Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Ulubiony soundtrack Hansa Zimmera?

Gladiator
6
25%
Karmazynowy Przypływ
0
Brak głosów
Helikopter w Ogniu
1
4%
Cienka Czerwona Linia
5
21%
Ostatni Samuraj
0
Brak głosów
Król lew
2
8%
Twierdza
2
8%
Piraci z Karaibów: Na Krańcu Świata
4
17%
inny (w komentarzach możecie napisać jaki?)
4
17%
 
Liczba głosów: 24

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#16 Post autor: Bucholc Krok » pt maja 21, 2010 19:26 pm

Wawrzyniec pisze:A w ogóle to po jaką cholerę odświeżacie ankietę, która ma już z ponad 2 lata?! Co to ma być?!
Jakoś mnie ominęła w 2008, a teraz jeszcze można zagłosować. :)

bladerunner

#17 Post autor: bladerunner » pt maja 21, 2010 19:28 pm

Bladu leszcz się bawi w Krysińskiego.
Ja leszcz ? przecież da się jeszcze zagłosować :?

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#18 Post autor: Bucholc Krok » pt maja 21, 2010 19:29 pm

Raptem 12 osób głosowało. Wątek się rozkręci, gdy pojawi się Krysiński, który chyba jakoś go ominął. :D

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#19 Post autor: lis23 » pt maja 21, 2010 19:56 pm

A gdzie " Kod Da Vinci "? ... :?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#20 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 22, 2010 03:03 am

Nie ma "Kodu Da Vinci", gdyż miejsa było tylko na 8 ścieżek. Tak to dodałbym jeszcze "Prince of Egypt" i "Hannibala" i "Beyond Rangoon" i "Backdraft" itd. Ja to wszystko wiem, ale to jest stara ankieta. Nie reaktywujcie jej! Zróbcie nową! Albo w ogóle nic o Zimmerze nie róbcie, ani nie mówcie, gdyż on tylko na to czeka. A jak zobaczy jeszcze wynik tej ankiety, to... Ech, szkoda gadać :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#21 Post autor: Koper » pn maja 24, 2010 18:45 pm

Myślę, że Zimmer przyciąga krytykę czy drwiny dwiema kwestiami:
1. MV/RCP i nieporadni chłoptasie, których ściągnął do filmówki a którzy kaleczą gatunek nieudolnie naśladując mistrza i wciskając ten styl do każdego gatunku filmowego od sci-fi po historyczny dramat (i wtedy to naprawdę jest dramat!).
2. Prawdziwi bezkrytyczni fanboye, którzy dają upust swej ślepej miłości gdzie tylko się da i usiłują zrobić z Hansa kompozytora wszechczasów, czym drażnią bardziej obytych z filmówką słuchaczy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#22 Post autor: Wojteł » pn maja 24, 2010 21:58 pm

Koper pisze:Myślę, że Zimmer przyciąga krytykę czy drwiny dwiema kwestiami:
1. MV/RCP i nieporadni chłoptasie, których ściągnął do filmówki a którzy kaleczą gatunek nieudolnie naśladując mistrza i wciskając ten styl do każdego gatunku filmowego od sci-fi po historyczny dramat (i wtedy to naprawdę jest dramat!).
2. Prawdziwi bezkrytyczni fanboye, którzy dają upust swej ślepej miłości gdzie tylko się da i usiłują zrobić z Hansa kompozytora wszechczasów, czym drażnią bardziej obytych z filmówką słuchaczy.
"Ejmen Brader" ;) Wystarczy spojrzeć na ocenę Hansa na filmwebie :?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#23 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 24, 2010 23:25 pm

Tyle już o Zimmerze rozmawialiśmy i żałuję tego, że nie ma potrzeby po raz kolejny drążyć temat. Zły Zimmer, bo stworzył RCP, bezkrytycznie fanboye, bo 50 lat temu to muzyka była lepsza... Ble ble ble ble ble. Nuda, nuda, nuda. Nudne się to trochę robi. Wszystkie te dywagacje i rozmowy o ile to tak można nazwać to sobie i tak można o dupę rozbić. Każda ze stron pozostanie przy swoim, więc na co to wszystko.

Jako, że to ja jestem autorem tej ankiety to mógłbym prosić o jej usunięcie, całkowite wykasowanie? Sam ją stworzyłem i chcę ją usunąć, chyba mam do tego prawo? Po prostu nie chcę kolejnej bezsensownej przepychanki. OK?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#24 Post autor: Koper » pn maja 24, 2010 23:43 pm

Kolega dziekan zapytał, kulturalnie odpowiedziałem, więc o co ci kurwa chodzi?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#25 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 24, 2010 23:50 pm

No to kurwa bardzo pięknie, żeś odpowiedział i bardzo dobrze to o Tobie świadczy. Tylko uważam, że już rozmawialiśmy na ten temat tyle razy, że to już nie ma najmniejszego sensu. A tym bardziej nie w temacie z przed 2 lat, który dawno stracił na swej ważności.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#26 Post autor: Koper » pn maja 24, 2010 23:58 pm

Widać Dziekan nie rozmawiał wtedy, bo jest nowy, a chciałby zrozumieć, ale oczywiście Ty się wygadałeś, to uważasz, że inni też?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#27 Post autor: Wojteł » wt maja 25, 2010 00:10 am

Wawrzyńcu, nie unoś się, to nie jest tak, że piszemy to na złośc Tobie - ja Zimmera nigdy specjalnie nie lubiłem, o czym mówiłem już dawno, chociaż przyznaję, że TTRL, Gladiator czy jeszcze pare innych jego soundtracków jest świetnych. I zauważ, ze Koper podał obiektywne argumenty - nie jest to przepychanka, on nawet nie napisał, ze Zimmer jest zły - on napisał co powoduje, że często jest krytykowany, sam od krytyki się powstrzymując. Koper wniósł tym postem wiele do dyskusji, nie ograniczajac się do "Zimmer jest be, niech ginie". Ja natomiast przyznałem mu rację i podałem argument potwierdzający jego tezę. Ja rozumiem, że Ciebie ta nagonka na Zimmera drażni przez różne żarty, które się pojawią na forum, ale teraz dyskusja idzie w kierunku, który rzuca światło na całą tę sprawę. :)

Mefisto

#28 Post autor: Mefisto » wt maja 25, 2010 00:13 am

Wawrzyniec pisze:No to kurwa bardzo pięknie
Wawrzyniec przeklął - zły znak dla potomnych...

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#29 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 25, 2010 01:18 am

Skoro Zimmer jest beee to znaczy,że chyba musze przestac go sluchac bo to wielki grzech!!!
No to spotkamy się w piekle :twisted: Przynajmniej dobrą muzykę będą tam grali :mrgreen:
Wawrzyńcu, nie unoś się, to nie jest tak, że piszemy to na złośc Tobie
Spoko, aż za taką alfę i omegę tego forum się nie uważam :wink:
ja Zimmera nigdy specjalnie nie lubiłem, o czym mówiłem już dawno, chociaż przyznaję, że TTRL, Gladiator czy jeszcze pare innych jego soundtracków jest świetnych.
I :? Masz prawo, nikomu nie zabraniam nie lubić Zimmera, a tym bardziej nie chcę, aby lubiano na siłę. Nie lubisz Zimmera OK, ale czy przez to np. mam teraz Ciebie nie lubić? Chyba nie, zwłaszcza, że o ile jesteś tym Wojtkiem o którym myślę, że jesteś tym Wojtkiem, to z tego co pamiętam to lubisz Johna Williamsa i "Star Wars", a więc SUPER :D Wiele nas łączy, może po za Zimmerem, ale nie wszystkim musimy się na tym świecie zgadzać, gdyż byłoby nudno.
I zauważ, ze Koper podał obiektywne argumenty - nie jest to przepychanka, on nawet nie napisał, ze Zimmer jest zły - on napisał co powoduje, że często jest krytykowany, sam od krytyki się powstrzymując. Koper wniósł tym postem wiele do dyskusji, nie ograniczajac się do "Zimmer jest be, niech ginie". Ja natomiast przyznałem mu rację i podałem argument potwierdzający jego tezę. Ja rozumiem, że Ciebie ta nagonka na Zimmera drażni przez różne żarty, które się pojawią na forum, ale teraz dyskusja idzie w kierunku, który rzuca światło na całą tę sprawę.
Musisz się jeszcze wielu rzeczy nauczyć mój młody padawanie :wink: Nie chcę zabrzmieć dumnie i pysznie, więc nie odczytaj tak moich słów. Ale jestem już trochę na tym forum, może wręcz za długo już i ja takich dyskusji zmierzających w dobrym kierunku to już się naoglądałem. Jutro pewnie pojawi się Pan Epic Adam Fail Krysiński LOL coś zarzuci, Koper to podchwyci i scenariusz znany i do bólu przewidywalny :roll: To jak z filmową serią "Piła". Ciągle otrzymujemy mniej więcej taką samą sieczkę tylko numerek przy nazwie filmu się zmienia.
Ja rozumiem, że Ciebie ta nagonka na Zimmera drażni przez różne żarty,
Drażni :? Nie, raczej już męczy i nudzi. Gdyż na litość boską, ale i można w kółko słuchać tych samych dowcipów :roll: I jeszcze te teksty z "The Thin Red Line". W sumie to już od miesięcy nie słuchałem tej płyty i nic nie wskazuje, abym do niej wrócił.

A co mnie irytyuje w tym przypadku, że jest to temat z przed dwóch lat, który słusznie umarł śmiercią naturalną. I dlatego też nie wiem po co go odświeżać i prowadzić z nowu ta samą do nikąd nie prowadzącą dyskusję :? Chociaż nie ukrywam, że tutaj może za bardzo zachowałem się egoistycznie i może nie powinienem zakazywać dyskusji, tylko dlatego, że ja nią już jestem znudzony. W sumie to słowo "dyskusja" w tym przypadku, na temat tego kompozytora i na tym forum trochę głupio brzmi.

A na zakończenie co do notowań Zimmera na filmweb.pl to po pierwsze uważam za bezsensowne ocenianie osób/ludzi. Ale oczywiście i ja zaliczam się do tych filmwebowców, którzy wystawili Zimmerowi maksymalną ocenę. Podobnie jak Johnowi Williamsowi, Ennio Morricone, Donowi Davisowi, Kenji Kawaiowi, i wielu wielu innym kompozytorom, których bardzo cenię.
Wawrzyniec przeklął - zły znak dla potomnych...
Nie pierwszy i nie ostatni raz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

#30 Post autor: Wojteł » wt maja 25, 2010 01:30 am

Wawrzyniec pisze:
ja Zimmera nigdy specjalnie nie lubiłem, o czym mówiłem już dawno, chociaż przyznaję, że TTRL, Gladiator czy jeszcze pare innych jego soundtracków jest świetnych.
I :? Masz prawo, nikomu nie zabraniam nie lubić Zimmera, a tym bardziej nie chcę, aby lubiano na siłę. Nie lubisz Zimmera OK, ale czy przez to np. mam teraz Ciebie nie lubić? Chyba nie, zwłaszcza, że o ile jesteś tym Wojtkiem o którym myślę, że jesteś tym Wojtkiem, to z tego co pamiętam to lubisz Johna Williamsa i "Star Wars", a więc SUPER :D Wiele nas łączy, może po za Zimmerem, ale nie wszystkim musimy się na tym świecie zgadzać, gdyż byłoby nudno.
Jam Ci to :D To nie jest tak, że ja tutaj będę się czaił z harpunem na Zimmera i jego fanów, ma naprawdę czasem świetne utwory, ale niektóre kawałki są dla mnie nie do przebrnięcia, albo zwyczajnie nie podchodzą. I cieszę się, że się rozumiemy :D
I zauważ, ze Koper podał obiektywne argumenty - nie jest to przepychanka, on nawet nie napisał, ze Zimmer jest zły - on napisał co powoduje, że często jest krytykowany, sam od krytyki się powstrzymując. Koper wniósł tym postem wiele do dyskusji, nie ograniczajac się do "Zimmer jest be, niech ginie". Ja natomiast przyznałem mu rację i podałem argument potwierdzający jego tezę. Ja rozumiem, że Ciebie ta nagonka na Zimmera drażni przez różne żarty, które się pojawią na forum, ale teraz dyskusja idzie w kierunku, który rzuca światło na całą tę sprawę.
Musisz się jeszcze wielu rzeczy nauczyć mój młody padawanie :wink: Nie chcę zabrzmieć dumnie i pysznie, więc nie odczytaj tak moich słów. Ale jestem już trochę na tym forum, może wręcz za długo już i ja takich dyskusji zmierzających w dobrym kierunku to już się naoglądałem. Jutro pewnie pojawi się Pan Epic Adam Fail Krysiński LOL coś zarzuci, Koper to podchwyci i scenariusz znany i do bólu przewidywalny :roll:
A tam Adam, kto tam bierze Adama na poważnie? :D no ale może faktycznie jestem jeszcze młody, głupi i nieopierzony :D
Ja rozumiem, że Ciebie ta nagonka na Zimmera drażni przez różne żarty,
Drażni :? Nie, raczej już męczy i nudzi. Gdyż na litość boską, ale i można w kółko słuchać tych samych dowcipów :roll: I jeszcze te teksty z "The Thin Red Line". W sumie to już od miesięcy nie słuchałem tej płyty i nic nie wskazuje, abym do niej wrócił.


No wiesz, jak Adam ma tak ograniczoną, ciasną inwencję to co zrobisz? :D
A co mnie irytyuje w tym przypadku, że jest to temat z przed dwóch lat, który słusznie umarł śmiercią naturalną. I dlatego też nie wiem po co go odświeżać i prowadzić z nowu ta samą do nikąd nie prowadzącą dyskusję :? Chociaż nie ukrywam, że tutaj może za bardzo zachowałem się egoistycznie i może nie powinienem zakazywać dyskusji, tylko dlatego, że ja nią już jestem znudzony. W sumie to słowo "dyskusja" w tym przypadku, na temat tego kompozytora i na tym forum trochę głupio brzmi.


No tu się zgodzę, że nie wiem po co odkopywać stare tematy, ale skoro np Dziekan mógł dzięki temu zagłosować, to nie widzę sensu dobijania tematu na siłę ;) Co zresztą sam przyznałeś :)

Wawrzyniec przeklął - zły znak dla potomnych...
Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Co to forum robi z ludźmi... Ciebie nauczyli przeklinac, mnie oduczyli dziękować, jeszcze Adama nauczą pić a z Dziekana zrobią księdza :D

EDIT: Przepraszam, że te cytaty są tak porozwalane, jak bolid Kubicy w zeszłym roku, ale nie będę tego ogarniał w pół do drugiej w nocy ;)

ODPOWIEDZ