REMAKI

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#91 Post autor: DanielosVK » pn lis 15, 2010 22:00 pm

Póki co, dyskusja twierdzi, że muzykę ma pisać Bates, a nie Stefcio Jabłonka.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Turek

#92 Post autor: Turek » pn lis 15, 2010 22:06 pm

DanielosVK pisze:Póki co, dyskusja twierdzi, że muzykę ma pisać Bates, a nie Stefcio Jabłonka.
Obrazek

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

#93 Post autor: Krelian » pn lis 15, 2010 23:55 pm

no to będzie geniusz na miarę Basila







sarkazm (bo jeszcze dostanę bana za herezje)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#94 Post autor: Koper » wt lis 16, 2010 16:29 pm

że piszesz to poważnie, to chyba nikt by nie był w stanie uwierzyć. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#95 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 11:41 am

Koper pisze:
Adam Krysiński pisze:a co go obchodzą narzekania krytyków? :)
A mnie nie obchodzi co go obchodzą czy go nie obchodzą, mówię tylko, że się stoczył i kręci gówna już tylko. No, jeszcze "Vampires" dawało radę, dalekie było od ideału, ale miało w sobie to coś.
wracająd do tematu że liczy się tylko kasa - polecam długi wywiad z Paulem Haggisem w naszym nowym newsweeku - zatytułowany "liczy się tylko kasa". przez cały wywiad mówi że robi tylko dla kasy :) że producenci w hollywood robią tylko dla kasy i nikogo nie interesują oskary tylko wpływ zer na konto. coś co jest normalne tylko o tym prawie nikt nie mówi otwarcie jest u nas źle odbierane lub jako fau pax. bo ktoś ma po prostu odwagę powiedzieć że siedzi w hollywood każdy dla kasy i już się z tego robi afere i obraza na ludzi :)
#FUCKVINYL

bladerunner

#96 Post autor: bladerunner » czw lis 18, 2010 11:02 am

Adam Krysiński pisze:
Koper pisze:
Adam Krysiński pisze:a co go obchodzą narzekania krytyków? :)
A mnie nie obchodzi co go obchodzą czy go nie obchodzą, mówię tylko, że się stoczył i kręci gówna już tylko. No, jeszcze "Vampires" dawało radę, dalekie było od ideału, ale miało w sobie to coś.
wracająd do tematu że liczy się tylko kasa - polecam długi wywiad z Paulem Haggisem w naszym nowym newsweeku - zatytułowany "liczy się tylko kasa". przez cały wywiad mówi że robi tylko dla kasy :) że producenci w hollywood robią tylko dla kasy i nikogo nie interesują oskary tylko wpływ zer na konto. coś co jest normalne tylko o tym prawie nikt nie mówi otwarcie jest u nas źle odbierane lub jako fau pax. bo ktoś ma po prostu odwagę powiedzieć że siedzi w hollywood każdy dla kasy i już się z tego robi afere i obraza na ludzi :)
Nie tłumacz tak tego, bo my z Dziekanem wiemy jaką Ty masz mentalność. Więc sorry :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#97 Post autor: Koper » czw lis 18, 2010 18:17 pm

Właśnie Adam.. nie wiem z czego się cieszyć. Że gość powiedział, to czego inni nie mówią. Ok, ale co w tym nowego. Przecież o ich podejściu świadczy to, co kręcą: remaki, sequele, co większe gówna... Kiedyś w Hollywood jeszcze liczyła się sztuka, choć trochę. Dziś... Ale z czego tu się radować...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#98 Post autor: Adam » czw lis 18, 2010 18:24 pm

walić hollywood.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#99 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 18, 2010 18:30 pm

Adam Krysiński pisze:walić hollywood.
A z tym to się nie zgadzam. Może nie wszystko jest dobre, ale po co demonizować.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

#100 Post autor: Krelian » pt lis 19, 2010 00:12 am

Wawrzyniec pisze:
Adam Krysiński pisze:walić hollywood.
A z tym to się nie zgadzam. Może nie wszystko jest dobre, ale po co demonizować.
ale wydaje mi się, że Adam ma trochę racji (choć też nie jestem zwolennikiem wrzucania wszystkich do jednego worka) przecie z hollywood jakieś jak na mój gust 90% to kiepskie filmidła (lub filmo-podobne produkty), jasne zdarzają się jakieś ambitniejsze dzieła albo rozrywkowe filmy na poziomie (np. niedawna Incepcja) jednak często jest tak że amerykańskie filmy niezależne lub takie za którymi nie stoją jakieś wielkie firmy produkcyjne obecnie po stokroć przebijają te z holiłudu.

a Koper dobrze napisał amerykanie po prostu kiedyś robili lepsze filmy.

Turek

Re: REMAKI

#101 Post autor: Turek » śr gru 15, 2010 21:03 pm

Koper pisze: Clash of the Titans
2010 - efekciarskie gówno
BARDZO lubię nowych Tytanów, cholernie widowiskowi są. Za to stara wersja - pamiętam bardzo jak bałem się Meduzy, kiepskie po klatkowe efekty dodawały jej uroku i strachu. Ale film bardzo słaby. Wolę wersję AD 2010

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#102 Post autor: Koper » sob gru 25, 2010 12:37 pm

Bleeee
Za grosz to nie ma klimatu
Kino popcornowe
Bleeee
Jedyne co tam fajne to gag z sową.
Cała reszta do kosza, z muzyką na czele.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Turek

#103 Post autor: Turek » sob gru 25, 2010 14:15 pm

Ja wiem ale cieszy oko widowiskowością to musisz przyznać

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#104 Post autor: Koper » sob gru 25, 2010 14:28 pm

Czy ja wiem... Raczej już człowiek przywykł do efektów na takim poziomie, więc dupy to nie urywa. Z tym, że ja w kinie tego nie oglądałem. I całe szczęście, bo raz że szkoda kasy na bilet, a dwa, że musiałbym męczyć sie z tym oszukańczym 3D po konwersji.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Turek

#105 Post autor: Turek » sob gru 25, 2010 15:16 pm

Ja oceniłbym ten film na jakieś 5+/10. On mnie nie porwał broń Boże, ale zapewnił mi sporo frajdy właśnie przez wzgląd na efekty. Takie głupkowate filmidło, nie ukrywam ale po prostu oglądało mi się bardzo przyjemnie.

ODPOWIEDZ