Muzyka do filmów kostiumowych (The Tudors, Elisabeth itd.)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#16 Post autor: Koper » śr sie 12, 2009 22:27 pm

Bucholc Krok pisze:Oni nie będą mieć takich wspomnień :)
No... Zamiast tego jakieś "Transformersy"... ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#17 Post autor: Wawrzyniec » czw sie 13, 2009 13:40 pm

Oj, przepraszam, ale ja nie uważam, "The Tudors" za jakąś średnią płytę. Według mnie jest to dobra muzyka, która doskonale sprawdza się w filmie/serialu i na której można znaleźć naprawdę kilka dobrych kawałków.
Zresztą nawet na tej stronie znajduje się recenzja tej płyty i ocena końcowa jest bardzo podobna do moich odczuć.
I z całym szacunkiem, ale ja nie oglądałem tych wszystkich seriali jak "Xena" "Robin Hood" (czy jak mu tam) i może dlatego nie znam tej muzyki. Ale też nie twierdzę, że mnie coś wielkiego ominęło.
A co do "Elżbiety: Złotego Wieku" to według mnie to jest właśnie średnia muzyka. Przesłuchałem jej, ale jakoś nie czuję potrzeby do niej wracać. Nie uwłaczając :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#18 Post autor: Bucholc Krok » czw sie 13, 2009 15:06 pm

Wawrzyniec pisze:
I z całym szacunkiem, ale ja nie oglądałem tych wszystkich seriali jak "Xena" "Robin Hood" (czy jak mu tam) i może dlatego nie znam tej muzyki.
Swoją drogą to dziwne jak na kogoś, kto się interesuje muzyką filmową. :) Czy jest tu jeszcze jakaś osoba, która muzyki Clannadu do tego serialu nie słyszała?
Ale też nie twierdzę, że mnie coś wielkiego ominęło.
Znam wiele osób, które tę ścieżkę wymieniają wśród swoich 10-ciu (a czasem i 3-ech) ulubionych ścieżek w ogóle. I nawet nie chodzi o sentyment, tylko ona po prostu jest dobra. I nie znam żadnego artysty, który by później choćby próbował do niej doskoczyć. Bo się nie da. Żadne stada różnych pomagierów czy nawet wirtuozów tego nie zrobią.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25390
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#19 Post autor: Mystery » czw sie 13, 2009 15:09 pm

Czy jest tu jeszcze jakaś osoba, która muzyki Clannadu do tego serialu nie słyszała?
Clann- co? do Robin-czego? :?: :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#20 Post autor: Koper » czw sie 13, 2009 18:16 pm

Wawrzyniec pisze:I z całym szacunkiem, ale ja nie oglądałem tych wszystkich seriali jak "Xena" "Robin Hood" (czy jak mu tam) i może dlatego nie znam tej muzyki.
I z całym szacunkiem ale po pierwsze nie jak mu tam, tylko "Robin of Sherwood" a po drugie proszę nie zestawiać tego z "Xeną", bo to nie tylko inna epoka, inna stylistyka, ale zwyczajnie inna serialowa liga. Muzycznie zresztą też, choć akurat Joseph LoDuca też całkiem spoko kompozytor jest. ;)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#21 Post autor: Bucholc Krok » pt sie 14, 2009 19:21 pm

A co byście polecili tego LoDuci poza Brotherhood.. i Evil Dead III? Xena jak wypada?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#22 Post autor: Koper » sob sie 15, 2009 11:26 am

Pewnie tak sobie, jak to muzyka serialowa. Myślę, że w jej przypadku, tak samo jak i w przypadku "Herculesa" wystarczy znajomość samego tematu (z tej dwójki, z tego co pamiętam to "Hercules" miał lepszy). :) Jeszcze "Saint Ange" ma swoje momenty (zgrabny temacik), ale generalnie jak to muzyka horrorowa, potrafi też być asłuchalny i nużący. Innych prac nie kojarzę raczej.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#23 Post autor: Bucholc Krok » sob sie 15, 2009 19:12 pm

