Hajime Mizoguchi - "Jin-Roh"

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#31 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 11, 2009 00:54 am

Koper pisze:
Marek Łach pisze:Brrr... czemu SF w tej dekadzie jest takie nędzne. Tylko Children of Men i Wall.E to poziom kosmiczny, godny nazwy gatunku, a reszta to takie popierdółki. Niektóre fajne wizualnie, ale w końcowym rozrachunku strasznie pustackie (np. Sunshine). Nie dosc że nic porządnego nakręcic nie potrafią, to jeszcze muszą klasykę beszczescic :roll:
Niestety... Ostatnia nadzieja w "Avatarze". Jak James zawiedzie, to koniec.
To właściwie będzie ważna próba dla dwóch Jamesów. Zobaczymy czy James Cameron dalej potrafi tworzyć dobre S.F. i zobaczymy, a właściwie usłyszymy co ma do zaoferowania James Horner.
Co do Wall-E'ego, mogę się tylko zgodzić, rewelacyjny film :D

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#32 Post autor: Koper » śr lut 11, 2009 01:15 am

Ja pierdziu... właśnie zostałem Jamesem Hornerem :shock:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#33 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 11, 2009 17:13 pm

Koper pisze:Ja pierdziu... właśnie zostałem Jamesem Hornerem :shock:
:lol: O właśnie, o wilku mowa :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#34 Post autor: Marek Łach » śr lut 11, 2009 19:43 pm

Koper pisze:Ja pierdziu... właśnie zostałem Jamesem Hornerem :shock:
Da-Da-Da-Dam!!!

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#35 Post autor: Marek Łach » śr lut 11, 2009 19:54 pm

A ja zostałem Thomasem Newmanem 8) Jest zajebiście :mrgreen:

Mefisto

#36 Post autor: Mefisto » śr lut 11, 2009 19:54 pm

damn, trzeba posty trzepać - od ilu Kamen? :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#37 Post autor: Koper » śr lut 11, 2009 20:51 pm

Marek Łach pisze:Da-Da-Da-Dam!!!
Ale dlaczego zaraz motyw ZAGROŻENIA ? ;)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#38 Post autor: Marek Łach » śr lut 11, 2009 21:25 pm

Koper pisze:
Marek Łach pisze:Da-Da-Da-Dam!!!
Ale dlaczego zaraz motyw ZAGROŻENIA ? ;)
To z Króla Artura, bo niedługo zostaniesz Zimmerem :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#39 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 12, 2009 18:00 pm

O widzę, że "Nowy James Horner" dał radę przesłuchać i zrecenzować Tylera Batesa :wink: Życie recenzenta potrafi być czasami okrutne :wink: Ja bym nie miał nic przeciwko aby być Hornerem, przynajmniej wiem kto to jest :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#40 Post autor: Marek Łach » czw lut 12, 2009 19:26 pm

Wawrzyniec pisze:O widzę, że "Nowy James Horner" dał radę przesłuchać i zrecenzować Tylera Batesa :wink: Życie recenzenta potrafi być czasami okrutne :wink: Ja bym nie miał nic przeciwko aby być Hornerem, przynajmniej wiem kto to jest :wink:
Klep posty, ale ostrzegam po drodze będziesz jeszcze Badeltem :mrgreen: popatrz jak Mefisto się męczy!

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#41 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 12, 2009 19:29 pm

Marek Łach pisze:
Wawrzyniec pisze:O widzę, że "Nowy James Horner" dał radę przesłuchać i zrecenzować Tylera Batesa :wink: Życie recenzenta potrafi być czasami okrutne :wink: Ja bym nie miał nic przeciwko aby być Hornerem, przynajmniej wiem kto to jest :wink:
Klep posty, ale ostrzegam po drodze będziesz jeszcze Badeltem :mrgreen: popatrz jak Mefisto się męczy!
Bycie Klausem Badeltem mi w żadnym wypadku nie przeszkadza :) Zresztą już kiedyś pisałem, że ja go na straty nie spisuję. Dziwię się bardziej, że po drodze nie natknąłem się na żadnego Batesa :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#42 Post autor: Marek Łach » czw lut 12, 2009 19:36 pm

Wawrzyniec pisze: Bycie Klausem Badeltem mi w żadnym wypadku nie przeszkadza :) Zresztą już kiedyś pisałem, że ja go na straty nie spisuję. Dziwię się bardziej, że po drodze nie natknąłem się na żadnego Batesa :wink:
Gdy ustalane były rangi na forum nikt nawet w najgorszych koszmarach nie przewidywał, że pojawi się taki Bates i będzie pisał "muzykę" do wysokobudżetowych produkcyjniaków. No bo kiedyś tym zajmowali się całkiem sensowni ludzie (pamięta ktoś jeszcze Mancinę? zaginął nie wiadomo gdzie...). Ale może czas zupdate'ować rangi, w końcu Tyler i Steve zasługują na wyróżnienie :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#43 Post autor: Koper » czw lut 12, 2009 19:43 pm

Bates, Jablonsky, Zanelli - w latach 80. czy do połowy 90. nikt by takim osobnikom pewnie nie dał napisać syntezatorowego pierdzia do horroru klasy B, a teraz mamy takie czasy, że kompozytorzy tego pokroju i talentu piszą do blockbusterów. Nie chcę na nikogo zwalać, ale w duuużej mierze to jest wina jednego pana, który sobie wymyślił, że założy szkółkę kompozytorów i nazwie ją Media Ventures. :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#44 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 12, 2009 19:54 pm

Ja mimo wszystko będę tego pana bronił. Gdyż a) bardzo lubię jego muzykę i nawet teraz pisząc go sobie słucham, b) to też nie do końca jego wina, że niektórzy jego uczniowie nie dorastają mu do pięt. Z drugiej jednak strony trochę się dziwię, że Zimmer godzi się, aby np. Jablonsky ciągle go plagiatował.
Zresztą o Media Ventures / Remote Control i jej członkach to się już wypowiadałem
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic.php?t=627
I jest tam parę zdolnych kompozytorów, chociaż oczywiście nie mam klapek na oczach i wiem skąd pochodzą Jablonsky, Zanelli czy Djawadi.
Ale Bates, Kloser to już nie Zimmera robota :wink:

A co do Manciny to ostatnio robił dla jakiś seriali, a teraz szykuje się jakaś komedia z Eddiem Murphym :?


http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85[/url]

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#45 Post autor: Marek Łach » czw lut 12, 2009 20:08 pm

Wawrzyniec pisze: A co do Manciny to ostatnio robił dla jakiś seriali, a teraz szykuje się jakaś komedia z Eddiem Murphym :?
Kurczę już nawet nie pamiętam, kiedy on ostatnio coś fajnego napisał, bo parę lat temu było już kiepskawo. Ale kiedyś ten koleś miał potencjał, jak się przypomni Twistera - może żadna wybitna muza to nie była, ale była po prostu cool. Może Bates dostanie kiedyś taki przygodowy filmik to akurat będzie miał okazję skopiować Mancinę jak Goldenthala niedawno :lol:

ODPOWIEDZ