ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60048
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#661 Post autor: Adam » śr lis 03, 2010 19:42 pm

Tudory? przecieżto wszędzie po 2 gwizdki chyta :P ;-) co do Pottera to przesłuchałem jeszcze raz Azkabana dziś i no way Panowie.. z trudem wytrzymałem do końca ten cholerny mikimausing, a te "rycerskie" wstawki to sto razy lepsze T.Jones pisał w latach 80.. 3/5 jak było tak zostaje i to za nazwisko jestem litościwszy bardziej :) Wciąż jedynka i Desplat najlepsze u mnie.
#FUCKVINYL

bladerunner

#662 Post autor: bladerunner » śr lis 03, 2010 20:09 pm

jedynka nudna raczej :) .

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#663 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 03, 2010 20:55 pm

A ja się nie zgadzam z surowym Adamem. "Więzień Azkabanu" to najlepszy Potterowy score. Magia w każdej nucie. Nie wiem niby, gdzie Ty jakiś mickeymousing widzisz :? A rycerskie wstawki są zawaliste. Te u Trevora Jonesa też są świetnie, ale te u Johna Williamsa też są świetnie, a nawet świetnie świetnie :) Po za tym wystarczą trzy tytuły: "Double Trouble", "Buckbeat's Flight" i "A Window to the Past" i już nie mam żadnych pytań. Geniusz :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#664 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 04, 2010 21:21 pm

#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#665 Post autor: Koper » czw lis 04, 2010 21:36 pm

Jeszcze się podniecacie tym Williamsem i jego nudami do Potterów? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#666 Post autor: DanielosVK » czw lis 04, 2010 21:45 pm

Music as Written for the Franchise: ***
Co to ma znaczyć?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14372
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#667 Post autor: lis23 » pt lis 05, 2010 02:35 am

Czyli ocena całościowa jest zbieżna z moją - trzy gwiazdki,czyli przeciętniak
można nie lubić muzyki Williamsa ale nie można mówić że jest ona gorsza od przeciętnej pracy Desplata bo to już nie będzie krytyka tylko zaklinanie rzeczywistości ;)

jojok21
Szofer w RCP
Posty: 134
Rejestracja: ndz sty 24, 2010 10:45 am

#668 Post autor: jojok21 » pt lis 05, 2010 07:45 am

lis23 pisze: można nie lubić muzyki Williamsa ale nie można mówić że jest ona gorsza
Dobra, niniejszym dyskusję uważam za zakończoną :P . Muzyka Desplata bardziej mnie się podoba, ale jest gorsza. OK :roll: .

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14372
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#669 Post autor: lis23 » pt lis 05, 2010 14:22 pm

jojok21 pisze: Dobra, niniejszym dyskusję uważam za zakończoną :P . Muzyka Desplata bardziej mnie się podoba, ale jest gorsza. OK :roll: .
Nie chodzi o to że jest " gorsza ",jest po prostu / dla mnie / mniej ciekawa,mało zajmująca,niewpadająca w ucho / poza nielicznymi wyjątkami /,jest to porządna,elegancka ścieżka dźwiękowa ale nic poza tym,nie można jej więc nazywać genialna,itp.bo skoro soundtracki Williamsa są według części z was nudne i słabe,to praca Desplata tym bardziej na miano wybitnej nie zasługuje a prace Williamsa / każda z osobna / kładą dzieło Desplata tematycznością.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#670 Post autor: DanielosVK » pt lis 05, 2010 15:00 pm

Subiektywizm, ludzie, subiektywizm. Słyszał tutaj ktokolwiek o tym słowie?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60048
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#671 Post autor: Adam » pt lis 05, 2010 15:51 pm

DanielosVK pisze:Subiektywizm, ludzie, subiektywizm. Słyszał tutaj ktokolwiek o tym słowie?
tak, Wawrzyniec przy recce Incepcji ;-)
#FUCKVINYL

bladerunner

#672 Post autor: bladerunner » pt lis 05, 2010 16:05 pm

a czytałeś recki Wawrzka do Potterów?:D:D

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9355
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#673 Post autor: Paweł Stroiński » pt lis 05, 2010 17:38 pm

DanielosVK pisze:
Music as Written for the Franchise: ***
Co to ma znaczyć?
Ocena muzyki w kontekście całej serii filmów.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#674 Post autor: Wawrzyniec » pt lis 05, 2010 21:01 pm

Adam Krysiński pisze:
DanielosVK pisze:Subiektywizm, ludzie, subiektywizm. Słyszał tutaj ktokolwiek o tym słowie?
tak, Wawrzyniec przy recce Incepcji ;-)
:roll: Nie mógł wytrzymać, aby tego nie napisać.

A co do oceny na filmtracks jak najbardziej się zgadzam, szczególnie ta w kontekście całej serii jest jak najbardziej trafna.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#675 Post autor: DanielosVK » pt lis 05, 2010 21:11 pm

Ja tam w kontekście serii dałbym 4/5, bo chyba tylko Azkaban przebija Desplata.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