World Soundtrack Awards 2007: Press Conference

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60652
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#2 Post autor: Adam » czw sie 05, 2010 12:15 pm

ale czemu w oftopie? :?
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25785
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#3 Post autor: Mystery » czw sie 05, 2010 13:10 pm

Adam Krysiński pisze:ale czemu w oftopie? :?
Bo takie starocie to tylko w offtopie :)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#4 Post autor: Bucholc Krok » czw sie 05, 2010 15:03 pm

Adam Krysiński pisze:ale czemu w oftopie? :?
No bo już drugi post w wątku rozpoczął offtop. :D

bladerunner

#5 Post autor: bladerunner » czw sie 05, 2010 16:07 pm

Bucholc Krok pisze:
Adam Krysiński pisze:ale czemu w oftopie? :?
No bo już drugi post w wątku rozpoczął offtop. :D
trafne spostrzeżenia :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26635
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#6 Post autor: Koper » czw sie 05, 2010 16:22 pm

Wcale nie rozpoczął. To było sensowne pytanie. A Bladu mógłbyś nie zaśmiecać offtopu nie-offtopem.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60652
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#7 Post autor: Adam » czw sie 05, 2010 16:22 pm

no własnie :?
NO CD = NO SALE

bladerunner

#8 Post autor: bladerunner » czw sie 05, 2010 16:24 pm

swoją drogą Gregson nie wiele mówi a i to żałosne przedstawienie Harry'ego jak by nikt nie słuchał płyt z jego muzyką :?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60652
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#9 Post autor: Adam » czw sie 05, 2010 16:44 pm

btw, wiecie ile sprzedali Ice Age 3 Powella? :? niecałe tysiąc sztuk.. a to przecież familijne, blockbusterowe kino.. (oczywiście na samym itunes poszło o wiele wiecej).
NO CD = NO SALE

bladerunner

#10 Post autor: bladerunner » czw sie 05, 2010 16:47 pm

Adam Krysiński pisze:btw, wiecie ile sprzedali Ice Age 3 Powella? :? niecałe tysiąc sztuk.. a to przecież familijne, blockbusterowe kino.. (oczywiście na samym itunes poszło o wiele wiecej).
:)

Ja trochę zmienię temat i nadaje na Shreka..

Do tej pory nie rozumiem czemu partytura Gregsona jest praktycznie nieużywana w filmie. W ogóle po co Go zatrudniają już przy entej części Shreka ?

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25785
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#11 Post autor: Mystery » czw sie 05, 2010 16:48 pm

Adam Krysiński pisze:btw, wiecie ile sprzedali Ice Age 3 Powella? :? niecałe tysiąc sztuk.. a to przecież familijne, blockbusterowe kino.. (oczywiście na samym itunes poszło o wiele wiecej).
A kto by chciał kupować te 50-parę utworków :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60652
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#12 Post autor: Adam » czw sie 05, 2010 16:49 pm

w Jestem Legenda w filmie było 10 min tylko.. jak Towson ogłosił że to wydaje to ludzie go pytali po co jak tam nic nie ma muzy.. a okazało się że reżyser z producentem wywalili z filmu 35 minut.. no i płyta trwa 45. Mówił to w Krakowie - takich przykładów jest sporo w hollywoodzkiej muzie że na płycie jest o wiele wiecej niz w filmach..
NO CD = NO SALE

bladerunner

#13 Post autor: bladerunner » czw sie 05, 2010 16:50 pm

no fajnie, że mnie ktoś w ogóle słucha :cry:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60652
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#14 Post autor: Adam » czw sie 05, 2010 16:51 pm

toż przecież Ci odpowiedziałem :? ze szrekiem było pewnie dokładnie tak samo!
NO CD = NO SALE

bladerunner

#15 Post autor: bladerunner » czw sie 05, 2010 16:53 pm

Adam Krysiński pisze:toż przecież Ci odpowiedziałem :? ze szrekiem było pewnie dokładnie tak samo!
A przepraszam, ale mi chodzi głównie o to, że Shrek w filmie to piosnki więc nie widzę sensu z punktu widzenia producentów zatrudniania Gregsona.

ODPOWIEDZ