
Jeff Russo
Re: Jeff Russo
Nie no już bez jaj
To dotyczy się filmów na platformach, a nie cyfrowej muzyki. Kompozytorzy dostają ułamki centów za odtworzenia (cytuję - "Za jedno odtworzenie utworu artysta może otrzymać od około 0,003 do 0,005 dolara" - "1 milion odtworzeń to od 3000 do 5000 dolarów") a Spotyfy jako najpopularniejsze ich rucha najbardziej ze wszystkich platform (a później ci frajerzy robią Spotyfy pod koniec roku durną spamerską bezpłatną reklamę, wklejając swoje „wrapped”).

NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10491
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Jeff Russo
No tak, ale zgodnie z zasadą, że im więcej się kontentu wrzuci, tym więcej potencjalnych odtworzeń, to jadą z tym ile się tylko da. Disney tak robi ze wszystkimi swoimi projektami. Wydają wszystko co do joty cyfrowo właśnie by każdy utwór móc spieniężyć. W czasach gdy miksy i mastery załatwia się presetami i algorytmami AI, to nikt się nie ogląda na pieczołowite dopracowywanie albumów.

Re: Jeff Russo
No to mogliby wypuszczać odcinkami albo woluminami, a tak nie z gruchy nie z pietruchy nagle wydają muzykę z 5 odcinka i co teraz, za tydzień będzie ost z 6?
Re: Jeff Russo
Wystarczyło pomyśleć i zrobić tak, jak z albumami z serialu LOTR zrobił Bear. No ale oni tu tak myśleli, jak scenarzyści serialu o logice historii 

NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10491
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Jeff Russo
O ciul, ale nuda.Mystery pisze: ↑wt wrz 02, 2025 08:48 amA co tu chodzi? Był soundtrack z całego sezonu, a tu nagle wydają muzę 5 odcinka? Czy może ten pierwszy soundtrack był z pierwszych 4 epizodów?
1. Opening (105) (0:47)
2. Briefing Morrow (1:01)
3. Stupid Smart People (1:00)
4. Instructions Are Clear (1:48)
5. Containment Breach (2:20)
6. Is It You? ( (1:02)
7. Open Canister (2:08)
8. Broken Canister (1:37)
9. Security Protocol (1:49)
10. Someone Else Is Awake (1:19)
11. Saboteur (1:46)
12. Move Your Ass (105) (4:51)
13. You Can’t Stop It (3:08)
14. Crew Status (105) (3:51)

Re: Jeff Russo
Kompletnie idiotyczne umiejscowienie tego odcinka - jest on rozszerzeniem historii z faktycznego pierwszego odcinka. Nie ma w nim nic innego poza akcją na sprawnym jeszcze statku w kosmosie gdy załoga żyła. Głupot w tym odcinku jest kolejna ilość, dodatkowo sobie wbijają mocniej szpilę odnośnie logiki i zgodności faktograficznej z franczyzą - bo okazuje się, że załoga doskonale wszystko wiedziała o wszystkich obcych osobnikach, o ich rozmnażaniu, procesach życiowych i o tym czym się kończy dla człowieka z nimi kontakt. Za to dwa lata później, w pierwszym filmie Scotta, ta sama korporacja W-Y nawet nie wiedziała co to Alien 

NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10491
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Jeff Russo
Odcinek fajny, klimatyczny, jeżeli się zapomni cały kontekst chronologiczny serii. Zresztą już nie takie głupoty przechodziły w innych franczyzach. Pewnie się okaże że to równoległy świat.Adam pisze: ↑śr wrz 03, 2025 20:12 pmKompletnie idiotyczne umiejscowienie tego odcinka - jest on rozszerzeniem historii z faktycznego pierwszego odcinka. Nie ma w nim nic innego poza akcją na sprawnym jeszcze statku w kosmosie gdy załoga żyła. Głupot w tym odcinku jest kolejna ilość, dodatkowo sobie wbijają mocniej szpilę odnośnie logiki i zgodności faktograficznej z franczyzą - bo okazuje się, że załoga doskonale wszystko wiedziała o wszystkich obcych osobnikach, o ich rozmnażaniu, procesach życiowych i o tym czym się kończy dla człowieka z nimi kontakt. Za to dwa lata później, w pierwszym filmie Scotta, ta sama korporacja W-Y nawet nie wiedziała co to Alien![]()


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26573
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jeff Russo
Głupi ten odcinek jak but. Okazuje się, że "profesjonalna" załoga statku kosmicznego to jeszcze więksi idioci niż dzieci w ciałach robotów. Ale cóż stwierdzenie "Kiedyś się trzeba było znać na robocie, teraz są komputery" w przyszłości najwyraźniej będzie jeszcze bardziej aktualne. Do tego kuriozalna rozmowa live przez pół kosmosu bez opóźnień albo coraz to bardziej magicznymi mocami dysponująca ośmiorniczka. Stworek ważący na oko kilkanaście, może kilkadziesiąt deko nawet z obcym sobie radzi. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Jeff Russo
bardzo dużo materiałów o tworzeniu serialu w tym technikalia udostępniono na jego stronie - https://www.fxnetworks.com/shows/alien- ... lien-earth
NO CD = NO SALE
Re: Jeff Russo
Poziom głupoty i urągania podstawowym zasadom inteligencji ludzkiej i logiki w tym serialu jest już nieprawdopodobny.
Naukowiec (cytuję - "z sześcioma stopniami naukowymi"
) widzi wewnątrz zamkniętej klatki z obcym trupa swojego kolegi, jak gdyby nigdy nic nie robi alarmu i postanawia otworzyć sobie sam tą klatkę by trupa wyciągnąć, jednocześnie patrząc błagalnym wzrokiem, żeby obcy ze środka koło niego mu na to pozwolił i go nie zjadł
No ludzie, przecież nawet przedszkolak by wiedział, żeby do tej klatki nie wchodzić…
Już pomijam takie kolejne "drobne" idiotyzmy, jak to, że do tajnego laboratorium każdy sobie może wejśc w każdej chwili jak do publicznego kibla w galerii handlowej, nikt nie monitoruje kamer, nie ma strażników, komunikatów alarmowych - a jedyny pracownik, który zerknął na kamerę na tablecie udał, że nie ma problemu (jedyny fajny twist tego odcinka niewyjaśniony jeszcze - dlaczego nagle tak się zachował ?).
Poziom intelektualny tego serialu jest o wiele za niski nawet na poziom rozwoju intelektualnego tych serialowych ciężko chorych dzieci, zanim je zamieniono w hybrydy w E1...
Każdy kolejny odcinek tego serialu coraz bardziej urąga inteligencji widzów, nawet tej grupie najgłupszych amerykanów zapatrzonych w Trumpa.




