Czego ostatnio słuchaliście?
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
chybaś zwariowałdziekan pisze:BAD BOYS - MARK MANCINA
Kaszana.Zupelnie niepotrzebnie wydane przez Lale.
Toporna elektronika,nuda i nonstop wałkowany jeden temat.
Glowny motyw jest fajny,ale nic poza tym
Nie ma sie co dziwic,że ludzie tego nie kupują![]()
2/5
SPEED 2 - MARK MANCINA
Pierwsze dwa utwory wymiatają a reszte można sobie podarowac.
Kolejne bezsensowne wydanie.
2/5


LUST,CAUTION - ALEXANDRE DESPLAT
GENIUSZ!!!
Przepiękna i bardzo emocjonalna kompozycja.
Wong Chia Chi's Theme to najlepszy utwor Desplata jaki slyszalem!!
Cudo![]()
4.5/5
tu pełna zgoda choć do utworu pojedynczego sie nie zgodze.
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Co innego pisałeś po filmie... Widać autograf na okładce dużo zmienia...bladerunner pisze:Unstoppable- Gregson-Williams
dobra, momentami bardzo dobra płyta utwory akcji na poziomie, momenty liryczne chwytają za serce stawiam tę pracę na piedestale obok Sinbada i Koh-a.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Nie słuchałem przecieżKoper pisze:Co innego pisałeś po filmie... Widać autograf na okładce dużo zmienia...bladerunner pisze:Unstoppable- Gregson-Williams
dobra, momentami bardzo dobra płyta utwory akcji na poziomie, momenty liryczne chwytają za serce stawiam tę pracę na piedestale obok Sinbada i Koh-a.


Trevor Jones - The Dark Crystal 2CD (wersja Numenorean) :

klasyka fantasy i imo najlepszy score Jonesa. niezapomniane emocje i tematy + wielka przygoda. na minus zaliczam fakt kooooszmarnie długich nazw traków na płycie nr 2 czyli z komplitem.. fantastyczny design książeczki i całości. ciekawym zabiegiem jest natomiast rozdzielenie komplita od albumu, zabieg, który parę lat później zaczęła stosować też intrada. jedna z moich ukochanych płyt i jeden z peirwszych limitów jakie miałem.
megakult - 5/5. szkoda że dziś już nikt takich prac nie komponuje..

klasyka fantasy i imo najlepszy score Jonesa. niezapomniane emocje i tematy + wielka przygoda. na minus zaliczam fakt kooooszmarnie długich nazw traków na płycie nr 2 czyli z komplitem.. fantastyczny design książeczki i całości. ciekawym zabiegiem jest natomiast rozdzielenie komplita od albumu, zabieg, który parę lat później zaczęła stosować też intrada. jedna z moich ukochanych płyt i jeden z peirwszych limitów jakie miałem.
megakult - 5/5. szkoda że dziś już nikt takich prac nie komponuje..
#FUCKVINYL