IV FESTIWAL MUZYKI FILMOWEJ - KOGO CHCECIE?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

KTO POWINIEN ZASZCZYCIC NAS SWOJĄ OBECNOŚCIĄ PODCZAS IV FESTIWALU?

ALEXANDRE DESPLAT
0
Brak głosów
JOE HISAISHI
7
26%
HANS ZIMMER
5
19%
HARRY GREGSON-WILLIAMS
2
7%
MICHAEL GIACCHINO
0
Brak głosów
JOHN WILLIAMS
7
26%
JAMES NEWTON HOWARD
6
22%
DANNY ELFMAN
0
Brak głosów
MARC STREITENFELD
0
Brak głosów
JOHN POWELL
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 27

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

#31 Post autor: Ghostek » śr maja 26, 2010 16:35 pm

Armand Amar ambitnie na dobry początek
Brian Tyler dla motłochu szukającego wrażeń
James Horner na epicki finał

i mamy IV FMF w dechę :]
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#32 Post autor: Mystery » śr maja 26, 2010 17:16 pm

Zaprosić takiego Folka, niech zagra suity z Toy Soliders, drugich części Beastmastera, Lawnmowera, Neverending Story, a na deser może Akademie Policyjną to wszystkim kopary poopadają i wcale nie trzeba będzie żadnego Zimmera czy Hornera :wink:

bladerunner

#33 Post autor: bladerunner » śr maja 26, 2010 17:17 pm

Harry będzie miał więcej czasu i przede wszystkim ma co wybrać z repertuaru.

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#34 Post autor: Ele » śr maja 26, 2010 19:23 pm

Szczerze mówiąc.... Mimo że HZ byłby ok, czemu nie dać szansy HGW? :)

bladerunner

#35 Post autor: bladerunner » śr maja 26, 2010 19:30 pm

Ele pisze:Szczerze mówiąc.... Mimo że HZ byłby ok, czemu nie dać szansy HGW? :)
Dokładnie niepotrzebnie się go pomija, a jest czego posłuchać na żywo.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#36 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 26, 2010 20:26 pm

Harry Gregson-Williams czemu nie, też byłby fajny koncert. Takiego "Sindbada", "Królestwo Niebieskie", "Narnię" czy "Księcia Persji" na żywo posłuchać byłoby fajnie. Albo najlepiej niech HGW z Powellem przyjadą to każdy zapodałby coś ze swoich osobnych repertuarów, a na koniec wspólny koncert :D

A jeżeli już co niektórzy tutaj widzę bawią się w fantazjowanie, to jeżeli już miałbym wybrać taką festiwalową parę to najlepiej ponad tygodniowy koncert w wykonaniu tych wielkich kompozytorów:
John Williams
Hans Zimmer
Don Davis
Kenji Kawai


Tylko to nie na krakowskie warunki, gdyż jeszcze pod falą epickości jaki by taki festiwal wywołał, zawaliłby się Wawel i całe stare miasto. :twisted: Jakby co to Nowa Huta też :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#37 Post autor: Koper » śr maja 26, 2010 21:11 pm

A Wawrzyniec znowu ze swoimi kompleksami. "My słuchamy złej muzyki", "Nikt oprócz nas nie chce Hansa"... Jeeezuuu, to już trzeba leczyć. :? Ja tam na Hansa nie przyjadę, dla Williamsa bym wpadł, na paru innych też, ale pewnie znowu będzie jakiś trzeci sort pokroju Shigeru, więc na FMF znów mnie nie będzie. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#38 Post autor: bladerunner » śr maja 26, 2010 21:41 pm

Nie jestem wyrocznią, ale obstawiam, że Gregson by chętnie wpadł.

Let The Games Begin i wszyscy leżymy z wrażenia :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#39 Post autor: Koper » śr maja 26, 2010 21:44 pm

Chyba z przepicia :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

bladerunner

#40 Post autor: bladerunner » śr maja 26, 2010 21:48 pm

Koper pisze:Chyba z przepicia :P
Przy okazji w końcu sprzedajesz Sinbada czy nie ? :)

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#41 Post autor: Łukasz Wudarski » śr maja 26, 2010 21:54 pm

Koper to się nie powinien w ogóle odzywać. Nie wiem kto musiałby przyjechać żeby redaktor Koperski raczył ruszyć swe szlachetne 4 litery ze swego grajdołka...

A poważnie to mówię Wam że i Zimmer i Hisashi są realni. Desplata se rzuciłem bo fajnie by było, a Coulais zrobiłby show. I w przeciwieństwie do Kopra ja bym spokojnie chciał pójść na koncert i na spotkania z Hansem. Na bank byłoby ciekawie, szczególnie jeśli w koncercie braliby udział soliści pokroju chociażby Haycocka (Thunderbird na żywca - poezja)

Co do mówienia o trzecim sorcie kompozytorów to jednak bym nie przesadzał. Na serio uważam, że ten festiwal wyrasta na prawdziwe wydarzenie. Nie jakieś niszowe pogrywanie dla plebsu, ale normalny europejski format. I wcale nie uważam że jesteśmy 100 lat za murzynami. Co więcej cieszę się że jednak organizatorzy starają się nadać temu wszystkiemu chociaż jakiś posmak artyzmu (nie tylko coś dla motłochu, ale też wkradają się elementy sztuki wysokiej). Sądzę że FMF pięknie się rozwija i jeśli dalej to wszystko zarządzane będzie z głową to na przyszły rok możemy się spodziewać jeszcze ciekawszych przeżyć. A Ubeda wcale nas nie wyprzedza o jakieś tam lata świetlne. Że już o Teneryfie nie wspomnę.
Why So Serious !?

bladerunner

#42 Post autor: bladerunner » śr maja 26, 2010 21:58 pm

Łukasz Wudarski pisze:Koper to się nie powinien w ogóle odzywać. Nie wiem kto musiałby przyjechać żeby redaktor Koperski raczył ruszyć swe szlachetne 4 litery ze swego grajdołka...
Jak to kto Morricone, albo Kaczmarek
:?

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#43 Post autor: Łukasz Wudarski » śr maja 26, 2010 21:59 pm

Pitu pitu. Morricone był w Gdańsku, a koprowi sie nie chciało zada ruszyć a by miał autograf nawet.
Why So Serious !?

bladerunner

#44 Post autor: bladerunner » śr maja 26, 2010 22:03 pm

Łukasz Wudarski pisze:Pitu pitu. Morricone był w Gdańsku, a koprowi sie nie chciało zada ruszyć a by miał autograf nawet.
To lichy z niego fan :wink:

Co do autografów:
Ja sobie nie wyobrażam zdobycia takowego gdyby Zimmer miał przyjechać. Niemożliwe.

A jak było z Shorem? rozdawał?
Ostatnio zmieniony śr maja 26, 2010 22:06 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#45 Post autor: Łukasz Wudarski » śr maja 26, 2010 22:05 pm

No my mamy :)
Rozdawał i jak ktoś się odpowiednio ustawił to miał. Ale tzreba było kombinować. Większość gości ma w kontraktach konieczność rozdawania autografów. Shore miał taki zapis. :P
Why So Serious !?

ODPOWIEDZ