Koper pisze:Pewnie tak sobie, jak to muzyka serialowa. Myślę, że w jej przypadku, tak samo jak i w przypadku "Herculesa" wystarczy znajomość samego tematu (z tej dwójki, z tego co pamiętam to "Hercules" miał lepszy). :)
Herculesa trochę pamiętam i jakiś taki kiczowaty (zbyt kolorowy i w ogóle) mi się wydawał. Podobnie Xena. Ale jakoś zupełnie nie pamiętam muzyki. Ciekawe, bo to całkiem niedawno było.
Jeszcze "Saint Ange" ma swoje momenty (zgrabny temacik), ale generalnie jak to muzyka horrorowa, potrafi też być asłuchalny i nużący. Innych prac nie kojarzę raczej.
Czyli pisząc 'całkiem spoko kompozytor' miałeś na myśli głównie Brotherhood i Evil Dead III? :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#24 Post autor: Koper » sob sie 15, 2009 20:34 pm

"Evil Dead 2" też lubię, ale tylko w filmie. :) Natomiast chciałem zauważyć, że LoDuca ma w swoim dorobku Emmy - za muzykę do "Jack of All Trades", ale ja akurat zupełnie tego nie znam. Kto wie, może tez jest fajne. :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#25 Post autor: Koper » sob sie 15, 2009 20:40 pm

Chociaż jak tak patrzę na to, czego próbki daje kompozytor na swojej stronie:
http://www.loducamusic.com/
to akurat tą nagrodzoną muzyką się nie chce pochwalić. A suita z "Xeny" całkiem spoko.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#26 Post autor: Koper » sob sie 15, 2009 20:41 pm

A co do samych seriali, to oczywiście kicz straszny. :D

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#27 Post autor: Bucholc Krok » sob sie 15, 2009 21:15 pm

Te próbki trochę krótkawe.. Bał się, że ktoś sobie skopiuje i nagra CD? :D

A co do Herculesa, to na którymś kanale dla kidsów widziałem jakoś wczesnym latem lub wiosną taki badziew, że Hercules to przy nim arcydzieło. Oglądałem tylko jeden odcinek i w dodatku fragment, więc mogę zamieszać. Akcja działa się jakby we spółczesności, ale istniała magia i różne potwory. Była jakaś grupka dzieciaków (uczniów magii?), którzy walczyli z tymi potworakami. A mieli takie sprytne rozkładane pancerzyki. Na pozór zwyły dzieciak, ale po naciśnięciu 'guzika' otaczała go kiczowata, plastykowa 'zbroja' w kiczowatym kolorze (chyba każdy dzieciak miał swój kolor), która pozwala na robienie różnych akrobatycznych sztuczek i używanie różnych dziwnych broni (coś jak Ben 10, tylko ciągle ta sama postać). W miarę upływu czasu dzieciaki zbierały nowe umiejętności. Oczywiście zwykli ludzie nie mieli pojęcia (o ile się zorientowałem) o żadnych czarach czy potworach. Walki były drętwe do bólu, podobnie jak ci 'aktorzy' i kwestie, które przedstawiali. Nie pamiętam nazwy tego gó*na, ale może to i lepiej. :)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#28 Post autor: Bucholc Krok » sob sie 15, 2009 21:24 pm

Jednak nie wszystkie krótkie. Zwracam honor :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#29 Post autor: Koper » sob sie 15, 2009 22:08 pm

Ale szkoda, że przy "Herkulesie" nie dał heroicznej aranżacji głównego tematu (bodaj otwierającej każdy odcinek). Ja to znam z wykonania Praskich Filharmoników i się zastanawiam, jak to wykonanie ma się do oryginału.

A co do muzyki z filmów kostiumowych. Mogę jeszcze polecić: Ennio Morricone "E Ridendo L'Uccise" i Alejandro Vivas "La Conjura de el Escorial" - to z takich w miarę świeżych rzeczy. :)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Krzyżacy - Bogurodzica

#30 Post autor: Bucholc Krok » wt sie 25, 2009 21:59 pm

Podczepię się tutaj.

Czy chociaż część muzyki Kazimierza Serockiego do Krzyżaków ukazała się na jakichś oficjalnych składankach? I pytanie najważniejsze - czy oficjalnie wydano Bogurodzicę w wykonaniu, jak gminna wieść niesie, chóru WP? Lub raczej LWP. :) Chodzi oczywiście o tę oryginalną wersję, która jest w filmie, a nie jakies późniejsze 'podróby'. ;)

ODPOWIEDZ