Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#856 Post autor: Ghostek » wt paź 25, 2022 13:46 pm

Adam pisze:
wt paź 25, 2022 13:39 pm
ale to są CD-R.
Tak jak każde kolejny wydanie WaterTower zapowiadane jako CDr, a które okazuje się później tłoczonym. Przykładów nie muszę szukać. Mam ich na półce wiele.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25110
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#857 Post autor: Mystery » wt paź 25, 2022 13:47 pm

Jak już udowodnił nie raz Tomek, nie do końca :wink: A nawet jak już, to lepsze CD-R, niż nic.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#858 Post autor: Wawrzyniec » śr paź 26, 2022 14:23 pm

Nasze opinie mogą tu być krytyczne, ale prawda jest taka, że Lorne Balfe zilustrował dwa mega hity w tym roku.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#859 Post autor: Ghostek » śr paź 26, 2022 14:36 pm

Z tym mega hitem to bym jeszcze poczekał. Na razie mamy otwarcie na poziomie 140 mln przy 200 mln budżecie. O zwrotach kosztów będziemy mówić, jak przekroczy barierę 500 mln $, a o hicie, gdy dobije do miliarda (w co wątpię).
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25110
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#860 Post autor: Mystery » śr paź 26, 2022 15:28 pm

Z tymi megahitami też bym nie przesadzał, ale widok, gdy kompozytor ma dwa filmy na dwóch pierwszych miejscach amerykańskiego B.O. nie należy do najczęstszych, także niech się Balfe chwali :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59961
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#861 Post autor: Adam » śr paź 26, 2022 18:26 pm

Tłoczone wydanie od Ramblin Records Japan.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radzimir
Asystent orkiestratora
Posty: 453
Rejestracja: czw cze 09, 2011 12:48 pm
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#862 Post autor: Radzimir » czw paź 27, 2022 17:35 pm

Obrazek

1. A New World (2:57)
2. Emissaries (2:30)
3. Asriel’s Republic (3:56)
4. The Land of the Dead (2:27)
5. Father Gomez (4:01)
6. The Boatman (2:13)
7. Opposing The Authority (3:38)
8. General Ogunwe (2:57)
9. Lord Roke (4:40)
10. The Gallivespians (2:32)
11. Metatron (2:56)
12. The Banished Angel (2:41)
13. The Threads that Bind (2:10)
14. Love Across Worlds (3:43)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#863 Post autor: Ghostek » śr lis 02, 2022 09:36 am

Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25110
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#864 Post autor: Mystery » pn lis 07, 2022 12:28 pm

Adam pisze:
ndz paź 02, 2022 21:41 pm
Wawrzyniec pisze:
pt wrz 23, 2022 18:58 pm
Mystery pisze:
śr wrz 07, 2022 21:21 pm
Nowy miesiąc, nowy Balfe :wink:
Obrazek
Spokojnie ten Balfe nie gryzie. Typowy score do komedii romantycznej z elementami wakacyjnymi. Jest orkiesterka, gitareczka, elektroniczka i trochę etniteczki. Co prawda wlatuje jednym uchem i wylatuje drugim, ale kiedy już wlatuje to nie wyrządza krzywd..czas trwania też pomaga. Tego Score'u nie ma co się bać.
Absolutnie cudowny film - zabawny, ciepły, momentami wzruszający. Genialna chemia i dialogi między Clooneyem i Roberts. No i oboje świetnie się starzeją z godnością. Dawno mi się tak miło na serduchu nie zrobiło po wizycie w kinie. Balfe sobie ładnie gra w tle i nie przeszkadza. Wstydu nie ma.
Nudnawy ten score i ze względu na miejsce akcji, na pewno można tu było wycisnąć coś więcej, no ale Balfe poszedł po najmniejszej linii oporu. Sam film nawet przyjemny, można się było odprężyć przy takich ładnych widoczkach, ale odnoszę wrażenie, że Clooney i Roberts bawili się tu lepiej od samych widzów, a ostatnie pół godziny to już straszne ciepłe kluchy i chciałem, żeby się to już jak najszybciej kończyło.

Tu chyba najfajniejszy kawałek, normalnie Hansu z dawnych komedyjek się kłania :wink:

youtu.be/_JRE6P_erG0

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#865 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 08, 2022 09:20 am

Czyli co, jeżeli chodzi o egzotyczne, wakacyjne klimaty to dalej jednym z lepszych pozostaje A.R. Rahman?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59961
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#866 Post autor: Adam » pt lis 25, 2022 23:43 pm

Oglądam właśnie zaległe wywiady prasowe z Czarnego Adama i w jednym zapytano Brosnana jak się czuł wkładając pierwszy raz kostium. A on, że nie wie czy powinien to już mówić, ale nie czuł się w ogóle, bo nie miał żadnego kostiumu - w całości był on zrobiony w CGI…… :shock:

Czaicie ?! Teraz już nawet kostiumograf nie jest potrzebny bo wszystko na kompie zrobią :roll: Ej zagrasz nam Batmana ale wiesz nie podniecaj się, bo czarnego lateksu i peleryny ci nie damy, będziesz w dresie a resztę zrobimy wszystko w kompie…

Za chwile aktorzy nie będą potrzebni. A potem się dziwić że jedyne co w USA kręcą to blockbustery…
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#867 Post autor: Ghostek » sob lis 26, 2022 00:02 am

Dziwisz się? Jak dochodziły informacje, że takie kostiumy kosztowały po 100 czy 200k a takich na planie potrzebowali ze 4-5 to sobie przekalkuluj ile taniej wyjdzie zrobienie rendera na kompie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25110
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#868 Post autor: Mystery » wt lis 29, 2022 11:35 am

Rzeczywiście taki sobie ten Black Adam. Spóźniony o dobrą dekadę, jak nie dwie, ale wtedy nie mógłby powstać, bo nie powstały jeszcze filmy od których zgapiał :wink: W sumie najbardziej podobał mi się Brosnan i muza. Balfe stworzył dwa fajne tematy, które dobrze dodawały przebojowości, szkoda tylko, że album brzmi i wygląda, tak jak brzmi i wygląda, bo mogłoby to być osiągnięcie na poziomie Black Widow, a tak jest niestety słabiej, choć oba tematyczne single na pewno zostaną ze mną na dłużej.

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3219
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe

#869 Post autor: qnebra » wt lis 29, 2022 12:06 pm

Ghostek pisze:
sob lis 26, 2022 00:02 am
Dziwisz się? Jak dochodziły informacje, że takie kostiumy kosztowały po 100 czy 200k a takich na planie potrzebowali ze 4-5 to sobie przekalkuluj ile taniej wyjdzie zrobienie rendera na kompie.
Paradoksalnie render na kompie wychodzi drożej, tylko pozwala na niezdecydowanie ze strony studia i zmiany bo coś się odwidziało. Z kostiumem to widzi producent, że nie może nic zmienić w ostatniej chwili i muszą radzić sobie z tym co mają, a w CGI to hindus poklika w kąkuter i się samo robi.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59961
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#870 Post autor: Adam » wt lis 29, 2022 12:18 pm

Mystery pisze:
wt lis 29, 2022 11:35 am
W sumie najbardziej podobał mi się Brosnan
8)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