John Williams
Re: John Williams
Przy okazji regulaminów - Żabojady widzę takie same złodziejstwo regulaminowe jak ci z Berlina - i tu są aż 4 koncerty, ogłosili 3 dni przed:
The Orchestre National Bordeaux Aquitaine – ONBA has announced that Joe Hisaishi won’t conduct the concerts ‘Hisaishi Symphonique’ scheduled for February 27 & 28 in Bordeaux and March 2 & 3 in Paris. Hisaishi will be substituted by conductor Barbara Dragan. Inexplicably, the organizers have not given the possibility of refunding the tickets to those who wish to do so, despite having made such a major change.
The Orchestre National Bordeaux Aquitaine – ONBA has announced that Joe Hisaishi won’t conduct the concerts ‘Hisaishi Symphonique’ scheduled for February 27 & 28 in Bordeaux and March 2 & 3 in Paris. Hisaishi will be substituted by conductor Barbara Dragan. Inexplicably, the organizers have not given the possibility of refunding the tickets to those who wish to do so, despite having made such a major change.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
No cóż, w Londynie było podobnie, chociaż tam mają politykę mówiącą, że nie refundują koncertów, które się odbędą, więc zwrot za odwołane można dostać, ale za innego dyrygenta - już nie. A wiadomo, że przecież ludzie idą zobaczyć takie postaci dyrygujące własną muzyką. Zresztą, nawet, jak ktoś dyryguje kompozytorem nieżyjącym od stu lat, ale jest wybitnym i znanym dyrygentem, albo ekspertem w dziedzinie danego repertuaru, ale z powodu choroby zostanie zastąpiony kimś innym, to też nie jest uczciwie wobec publiczności. Zresztą, gdyby nie to, że ludzie idą dla nazwiska, to ceny tych biletów by nie były takie absurdalnie drogie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: John Williams
O ile pamiętam, to w Londynie na tym pierwszym koncercie można było oddać bilety, chyba nawet w ciągu 15 minut przed koncertem mozna było wyjść z sali, konferansjer mówił. Ale to było dawno, może mi się pomyliło z innym koncertem..
No i o ile jeszcze Berlin można jakoś próbować usprawiedliwiać (bo z góry było podane, że połową koncertu John nie dyryguje, więc druga połowa będzie i tak zgodna z programem), to w sytuacji gdy - jak chocby z Hisaishim - zmienia się całkowicie dyrygent czy orkiestra na trzy dni przed koncertem, którzy mieli być solo przez cały koncert, to już nie ma żadnych wątpliwości, że skandalem jest by nie można było oddać biletu.
No i o ile jeszcze Berlin można jakoś próbować usprawiedliwiać (bo z góry było podane, że połową koncertu John nie dyryguje, więc druga połowa będzie i tak zgodna z programem), to w sytuacji gdy - jak chocby z Hisaishim - zmienia się całkowicie dyrygent czy orkiestra na trzy dni przed koncertem, którzy mieli być solo przez cały koncert, to już nie ma żadnych wątpliwości, że skandalem jest by nie można było oddać biletu.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
W Staatsoper Berlin, też często się zdarza, że dany aktor/śpiewak zachoruje i jest zastępowany innym, podobnie z dyrygentem. Ale mimo to zwrotów nie robią, tłumacząc, że to się płaci za spektakl, jako całość, a nie poszczególne, pojedyncze osoby.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Mi się wydaje, że udostępnili na stronie informacje, że ze względu na to, że koncert się odbędzie, nie zwracają biletów. Sprawdziłem stare maile, ale nie widzę tam informacji o tym, jeśli była na stronie RAHu, to już się do tego chyba nie dogrzebię.
No i to nie jest prawda. Wiadomo, że tego typu muzyka rządzi się trochę innymi prawami niż na przykład koncert rockowy, bo teoretycznie Strawińskiego może wykonać dowolna orkiestra z dowolnym dyrygentem, ale nie ukrywajmy, oni też mają swoje renomy i za nie się płaci. Tym bardziej za kompozytora, który sam macha swoją muzyką. Berliner Phil to jedna z najlepszych orkiestr na świecie, budynek mają wspaniały i za to też się płaci, ale come on, czy narzuciliby takie ceny albo czy te bilety by się sprzedały w kilka minut, gdyby miał tym dyrygować ktokolwiek inny niż John Williams? Fantastycznie jest usłyszeć jego muzykę graną przez tak znakomitą orkiestrę nawet z innym dyrygentem, ale nie byłby to wystarczający wabik dla ludzi, którzy mają dalej do Berlina niż jakieś 100 km, nie zjeżdżaliby się na to z całej Europy, tylko sobie poszli na któryś z koncertów filmowych w swoich rejonach. Kiedyś Gwiezdne Wojny grali w Zabrzu i byłem pod wrażeniem jakości wykonania, bilety kosztowały chyba koło stówy i to jest dla mnie wystarczająca opcja, jeśli nie dyryguje tym sam kompozytor. Filharmonie muszą sobie doskonale zdawać z tego sprawę i udawanie, że jest inaczej, jest nieuczciwe. NOSPR też narzuca wyższe ceny gdy zaprasza znanych dyrygentów czy orkiestry do grania repertuaru barokowego czy XIX wiecznego, większość ludzi jest skłonna zapłacić za dany repertuar w tym konkretnym składzie, czyli za wybitnego solistę, dyrygenta, orkiestrę czy kompozytora. Ta logika może mieć rację bytu co najwyżej w przypadku jakichś fantastycznie zinscenizowanych oper, bo tu fakt sam show może być tego wart, i zmiana dyrygenta nie wpłynie na przykład na zmianę scenografii. Ale w przypadku takich legend jak Williams to co innego. Wątpię, żeby Berlińczycy grali filmówkę pod dyrekcją niż kompozytorów, którzy ją napisali, ale jeśli by było inaczej, to warto by było porównać jaka jest różnica w cenie tego samego repertuaru pod batutą innych dyrygentów, a jaka pod batutą takiego Williamsa czy innego super znanego nazwiska.Wawrzyniec pisze: ↑pn lut 24, 2025 14:31 pmW Staatsoper Berlin, też często się zdarza, że dany aktor/śpiewak zachoruje i jest zastępowany innym, podobnie z dyrygentem. Ale mimo to zwrotów nie robią, tłumacząc, że to się płaci za spektakl, jako całość, a nie poszczególne, pojedyncze osoby.
Ostatnio zmieniony pn lut 24, 2025 19:12 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: John Williams
I niech mi ktoś powie, czy to nie jest chamstwo organizatora (nie można oddać biletów) - artysta chce przełożyć koncert, organizator się nie zgadza, a artysta umieszcza oświadczenie w którym pisze, że nie zna dyrygenta ani orkiestry i nie bierze odpowiedzialności za wykon.
Odnośnie 4 koncertów Hisiashiego we Francji w tym tygodniu:

