The Acolyte (2024) - Michael Abels

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25012
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#46 Post autor: Mystery » śr lip 17, 2024 15:09 pm

Prędzej będzie to album z piosenkami :wink:

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#47 Post autor: Wojteł » śr lip 17, 2024 18:00 pm

Obejrzałem ostatni odcinek. Jestem pod wrażeniem jak wiele wysiłków tak wybitnie nieutalentowanych ludzi trzeba, żeby coś takiego stworzyć.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34878
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#48 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 18, 2024 01:00 am

Wawrzyniec pisze:
wt lip 16, 2024 12:55 pm
Tylko właśnie ja sam nie wiem jak to jest z tą oglądalnością? Skoro Lasley Headland już snuje plany o drugim sezonie i straszy, że wykorzysta Plageuisa. :shock:
:| :| :|

Potrzebuję chwili dla siebie. Mogę być nieobecny przez najbliższy czas. Najmocniej przepraszam.

...
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59846
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#49 Post autor: Adam » czw lip 18, 2024 11:24 am

ja mam tylko jedno pytanie - po co Wy to coś oglądacie ? :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25012
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#50 Post autor: Mystery » czw lip 18, 2024 16:30 pm

Ghostek pisze:
śr lip 17, 2024 14:41 pm
Czyżby ktoś poszedł po rozum do głowy i zrobił godzinną selekcję z całego serialu? Jeżeli tak, to może być nawet ciekawe. Zobaczymy...
94 track(s)
Total length: 03:47:42
https://www.qobuz.com/nz-en/album/star- ... gavesmxzyc
:mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34878
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#51 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 18, 2024 18:19 pm

Adam pisze:
czw lip 18, 2024 11:24 am
ja mam tylko jedno pytanie - po co Wy to coś oglądacie ? :?
Bo "Gwiezdne wojny" to była moja wielka miłość! I choć wiem, że się rozstaliśmy... Dajmy na przykład, że Disney wykupił Jamesa Bonda i całkowicie zmienił tę postać i zaczął produkować filmy i seriale, gdzie 007 byłby obrzucany gównem. To niby wiadomo mógłbyś powiedzieć, że ten ubrudzony gównem James Bond, to już nie mój James Bond, ale na pewno dalej ciężko byłoby Ci się rozstać i całkowicie ignorować, że gdzieś jest James Bond w gównie.
Mystery pisze:
czw lip 18, 2024 16:30 pm
Ghostek pisze:
śr lip 17, 2024 14:41 pm
Czyżby ktoś poszedł po rozum do głowy i zrobił godzinną selekcję z całego serialu? Jeżeli tak, to może być nawet ciekawe. Zobaczymy...
94 track(s)
Total length: 03:47:42
https://www.qobuz.com/nz-en/album/star- ... gavesmxzyc
:mrgreen:
The Power of Maneeeyyy Hours!
To oni chyba rzeczywiście wydali każdy pojedynczy dźwięk jaki był w serialu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34878
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#52 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 18, 2024 18:30 pm

Obrazek

1. Power of Two (End Credit Version) – Victoria Monet (4:06)
2. Awake in the Aftermath (1:22)
3. Multicolored Lightsaber Battle (3:05)
4. You Are No Jedi / You Are Under Arrest (3:15)
5. Dual-Wielding Duel (2:43)
6. Battle in Red Green & Blue (2:37)
7. A Horrifying Reveal (3:09)
8. I’ve Accepted My Darkness (1:40)
9. Two Sisters / Two Stories (4:14)
10. Leaving Khofar (1:52)
11. What Extraordinary Beings We Are (2:31)
12. Prisoner in Paradise (2:33)
13. Beach Walk (1:19)
14. Code Zero (1:34)
15. Bazil Suspects (0:53)
16. The Lagoon (3:46)
17. Mae in Disguise (2:01)
18. Bazil & Pip Strike Back (1:26)
19. This Is Who You Are (3:26)
20. Have You Told Me Everything (2:48)
21. A Ship Departs / A Ship Arrives (1:31)
22. Interpreting a Battlefield (2:16)
23. You’re Going to Listen (0:59)
24. The Helmet Calls (1:25)
25. Luxuriously Dark (1:25)
26. A Noble Mission (2:23)
27. Sol Discovers the Twins (2:17)
28. Preparing to Intervene (2:54)
29. Standoff Revisited (3:03)
30. Assessments (2:37)
31. Those Girls Are the Proof (1:43)
32. The Fire Revisited (3:05)
33. A Tragic Mistake (2:50)
34. Kelnacca Attacks (4:23)
35. The Cover-Up Begins (1:46)
36. Helmet Visions (1:53)
37. Another Asteroid Field (1:36)
38. Converging on Brendok (2:45)
39. Memories Among the Ruins (3:29)
40. A Great Team (2:09)
41. Double Duel (2:49)
42. Explanation / Confession (2:06)
43. Atonement / Transformation (3:15)
44. Pursuing the Twins (2:43)
45. Rapprochement / Farewell (4:06)
46. Deceptive Elegy (2:03)
47. The Acolyte / Homage to a Master (1:51)
48. The Power of Many / End Title (3:17)

