Avatar
Czy to jest to finalne wydanie w końcu?:
http://www.amazon.com/Avatar-Three-Disc ... 390&sr=8-3
Bo z tego co wiem są następujące wersje -
1. oryginalna kinowa
2. rozszerzona kinowa (dłuższa względem pierwszej)
3. rozszerzona na bd - zawierająca to co obie kinowe i jeszcze dłuższa z dodanymi scenami
Czy ta najdłuższa jest na tym wydaniu którem tu wlepił?
http://www.amazon.com/Avatar-Three-Disc ... 390&sr=8-3
Bo z tego co wiem są następujące wersje -
1. oryginalna kinowa
2. rozszerzona kinowa (dłuższa względem pierwszej)
3. rozszerzona na bd - zawierająca to co obie kinowe i jeszcze dłuższa z dodanymi scenami
Czy ta najdłuższa jest na tym wydaniu którem tu wlepił?
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26523
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Nie ma reżyserskiej. Pod żadną sie Cameron tak nie podpisał. Jest re-edycja kinowa (była jakoś na przełomie lata i jesieni w kinach) dłuższa o 8 min. i specjalna edycja kolekcjonerska dłuższa o 16. Jakby trochę kasy włożyli w uzupełnienie jeszcze paru scen o efekty pokroju CGI tła itp. to mogliby to jeszcze o parę minut wydłużyć, ale ta o 16 min. dłuższa to już jest generalnie max jeśli chodzi o to, co dodali ze scen wykończonych i dłuższej nie będzie.Adam Krysiński pisze:a ja jeszcze nei wiedziałem tej reżyserskiej. są dwie chyba tak? która jest ta dłuższa?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Tak.
Są trzy wersje do wyboru:
- kinowa
- kinowa + 8 minut które dodali w re-edycji w kinach w sierpniu
- kinowa + 16 minut, specjalnie dla tego wydania DVD (wersja "najdłuższa")
Tylko kinowa tak naprawdę jest wersją reżyserską Camerona. Tamte następne to tylko wersje przygotowywane dla zbicia większej kasy.
Nie ma żadnej nowej muzyki Hornera, bo tamte wersje powstały tylko i wyłącznie "przy okazji", aby zbić większe zyski. Koper już to wyjaśniał.
Jest to taka sama praktyka jak np. przy "sztucznej" wersji rozszerzonej Gladiatora, gdzie pod dodatkowe sceny wklejono poprostu istniejącą muzykę Zimmera. To samo słyszałem w wersji rozszerzonej "Wodnego świata" na przykład - wklejono fragmenty Howarda z innych scen - raz to działa, raz nie. Ale pewnie tylko fan filmówki zauważy takie detale
Są trzy wersje do wyboru:
- kinowa
- kinowa + 8 minut które dodali w re-edycji w kinach w sierpniu
- kinowa + 16 minut, specjalnie dla tego wydania DVD (wersja "najdłuższa")
Tylko kinowa tak naprawdę jest wersją reżyserską Camerona. Tamte następne to tylko wersje przygotowywane dla zbicia większej kasy.
Nie ma żadnej nowej muzyki Hornera, bo tamte wersje powstały tylko i wyłącznie "przy okazji", aby zbić większe zyski. Koper już to wyjaśniał.
Jest to taka sama praktyka jak np. przy "sztucznej" wersji rozszerzonej Gladiatora, gdzie pod dodatkowe sceny wklejono poprostu istniejącą muzykę Zimmera. To samo słyszałem w wersji rozszerzonej "Wodnego świata" na przykład - wklejono fragmenty Howarda z innych scen - raz to działa, raz nie. Ale pewnie tylko fan filmówki zauważy takie detale

