REMAKI
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
wracająd do tematu że liczy się tylko kasa - polecam długi wywiad z Paulem Haggisem w naszym nowym newsweeku - zatytułowany "liczy się tylko kasa". przez cały wywiad mówi że robi tylko dla kasyKoper pisze:A mnie nie obchodzi co go obchodzą czy go nie obchodzą, mówię tylko, że się stoczył i kręci gówna już tylko. No, jeszcze "Vampires" dawało radę, dalekie było od ideału, ale miało w sobie to coś.Adam Krysiński pisze:a co go obchodzą narzekania krytyków?


#FUCKVINYL
Nie tłumacz tak tego, bo my z Dziekanem wiemy jaką Ty masz mentalność. Więc sorryAdam Krysiński pisze:wracająd do tematu że liczy się tylko kasa - polecam długi wywiad z Paulem Haggisem w naszym nowym newsweeku - zatytułowany "liczy się tylko kasa". przez cały wywiad mówi że robi tylko dla kasyKoper pisze:A mnie nie obchodzi co go obchodzą czy go nie obchodzą, mówię tylko, że się stoczył i kręci gówna już tylko. No, jeszcze "Vampires" dawało radę, dalekie było od ideału, ale miało w sobie to coś.Adam Krysiński pisze:a co go obchodzą narzekania krytyków?że producenci w hollywood robią tylko dla kasy i nikogo nie interesują oskary tylko wpływ zer na konto. coś co jest normalne tylko o tym prawie nikt nie mówi otwarcie jest u nas źle odbierane lub jako fau pax. bo ktoś ma po prostu odwagę powiedzieć że siedzi w hollywood każdy dla kasy i już się z tego robi afere i obraza na ludzi

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Właśnie Adam.. nie wiem z czego się cieszyć. Że gość powiedział, to czego inni nie mówią. Ok, ale co w tym nowego. Przecież o ich podejściu świadczy to, co kręcą: remaki, sequele, co większe gówna... Kiedyś w Hollywood jeszcze liczyła się sztuka, choć trochę. Dziś... Ale z czego tu się radować...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 896
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
ale wydaje mi się, że Adam ma trochę racji (choć też nie jestem zwolennikiem wrzucania wszystkich do jednego worka) przecie z hollywood jakieś jak na mój gust 90% to kiepskie filmidła (lub filmo-podobne produkty), jasne zdarzają się jakieś ambitniejsze dzieła albo rozrywkowe filmy na poziomie (np. niedawna Incepcja) jednak często jest tak że amerykańskie filmy niezależne lub takie za którymi nie stoją jakieś wielkie firmy produkcyjne obecnie po stokroć przebijają te z holiłudu.Wawrzyniec pisze:A z tym to się nie zgadzam. Może nie wszystko jest dobre, ale po co demonizować.Adam Krysiński pisze:walić hollywood.
a Koper dobrze napisał amerykanie po prostu kiedyś robili lepsze filmy.
Re: REMAKI
BARDZO lubię nowych Tytanów, cholernie widowiskowi są. Za to stara wersja - pamiętam bardzo jak bałem się Meduzy, kiepskie po klatkowe efekty dodawały jej uroku i strachu. Ale film bardzo słaby. Wolę wersję AD 2010Koper pisze: Clash of the Titans
2010 - efekciarskie gówno
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Czy ja wiem... Raczej już człowiek przywykł do efektów na takim poziomie, więc dupy to nie urywa. Z tym, że ja w kinie tego nie oglądałem. I całe szczęście, bo raz że szkoda kasy na bilet, a dwa, że musiałbym męczyć sie z tym oszukańczym 3D po konwersji.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński