
A Superman czy F4, ważne, że oba filmy się studiom udały i dobrze wróżą na przyszłość, choć F4 to zapewne jednorazowa przygoda, skoro teraz trafią do Avengers...
No niestety CGI niemowlak pozostawił niesmak i niepojęte, jak w tak dobrze wyglądającym filmie, można sobie pozwolić na tak niedopracowane sceny.świetne efekty bez cienia fałszu
U mnie w kinie nikt nie wyszedł na napisach i każdy mógł usłyszeć piosenkę w całości i myślę, że w większości miejsc wygląda to podobnie. Lepsze to, niż kilkadziesiąt sekund w filmie, choć rzeczywiście jakiś fragment mógł śmiało w nim wystąpić, ale cały song w napisach takiego filmu to i tak szacun i rzecz która powinna zostać zauważona, bo już myślałem, że w ogóle tego nie będzie.Wielka szkoda, że bardzo ładna piosenka żony Gjaczina (ale babka ma piękny głos!) została upchnięta na sam koniec end credits i prawie nikt na nią nie zwróci uwagi.