VCL-22-11-2010: Family Plot, Taps, Karate Kid, Home Movies

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#61 Post autor: Adam » pn lis 22, 2010 21:57 pm

Wawrzyniec pisze:A tym bardziej, że ta muzyka mi się podoba.
skąd możesz wiedzieć jak nigdy nie było wydania? :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#62 Post autor: Koper » pn lis 22, 2010 22:00 pm

Adam Krysiński pisze:skąd możesz wiedzieć jak nigdy nie było wydania? :P
Bo jest podpisana "John Williams". I kółko się zamyka. 8)
Wawrzyniec pisze:A ile tam Was jest w PTMF to ja nie mam pojęcia, gdyż sam się nie zaliczam :?
W czym???
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#63 Post autor: Adam » pn lis 22, 2010 22:01 pm

Polskie Towarzystwo Muzyki Filmowej? :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#64 Post autor: Koper » pn lis 22, 2010 22:04 pm

A ja tam należę? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#65 Post autor: Adam » pn lis 22, 2010 22:05 pm

Tak, ja ponoć też. Na starcie jest dobrze bo mamy więcej członków niż partia Kluzikowej :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#66 Post autor: Koper » pn lis 22, 2010 22:07 pm

Ale czemu ja nie mam legitki i kto za mnie płaci składki? Wawrzek? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#67 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 22, 2010 23:12 pm

Koper pisze:
Adam Krysiński pisze:skąd możesz wiedzieć jak nigdy nie było wydania? :P
Bo jest podpisana "John Williams". I kółko się zamyka. 8)
Widziałem film :roll:
Adam Krysiński pisze:Polskie Towarzystwo Muzyki Filmowej? :D
Oczywiście, że tak. Zresztą nie wiem co się głupio pytasz, skoro sam do niego należysz, albo jest w bardzo bliskich kontaktach z nimi.
Koper pisze:A ja tam należę? :D
Tego mi Adam nie mówił. W ogóle mało mi mówił o PTMF, zupełnie jakby to była jakaś sekta :?
Adam Krysiński pisze:Tak, ja ponoć też. Na starcie jest dobrze bo mamy więcej członków niż partia Kluzikowej :D
Ponoć :? Zdawało mi się, że mówiłeś, że należy, albo, że znasz to towarzystwo i z tego co pisałeś, to jest zdecydowanie liczniejsze od partii Kluzik-Roztkowskiej.

Chociaż Adam bardzo enigmatycznie o PTMF wspominał, zupełnie jakby to był jakiś ekskluzywny klub dla wybrańców, lub jak wspominałem jakaś sekta, konkurencja kościoła scjentologów, czy coś w tym stylu.
I w sumie sam nie wiem nic o jej członkach, strukturach itd. Jedyne co wiem to, że podczas ostatniego zjazdu, sympozjum, członkowie PTMF ogłosili jednomyślnie "wielką bekę z Wawrzyńca". Tak po za tym to całe PTMF zdaje się być dość tajemniczą organizacją/zrzeszeniem i w sumie nie mam Wam za złe, że tak mało, czy wręcz nic o tym nie mówicie, nie wspominacie. I mam nadzieję, że to, że Adamowi się raz wymsknęło o tym wspomnieć, nie będzie miało dla niego jakiś złych konsekwencji? :wink: [/quote]
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#68 Post autor: muaddib_dw » wt lis 23, 2010 13:42 pm

Adam Krysiński pisze: z tym że Hiczkok wtedy już żadnym gigantem nie był, a o Williamsie nikt nie słyszał jeszcze - ot taki maaaaały szkopuł :) także błagam - bez fanbojskich tekstó o gigantach, bo Williams wtedy to robił co najwyżej gigantyczne kupy do klopa poza jednym Jaws :)
Widzę Adami, że słabo się znasz na muzyce Williamsa a w związku z czym pieprzysz megagłupoty oto co do czasu Family Plot stworzył ON: (wytłuszczonym drukiem oznaczyłem płyty które posiadam na oryginalnych nośnikach)

1976 Midway Jack Smight
1976 The Missouri Breaks Arthur Penn
1975 Jaws Steven Spielberg
1975 The Eiger Sanction Clint Eastwood
1974 The Towering Inferno John Guillermin, Irwin Allen
1974 Earthquake Mark Robson

1974 The Sugarland Express Steven Spielberg - temat
1974 Conrack Martin Ritt - temat
1973 Cinderella Liberty Mark Rydell
1973 The Long Goodbye Robert Altman
1973 The Paper Chase James Bridges
1973 The Man Who Loved Cat Dancing Richard C. Sarafian
1972 Images Robert Altman

1972 Pete 'n' Tillie Martin Ritt
1972 The Poseidon Adventure Ronald Neame
1972 The Cowboys Mark Rydell

1970 Story of a Woman Leonardo Bercovici
1969 The Reivers Mark Rydell
1969 Daddy's Gone A-Hunting Mark Robson
1967 Fitzwilly Delbert Mann
1967 A Guide for the Married Man Gene Kelly

