John Williams
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35188
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9402
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: John Williams
To co powiesz o Fifie 2000? :O
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26615
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Williams
Mogłeś zapytać go czy widział wszystkie części Blade Runnera między jedynką a 2049?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9904
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Nie zadawaj takich pytań, bo jeszcze Scott wpadnie na pomysł zrobienia 2047 sidequeli 
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: John Williams
Na nadaniu imienia Johna hali koncertowej w Hollywood Bowl, John był na wózku.
Są już zdjęcia w necie z różnych miejsc więc nie był to chwilowe siedzenie, i widać że podczas owacji na stojąco po przemówieniach oficjeli też nie wstał z wózka.. Czy jest gdzieś info czy on w ogóle osobiście dyryguje/ował na tej sesji do filmu UFO? No bo średnio to wygląda…
NO CD = NO SALE
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1546
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams
Nie tyle hali, co scenie.Adam pisze: ↑wt lis 11, 2025 22:43 pmNa nadaniu imienia Johna hali koncertowej w Hollywood Bowl, John był na wózku.Są już zdjęcia w necie z różnych miejsc więc nie był to chwilowe siedzenie, i widać że podczas owacji na stojąco po przemówieniach oficjeli też nie wstał z wózka.. Czy jest gdzieś info czy on w ogóle osobiście dyryguje/ował na tej sesji do filmu UFO? No bo średnio to wygląda…
Sesje trwają i zaplanowane są na kilka miesięcy, zapewne na zasadzie jedna co jakiś czas (tydzień, dwa). Dwie odbyły się na pewno - ostatnia (druga) potwierdzona w zeszły wtorek, 5.11. To moze sugerować, że będzie to tzw. duży score - sugerują to też fragmenty filmu, które Spielberg pokazał publicznie pół roku temu.
Nie wiadomo, czy cokolwiek dyryguje - na sesjach jest obecny również William Ross. Być może John także dzierży batutę, pozycja siedząca nie jest tu wielką przeszkodą. Najważniejsze, że on to nadzoruje, jest na miejscu i wszystko słyszy, więc jest to zgodne z jego wizją, tak jak to już bywało w poprzednich kilku sesjach.
Nie wiem, co tu "średnio" wygląda i po co te smutne emoji. Jest na wózku, ale nie jest sparaliżowany. Często w takim wieku - 93 lata - to po prostu zalecenie lekarzy albo środek ostrożności. Wielu ludzi w tym wieku ma doskonały umysł i energię, ale słabe nogi.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14662
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
Phil Collins ma 74 lata i jeździ na wózku i chodzi o lasce, więc John bardzo długo dobrze się trzymał, a przecież dyrygowanie to też praca fizyczna, choc nie tak wymagająca jak gra na perkusji 
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9904
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Oj no nie wiem czy mniej wymagająca. Weź se machaj rękami ze zmienną prędkością parę godzin dziennie na stojąco. Nie za dobre dla pleców. A szybszym tempie to i zmachać się można. Perkusja bardziej męczy łapki i obciążą nadgarstki. O uszach nie wspomnę, ale to nie jest wyłączna cecha akurat tego instrumentu.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1206
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Williams
O Johnie I jego plecach juz sie słyszy od dawna. Juz mial przeciez jakies operacje. Stanie I dyrygowanie I pozniej siedzenie przy fortepianie. Bardzo zla mieszanka. Jezeli jest na wozku to oznacza czesciowy paraliz nog, z ktorego moze juz nie wyjsc. Byc moze jest w stanie chodzic na krotkich dystansach ale nie ma tolerancji na dlugie stanie I chodzenie po schodach.
A Collins to tez plecy ale chyba I narkotyki w koncu mu wylazly bokiem.
A Collins to tez plecy ale chyba I narkotyki w koncu mu wylazly bokiem.
Re: John Williams
W biografii wspominają, że John miał problemy z plecami i odwoływał zobowiązania już w latach 80.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14662
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Williams
Collins akurat narkotyków nigdy nie brał, raz, wraz z Gabrielem próbowali LSD ale po pierwszej próbie zrezygnował, gdy po tygodniu obudził się w rowieMichalP pisze: ↑śr lis 12, 2025 19:28 pmO Johnie I jego plecach juz sie słyszy od dawna. Juz mial przeciez jakies operacje. Stanie I dyrygowanie I pozniej siedzenie przy fortepianie. Bardzo zla mieszanka. Jezeli jest na wozku to oznacza czesciowy paraliz nog, z ktorego moze juz nie wyjsc. Byc moze jest w stanie chodzic na krotkich dystansach ale nie ma tolerancji na dlugie stanie I chodzenie po schodach.
A Collins to tez plecy ale chyba I narkotyki w koncu mu wylazly bokiem.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: John Williams
A skąd Ty takie infa bierzesz kto brał, a kto nie
Bo akurat Collins brał i to znajdziesz zarówno w jego autobiografii, jak i - na przyklad - w autobiografii Claptona - gdy opisuje swoje cugi narkotykowe z Collinsem i wszystkimi osobami w studio na Karaibach przy nagrywaniu ich wspólnej płyty przez dwa miesiące. Clapton w ogole masę ludzi tam „wsypuje”, w tym ma pamięć do chyba absolutnie wszystkich dziesiątek lasek, które przeleciał w życiu.
Także Lisu, za dużo Disneya - weź się doedukuj się i poczytaj książki.
Bo akurat Collins brał i to znajdziesz zarówno w jego autobiografii, jak i - na przyklad - w autobiografii Claptona - gdy opisuje swoje cugi narkotykowe z Collinsem i wszystkimi osobami w studio na Karaibach przy nagrywaniu ich wspólnej płyty przez dwa miesiące. Clapton w ogole masę ludzi tam „wsypuje”, w tym ma pamięć do chyba absolutnie wszystkich dziesiątek lasek, które przeleciał w życiu.
Także Lisu, za dużo Disneya - weź się doedukuj się i poczytaj książki.
NO CD = NO SALE
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9904
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Musiałby tego LSD wziąc jakieś chore ilości żeby po jednym razie byćna tripie przez tydzień i obudzić się w rowie.lis23 pisze: ↑śr lis 12, 2025 20:44 pmCollins akurat narkotyków nigdy nie brał, raz, wraz z Gabrielem próbowali LSD ale po pierwszej próbie zrezygnował, gdy po tygodniu obudził się w rowieMichalP pisze: ↑śr lis 12, 2025 19:28 pmO Johnie I jego plecach juz sie słyszy od dawna. Juz mial przeciez jakies operacje. Stanie I dyrygowanie I pozniej siedzenie przy fortepianie. Bardzo zla mieszanka. Jezeli jest na wozku to oznacza czesciowy paraliz nog, z ktorego moze juz nie wyjsc. Byc moze jest w stanie chodzic na krotkich dystansach ale nie ma tolerancji na dlugie stanie I chodzenie po schodach.
A Collins to tez plecy ale chyba I narkotyki w koncu mu wylazly bokiem.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara