
Rety, to już w czerwcu będziemy mieli z tym do czynienia. Czy to tak co roku ma się kolejna część tego "Zmierzchu" pojawiać?
Nie,tylko jeszcze za rokWawrzyniec pisze:MuseJestem trochę zawiedziony, że jednak zgodzili się wziąć w tym udział. Ale też nie jakoś wielce potępiam.
Rety, to już w czerwcu będziemy mieli z tym do czynienia. Czy to tak co roku ma się kolejna część tego "Zmierzchu" pojawiać?
No bez jaj* The Twilight Saga: Breaking Dawn (with John Powell) (2011)
Ale przecież właśnie o tym piszę. Do "Twilight" to komponują muzykę Ci wszyscy wielcy, ambitni, mega-artystyczni kompozytorzy, którzy swoją ambitną inteligentną, mega artystyczną, poetycką, przepiękną, niesamplowaną muzyką, tylko jeszcze bardziej napełniają ten cały balon absurduKoper pisze:Właśnie nie. "Twilight" to taki badziew, że wszyscy, jacy tam komponowali są za ambitni.