W Dark Knightcie fabuła wymusiła podział - Dent = JNH, Joker = HZ. Zimmer był kierownikiem projektu w obu przypadkach (kapitanem, jak to sam JNH określił).
Nie analizuję aż tak muzyki w Batmanach ani nie mam na to czasu, ani te ścieżki na to nie zasługują. Stwierdzam po prostu na podstawie zapoznania się z kilkudzięsięcioma pracami obu kompozytorów, że takie wg mnie były proporcje muzyczne pomiędzy nimi na albumach.Paweł Stroiński pisze:A jakie kawałki uważasz za Howarda w Batman Begins? Bo np. to, że JNH zrobił Myotisa jest tajemnicą poliszynela. W Początku może być po prostu pół na pół, bo cały pomysł polegał na tym, że wymieniali się kawałkami i tematami. Czyli np. (przykład z powietrza) najlepsza aranżacja tematu Howarda może być autorstwa Hansa i vice versa.
To, że wymieniali się kawałkami i coś tam sobie nawzajem aranżowali trochę mało mnie interesuje
Tak, i Ty Pawle pewnie to lepiej wiesz od Nolana i Howarda czy to jest potrzebne czy nie...Paweł Stroiński pisze:90% wykorzystań tematu Harveya Denta jest zupełnie niepotrzebnych w Dark Knightcie. Sam Zimmer schrzanił ilustracyjnie koniec filmu.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt: