Hans Zimmer - Inception (2010)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

JAKĄ OCENĘ DAJESZ HANSOWI ZA TEN SCORE?

1/5
1
3%
2/5
3
8%
3/5
10
28%
4/5
16
44%
5/5 (litości ;-)
6
17%
 
Liczba głosów: 36

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#946 Post autor: Koper » pt wrz 03, 2010 16:02 pm

bladerunner20 pisze:widzę, że jednogłośnie wybraliśmy, że to score mocno czwórkowy. no nie wiem.... :?
Raczej słabo czwórkowy i chyba nie tak znowu jednogłośnie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#947 Post autor: bladerunner » pt wrz 03, 2010 16:40 pm

Koper pisze:Raczej słabo czwórkowy i chyba nie tak znowu jednogłośnie.
Ja naprawdę lubię ambient (oba batmany), myślałem, że Hans mnie Incepcją zszokuje, zaskoczy. Szkoda, że przy tym projekcie zabrakło ''Howardowskiej Liryki'' no i samego Howarda, bo Hansowe'' Time'' to niestety powtórka z rozrywki. Co potwierdza a jednocześnie uwidacznia, że Zimmerowi kończą się pomysły na melodie.

bladerunner

#948 Post autor: bladerunner » pt wrz 03, 2010 20:24 pm

Japońca kupisz o jaaaa :D

bladerunner

#949 Post autor: bladerunner » pt wrz 03, 2010 20:42 pm

dziekan pisze:
bladerunner20 pisze:Japońca kupisz o jaaaa :D
Przyznaje sie :)
Jestem pewny,ze to dobra inwestycja 8)
Mnie się wydaję, że Rain Man zdecydowanie lepsza. :D

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#950 Post autor: DanielosVK » sob wrz 04, 2010 10:12 am

Piszą, że Zimmer nigdy oryginalny nie był, jakby nie słyszeli takiego przykładowego Black Hawk Down... Chociaż fakt faktem jest to chyba jednak najbardziej oryginalna muzyka Hansa.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#951 Post autor: Koper » sob wrz 04, 2010 11:40 am

Zimmer był oryginalny, nowatorski, pomysłowy, a owszem. Ale to było kiedyś.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#952 Post autor: bladerunner » ndz wrz 05, 2010 19:49 pm

Koper pisze:Zimmer był oryginalny, nowatorski, pomysłowy, a owszem. Ale to było kiedyś.
Zimmer bierze za dużo zleceń. Jeden film dwa lata, by starczył, żeby jego muzyka ocierała się o geniusz. :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60195
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#953 Post autor: Adam » ndz wrz 05, 2010 20:03 pm

nawt jakby brał 1 na 2 lata to i tak już nic w tym genialnego by nie było i nigdy już nie będzie :) To samo co u Williamsa, Barryego, Elfmana i tych starszych wyjadaczy - co mieli napisać to już napisali :)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#954 Post autor: DanielosVK » ndz wrz 05, 2010 20:03 pm

Większość kompozytorów muzyki filmowej bierze tyle projektów co on. Fakt faktem, może i Zimmer potrzebowałby rehabilitacji w tym rodzaju, ale raczej jest zbyt pazerny na te filmy (tudzież na zarobki z nich lecące).
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#955 Post autor: Koper » ndz wrz 05, 2010 20:27 pm

Zimmer ma niby dużo?? Przecież i tak każdy score pisze z kimś, czasem rzuci tylko temat i tyle. Jak Morricone był w jego wieku to sam tyle w miesiąc pisał co Hans z kolegami przez rok.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60195
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#956 Post autor: Adam » ndz wrz 05, 2010 20:27 pm

i to bez kompów - odręcznie :) i nie tylko Enjo :)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#957 Post autor: Koper » ndz wrz 05, 2010 20:29 pm

Otóż to, bez kompów bez sampli... Kiedyś była pięciolinia i ołówek i robota szła. A teraz Hans ma wszystko i nie daje rady? Ech, jest takie przysłowie: kiepskiej baletnicy... :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#958 Post autor: bladerunner » pn wrz 06, 2010 14:44 pm

Według mnie ocena płyty według Pana Pawła jest dobra, w mojej opinii na więcej nie zasługuje. Słuchałem już tego scorku z 50 razy i takie same odczucia.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#959 Post autor: DanielosVK » pn wrz 06, 2010 14:48 pm

Dla mnie nadal 4 na płycie. Tylko parę drobnych zgrzytów mam, fajnie się słucha w nocy (chociaż oczywiście jesteś tysiąc scorów, które lepiej nadają się do słuchania w ciemności).
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

bladerunner

#960 Post autor: bladerunner » pn wrz 06, 2010 14:58 pm

DanielosVK pisze:Dla mnie nadal 4 na płycie. Tylko parę drobnych zgrzytów mam, fajnie się słucha w nocy (chociaż oczywiście jesteś tysiąc scorów, które lepiej nadają się do słuchania w ciemności).
Batmany np 8)

ODPOWIEDZ