Tutaj znalazła się ta piosenka. :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10434
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#53 Post autor: Ghostek » czw lip 18, 2024 22:10 pm

Mystery pisze:
czw lip 18, 2024 16:30 pm
Ghostek pisze:
śr lip 17, 2024 14:41 pm
Czyżby ktoś poszedł po rozum do głowy i zrobił godzinną selekcję z całego serialu? Jeżeli tak, to może być nawet ciekawe. Zobaczymy...
94 track(s)
Total length: 03:47:42
https://www.qobuz.com/nz-en/album/star- ... gavesmxzyc
:mrgreen:
A to kij im w rzyć.
Obrazek

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#54 Post autor: kiedyśgrześ » sob lip 20, 2024 11:03 am

Adam pisze:
czw lip 18, 2024 11:24 am
ja mam tylko jedno pytanie - po co Wy to coś oglądacie ? :?
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10434
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#55 Post autor: Ghostek » sob lip 20, 2024 12:36 pm

Album odhaczony. Ogólnie jedna wielka strata czasu. Kilka kawałków na początku ładnie zorkiestrowanych, żywszych, a później jeden wielki ziew.
Słuchanie tego w formie 4-godzinnego kloca uznać można za jawną kpinę.
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3198
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#56 Post autor: qnebra » sob lip 20, 2024 17:00 pm

Czyli jaki serial taka muza. Dobrze że nawet nie zacząłem tego oglądać.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14195
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#57 Post autor: lis23 » ndz lip 21, 2024 05:32 am

Moim zdaniem, Ludzie patrzą na Gwiezdne Wojny poprzez pryzmat nostalgii i wspomnień z dzieciństwa, a że już nie są dziećmi, więc te wspomnienia rozbijają się o to, czym Gwiezdne Wojny są tak na prawdę, czyli filmem dla dzieci ;)
Ja nie mam takich problemów bo pierwszy raz oryginalną trylogię oglądałem mając 18,5 roku, nie straszył mnie ani Vader, ani Imperator ( raczej byli zabawni ), nigdy nie byłem też fanem Vadera, Boby Fetta, jak wszyscy wokół, tylko Hana i Luke'a i zawsze, Gwiezdne Wojny to byli dla mnie Jedi, Moc, pojedynki na miecze świetlne i dopiero gdzieś na końcu te elementy SF, jak bitwy w Kosmosie. Zabawne jest to, że teraz Ludzie szukają realizmu i logiki w uniwersum w którym słychać wystrzały z lasera i szum przelatujących myśliwców w przestrzeni Kosmicznej, w której nie roznosi się dźwięk ;) Gwiezdne Wojny to jest po prostu baśń, tylko osadzona w Kosmosie ale opakowanie SF nie sprawia, że mamy do czynienia z SF, to nadal jest baśń, Fantasy tylko udająca SF, dlatego śmieszą mnie porównania do "Obcego", "Łowcy Androidów", "Odysei Kosmicznej 2001" czy do nowej 'Diuny" - trafiłem ostatnio na stwierdzenie, że przy nowej "Diunie" oryginalne Gwiezdne Wojny to "gówno dla dzieci" ;) Gwiezdne Wojny nigdy nie miały ambicji być poważnym filmem SF i tak, jak przyznał Sam Lucas, są to filmy dla dzieci :P
Nie zapominajmy też, że scenariusz "Nowej Nadziei" do wybitnych nie należał i to nie fabuła spowodowała sukces filmu, tylko zebranie tych wszystkich elementów w jedną całość, jak Fantasy, SF, kino przygodowe, samurajskie, western, itp.
Gdyby pierwszy film nie odniósł sukcesu to nikt by dzisiaj nie pamiętał o Luke,u, Lei, Hanie, Vaderze, itp. a nawet aktorzy w ten sukces nie wierzyli, czego dowodem są wspomnienie Fisher.
Mi się "Akolita" podobał bo oferuje wszystko to, za co lubię Gwiezdne Wojny, czyli Jedi, Moc, walki na miecze świetlne, przygodę i dla mnie, ciekawych bohaterów, podobnie zresztą jak odżegnywany od czci i wiary "Obi Wan Kenobi", który bardzo podoba się Lucasowi ;)
Lucas mówił, że Kenobi to Jego ulubiony serial z uniwersum SW bo najlepiej wykorzystuje to, co Sam stworzył do trylogii prequeli.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
dougan
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1023
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#58 Post autor: dougan » ndz lip 21, 2024 10:03 am