1966 The Plainsman David Lowell Rich
1966 Penelope Arthur Hiller
1966 Not with my Wife, You Don't ! Norman Panama
1966 How to Steal a Million William Wyler

1966 The Rare Breed Andrew V. McLaglen - suitę rerec.
1965 John Goldfarb, Please Come Home J. Lee Thompson
1965 None but the Brave Frank Sinatra

1964 The Killers Don Siegel
1963 Gidget Goes to Rome Paul Wendkos
1963 Diamond Head Guy Green
1962 Bachelor Flat Frank Tashlin

1961 The Secret Ways Phil Karlson
1960 I Passed for White Fred M. Wilcox
1960 Because They're Young Paul Wendkos
1958 Daddy-O Lou Place
Sądzę, że twoi idole w tym okresie walili gigantyczne kupy w pieluchy a na żelazko mówili fufu :lol: Uwierz mi Jaws nie jest jedynym świetnym scorem spośród w/w ale co ty i tobie podobni wychowani na współczesnej masówce możecie o tym wiedzieć. Ośmielę się stwierdzić, że niektórzy współcześni kompozytorzy nie osiągnęli tak wiele co Williams do 1976 roku! I piszę to nie jako słuchacz muzyki wyłącznie Williamsa.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#69 Post autor: muaddib_dw » wt lis 23, 2010 13:46 pm

Koper pisze:Macie tu arcydzieło:

http://www.youtube.com/watch?v=UaS07Cqk-9U

ładnie zorkiestrowane ale motywik na klawesyn to z deka już ograny...
Koper skoro miotasz rękawicą to rób to przynajmniej uczciwie i zamieszczaj fragmenty z oryginalną muzyką. Na youtybe jest tyle chu...wykonań Conana, że gdybym je zamieścił na forum mógłbym wypaczyć nieznającym tematu pojęcie o tej muzyce, ze względu na wielki szacunek dla Poledourisa tego nie uczynię.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#70 Post autor: Adam » wt lis 23, 2010 13:49 pm

ehhh i znów fanbojstwo.. po pierwsze co z tej listy wynika? NIC.. do 1974 roku nikt nie słyszał o Williamsie.. Dwa - z połowa albo więcej tych scorów nawet nie była wydana.. Wszystko zaczęło się kręcić u niego masowo i publicznie od posejdona, wieżowca, earthquake i jawsów tak naprawdę. potem przyszły star warsy i mega popularność. co z tego że w latach 60 napisał coś ładnego? jest milion takich kompozytorów którzy napisali coś ładnego a nikt o nich nie słyszał. nikt nie deprecjonuje osiągnięc Williamsa ale na boga darujmy fanbojskie teksty że od początku był wielki :roll:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#71 Post autor: muaddib_dw » wt lis 23, 2010 13:58 pm

A zatem już nie tylko Jaws :lol: Zdziwiłbyś się ilu ceni Williamsa za miniatury i jazzowe granie właśnie np. Cinderella Liberty, Long Goodbye czy Eiger Sanction omijając jego wielkie soundtracki jak SW. Szczerze Adamie przesłuchałeś kiedyś całe Cinderella czy Eiger?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#72 Post autor: Adam » wt lis 23, 2010 13:59 pm

rozmawialismy nie o tym czy paru fanów muzyki filmowej na krzyż na świecie ceni te dzieła (ja też niektóre z nich cenię) tylko o tym kiedy ŚWIATU, KULTURZE MASOWEJ, PRASIE, TV i RADIU się Williams zapisał masowo w mózgu - nazwiskiem i muzyką oraz tematami. a przed 74 r się nie zapisał i nie wmawiajmy czegoś, czego nie było :)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#73 Post autor: muaddib_dw » wt lis 23, 2010 14:17 pm

Ale czy pisanie do "niewielkich" produkcji wyklucza bycie wielkim. Ponadto Taki Płonący Wieżowiec, Poseidon, Trzęsienie Ziemi czy Bitwa o Midway były na tamte czasy superprodukcjami z całą gala najlepszych wówczas aktorów. Dlatego tez tak bardzo cenie Jerryego Goldsmitha który pisał wielkie rzeczy do niewielkich filmów (często megagniotów). Masowej kultury powiadasz no tak Jaws wywołał masową panikę przed pływaniem w morzu i masową eksterminację wszelakich gatunków żarłaczy a temat Williamsa MASOWO przeszedł do historii kina. Uważam, że jest to trochę krzywdzące dla samego kompozytora, ponieważ większość- masy ciągną do takich "klasyków" jak ćmy do świecy, omijając niejednokrotnie ciekawsze i głębsze dokonania. Choć w przypadku Williamsa udało się uzyskać i to i to :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#74 Post autor: Adam » wt lis 23, 2010 14:31 pm

Sly też zagrał w wielu filmach a gadają tylko o nim jako o Rambo i Rockim i co z tego? :) Ja rozumiem Twoją argumentację i ona jest ok, ale w naszej dyskusji chodziło o świadomośc masową właśnie.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#75 Post autor: Bucholc Krok » śr lis 24, 2010 08:25 am

Adam, co Ty masz z tą świadomością masową? Kogo ona interesuje? :)

ODPOWIEDZ