Odnośnie 4 koncertów Hisiashiego we Francji w tym tygodniu:

#FUCKVINYL
Re: John Williams
zdjęcia z planu nowego filmu Spielberga, który już 2 razy zmieniał tytuł - https://www.facebook.com/groups/4068724 ... %2CO%2CP-R
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Williams
Tutaj John Williams w Los Angeles, czyli u siebie w domu, też nie dyryguje:
https://www.laphil.com/events/performan ... n-williams
https://www.laphil.com/events/performan ... n-williams
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams
To jest Celebrating John Williams, on koncertów z celebrate w tytule raczej nie dyryguje, ewentualnie wychodzi na bis lub bisy.Wawrzyniec pisze: ↑ndz mar 09, 2025 23:02 pmTutaj John Williams w Los Angeles, czyli u siebie w domu, też nie dyryguje:
https://www.laphil.com/events/performan ... n-williams
Bardziej martwi, że dwa i trzy dni wcześniej jest w zbliżonym składzie osobowym i w tym samym miejscu koncert Yo-Yo Ma, Williams & Dudamel i pierwszego dnia miał część dyrygować, ale tydzień czy dwa temu to zmienili i pozostał jedynie kuratorem.
Tak czy owak, zobaczymy, czy się pojawi na widowni i czy może wyjdzie na Imperial Bis.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7889
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: John Williams
Na wczorajszym koncercie John pojawił się na wózku inwalidzkim.
https://x.com/PabloFuente/status/190802 ... 3X1y5Gq1Xg
https://x.com/PabloFuente/status/190802 ... 3X1y5Gq1Xg
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: John Williams
ledwo rękami rusza i to we własnym mieście, można już zapomniec o wystepach gdzie indziej.
#FUCKVINYL
Re: John Williams
Ale jeszcze uśmiecha się i potrafi być pogodny. Niech nam Mistrzu żyje 100 lat i dłużej! Życzę Wam tak sędziwego wieku i płodności twórczej przez całe życie.
Re: John Williams
Na fotach z tego eventu które są na zbliżeniach, można zauważyć coś, co wygląda jakby John miał pod spodniami z przodu wybrzuszenie pieluchomajtki, albo worek do cewnika, plus wychudzona twarz 

#FUCKVINYL