Poziom intelektualny tego serialu jest o wiele za niski nawet na poziom rozwoju intelektualnego tych serialowych ciężko chorych dzieci, zanim je zamieniono w hybrydy w E1...
Każdy kolejny odcinek tego serialu coraz bardziej urąga inteligencji widzów, nawet tej grupie najgłupszych amerykanów zapatrzonych w Trumpa.
NO CD = NO SALE
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3253
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Jeff Russo
E, przepraszam. Amerykanie umieli przeczytać nazwisko na liście wyborczej i zaznaczyć odpowiednią kratkę. Postacie z Alien Earth nie umiały by nawet tego.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1183
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: Jeff Russo
Ale sie pastwicie nad tym serialem
No niestety tak sie dzieje jak ma sie scenarzystow indolentow, ktorzy za bardzo nie maja pojecia na temat logicznych mechanizmow funkcjonowania spoleczenstwa, firm, laboratoriow itp. Ale maja za to pewna agende, ktora na sile proboja rozwijac z odcinka na odcinek. I czym dalej w to brna tym wiecej idiotyzmow bedzie wylazic, zeby popchnac historie do przodu. Zeby jeszcze ta historia byla interesujaca, ale to takie pitu pitu o wszystkim i o niczym. Niby mialo byc cos o tych mega korporacjach rzadzacych na Ziemi - pare wymian zdan pomiedzy tym wylupiasto okim chlopkiem-roztropkiem i Yutani i tyle w temacie. Nad bratem glownej bohaterki i jego historia nawet sie nie bede znecal - wyglada i zachowuje sie jakby byl opozniony w rozwoju. Reszta postaci (poza moze tym cyborgiem i bialo-wlosym syntetykiem) zachowuje sie jakby byla na haju, albo miala jakis uraz glowy.
A z obcego zrobili maskotke - i nasza glowna bohaterka teraz spedza czas cwierkajac do niego - ale oczywiscie, nikt nie kontroluje ani nie prowadzi nawet jakis zapiskow tego, co ona do niego komunikuje - no chyba, ze to takie cwierkanie jak do ptaszkow. Marzy mi sie, ze w jednej z ostanich scen, jak bedzie dalej sobie cwierkac do juz doroslego osobnika, po prostu chwile jej posluchal a potem urwal jej glowe - i taki moglby byc cliffhanger na nastepny sezon

A z obcego zrobili maskotke - i nasza glowna bohaterka teraz spedza czas cwierkajac do niego - ale oczywiscie, nikt nie kontroluje ani nie prowadzi nawet jakis zapiskow tego, co ona do niego komunikuje - no chyba, ze to takie cwierkanie jak do ptaszkow. Marzy mi sie, ze w jednej z ostanich scen, jak bedzie dalej sobie cwierkac do juz doroslego osobnika, po prostu chwile jej posluchal a potem urwal jej glowe - i taki moglby byc cliffhanger na nastepny sezon

Re: Jeff Russo
Jednak wydali. Z serialu kojarzę tylko smęty, także pas.

1. Opening (1:24)
2. Investigating at Night (1:15)
3. The Shack (3:01)
4. Meteor Shower (4:14)
5. Pills (1:52)
6. Jane Doe (3:23)
7. Whack a Mole (2:10)
8. What Did I Miss? (3:23)
9. Us Horse (1:13)
10. I’m Not Happy (3:05)
11. Honesty Sounds (2:07)
12. Approaching the Lab (2:18)
13. In the Cave (1:40)
14. No Other Choice (4:37)
15. Perfect (1:09)
16. Sorry (4:21)
17. Drive Out (3:14)
18. End Credits (2:35)
19. Cast My Dreams to the Wind – Ezra Franky (3:54)

1. Opening (1:24)
2. Investigating at Night (1:15)
3. The Shack (3:01)
4. Meteor Shower (4:14)
5. Pills (1:52)
6. Jane Doe (3:23)
7. Whack a Mole (2:10)
8. What Did I Miss? (3:23)
9. Us Horse (1:13)
10. I’m Not Happy (3:05)
11. Honesty Sounds (2:07)
12. Approaching the Lab (2:18)
13. In the Cave (1:40)
14. No Other Choice (4:37)
15. Perfect (1:09)
16. Sorry (4:21)
17. Drive Out (3:14)
18. End Credits (2:35)
19. Cast My Dreams to the Wind – Ezra Franky (3:54)