Nie pamiętam by ktoś tu kwestionował że Gwiezdne wojny są dla dzieci ani by Lucas osobiście opowiadał który serial lubi i za co. Zresztą, Akolita pod kątem oglądalności lata już sobie pod Andorem, który był najmniej targetowany pod młodszą widownię. Mnie ciekawi kto w ogóle ostatnio jest targetowany pod te seriale i co chce na tym ugrać, bo nie wydaje mi się, żeby to były dzieci, które jeszcze nie zostały uzależnione od social mediów ani nie kojarzą odniesień do starego EU ani nie wyniosą z Akolity żadnych wzorców do naśladowania bo podział na dobro i zło zostaje zachwiany i skutkiem czego mamy same martwe albo straumatyzowane knujące postacie, a jakaś wąska grupa dużych nerdów z aspiracją tworzenia niezrealizowanych fanfików z nastoletności, w jaką się nawet wpisuje tutejsza pani reżyser. A coś o soundtracku?
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25012
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#59 Post autor: Mystery » ndz lip 21, 2024 10:51 am

No i co mają poprzednie produkcje SW i ich odbiór, do ogólnej kiepskości Akolity, aktorstwa, scenariusza itd?

I może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego w ostatnim odcinku ta wkurzająca istota pilota niziołka sabotowała pościg Sola? Jakoś mnie to zagranie z dupy wkurzyło :P

Jak dla mnie najsłabsze GW Disneya i mam nadzieję, że ciekawie zapowiadający się Skeleton Crew zetrze to złe wrażenia.

Mój ranking.

Andor - 8
Mando - 7 (ocena poszła w dół za zrobiony na siłę 3 sezon, bo zamknięta historia dwóch pierwszych sezonów przypadła mi do gustu)
Boba - 6 (tu serial uratowały końcowe odcinki z Grogu i Mando)
Ahsoka - 6
Obi - 5
Akolita - 4

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: The Acolyte (2024) - Michael Abels

#60 Post autor: Wojteł » ndz lip 21, 2024 18:43 pm

Lisu, nie wiem czy wiesz, ale baśnie też rządzą się logiką świata przedstawionego i motywacji bohaterów. Nikt nie będzie jebał po SW bo w kosmosie są dźwięki, bo to nie ma nic do rzeczy, tak samo jak nikt nie będzie jebał po czerwonym kapturku, bo wilk potrafi mówić i babcia po rozcięciu jego brzucha przez myśliwego dalej żyła. Za to jakby wilk z kapturem 17 razy zmieniali strony konfliktu bez żadnego powodu, to być może ta bajka by się nie zapisała w ludowej pamięci. To i tak najbardziej uproszczona możliwa analogia, bo SW trzeba by porównać do nieco bardziej zaawansowanych narracji. Może Hobbit byłby bardziej stosowny, bo też tam pełno nadprzyrodzonych elementów łamiących prawa fizyki naszego świata, ale jednak zachowania postaci są logiczne i konsekwentne do tego, jak są pisane. I mówię tu o książce, bo film to już inna para kaloszy. W swojej krytyce piszesz o nostalgii i o tym, czy powinny być gwiezdne wojny. Problem w tym, że jeśli oryginalne SW byś przeniósł do jakiegoś generycznego średniowiecznego fantasy, albo nawet w nasze realia (np. II WŚ), to bohaterowie i fabuła dalej się bronią, w przypadku akolity - nie. Tym bardziej, że Akolita marnuje niewiarygodnie dużo czasu ekranowego - fabuły tam jest może na 100 minut - a mimo to nie ma czasu wyjaśnić zachowania niektórych postaci. Np. tego kreta, o którego pyta Mystery. Może to on był tym tajemniczym Sithem albo uczniem Plageuisa?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